Dyfuzor zapachowy Aromatly Pure 2 – mój sposób na relaks i piękne wnętrze!

Hej!

Jeszcze przez chwilkę, wieczory będą dłuższe, choć z każdym dniem, ten czas będzie się skracał. By umilić sobie oczekiwanie wiosny, warto celebrować te wieczory w odpowiedni sposób. I dziś chciałabym wam zaprezentować dyfuzor zapachowy Aromatly Pure 2, który nie tylko stworzy cudowny klimat w waszym pomieszczeniu, ale także będzie miało funkcję aromaterapii oraz ozdoby wasze wnętrze! Ja się zakochana.

Dyfuzor Aromatly Pure 2 to przepiękny, ceramiczny dyfuzor zapachowy, który świetnie wkomponuje się w każde pomieszczenie. Dostępny w dwóch kolorach: białym i czarnym. Mam przyjemność, zaprezentować Wam dziś oba kolory.

Pierwsze co muszę wspomnieć, pochwalić, to wygląd i wykonanie tych dyfuzorów. Prezentują się niezwykle ekskluzywnie i elegancko. Widać tu dbałość o szczegóły. Muszę wam przyznać, że ta ceramika, zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Dzięki temu, taki dyfuzor zapachowy, może stać się również piękną ozdobą naszego wnętrza. Jego wzór świetnie wpisuje się w aktualną modę, trendy i myślę, że w każdym mieszkaniu, czy domu znajdzie się dla niego miejsce. Będzie więc nie tylko rzeczą funkcjonalną, ale także i ładnie wyglądającą, ozdobną.

Ten dyfuzor nawilżający jest mały, poręczny, można go śmiało przenosić między pomieszczeniami. Ma on również możliwość podświetlenia ledowego w różnych kolorach, co jest fajną opcją. Może służyć też za klimatyczną lamkę. Możemy ustawić sobie go na godzinę, dwie, w trybie ciągłym lub przerywanym. Jest naprawdę wydajny w działaniu! Obsługa tego urządzenia jest niezwykle prosta, łatwa, bezproblemowa. Aromatly posiada również olejki zapachowe, które idealne nadają się nie tylko do wypełnienia pomieszczenia pięknym zapachem, ale także do aromaterapii. Tak więc sprawdzi się nie tylko jako nawilżacz powietrza, ale także jako aromaterapia, która jest korzystna dla naszego zdrowia. Taki rozpylony olejek może nam ułatwić oddychanie, świetnie się sprawdzi jeśli macie problemy ze snem, a także... jak aktualnie w moim przypadku, może pomóc przy przeziębieniu.

Więc taki dyfuzor zapachowy to naprawdę świetna sprawa i warto w niego zainwestować. Genialnie tez sprawdzi się jako pomysł na prezent.

A jak już jesteśmy przy olejkach, to opowiem wam o tych, które są moimi ulubionymi i które się u mnie sprawdzają najlepiej!

- OIejek miętowy - przy mojej aktualnej chorobie, jest dla mnie wybawieniem. Zdecydowanie lepiej mi się oddycha. Ma działanie antyseptyczne, bakteriobójcze, przeciwzakaźne, przeciwbólowe, a także poprawia samopoczucie. Do tego ja uwielbiam zapach mięty. Jest też idealny do komponowania własnych zapachów i fajnie łączy się z innymi aromatami.

- Olejek lawendowy - kocham lawendę, ona potrafi mnie uspokoić. Dodatkowo przynosi ulgę przy przeziębieniu i grypie, łagodzi bóle mięśni i stawów, poprawia jakość snu i działa uspakajająco. Na sen nie ma lepszej aromaterapii. Lawenda jest idealna, gdy macie problemy ze snem!

- Olejek pomarańczowy - on po prostu bosko pachnie i tym ujął moje serducho. A do tego ma działanie przeciwzapalne, antyseptyczne, łagodzi stres, działa antydepresyjnie, wspomaga układ odpornościowy.