DRAGON FRUIT BODY PEELING EKSPLOZJA ENERGII

 Hejka!

Dziś przychodzę do Was z produktem, który ostatnio zagościł pod moim prysznicem. Produkt znalazłam w ostatnim pudełku Pure Beauty, o którym możecie poczytać w tym wpisie. Pudełko Fruit Mood było niezwykle soczyste i zawierało całkiem sporo fajnych kosmetyków. Koniecznie sprawdźcie, jeśli jeszcze nie mieliście okazji. Dziś jednak pogadamy o energetyzującym peelingu do ciała.


Efektima tworzy naprawdę fajne produkty. Ostatnio miałam przyjemność poznać ich kosmetyki pod oczy. I to właśnie z płatków pod oczy kojarzyłam tę markę. Tym razem jednak miałam przyjemność zapoznać się z kosmetykiem do ciała, który okazał się bardzo fajnym przyjemniaczkiem!



DRAGON FRUIT BODY PEELING EKSPLOZJA ENERGII

Opakowanie: Produkt przyciąga wzrok już na półce sklepowej dzięki swojemu kolorowemu i energetycznemu opakowaniu. Grafika smoczego owocu na etykiecie jest wyrazista i od razu sugeruje, że mamy do czynienia z owocowym produktem. Opakowanie wykonane jest, z plastiku. Otwarcie typu klik świetnie sprawdza się pod prysznicem. Zakrętka nam nie ucieka, nie musimy jej gonić. Ma dość spory otwór, który wydaje nam odpowiednią ilość produktu. Oceniam opakowanie na solidną 4. 

Konsystencja: Konsystencja peelingu jest  średnio gęsta, ale łatwa do rozprowadzenia na skórze. Granulki są drobne, ale wystarczająco skuteczne, by dokładnie złuszczać naskórek, nie podrażniając przy tym skóry. Ten peeling jest naprawdę drobnoziarnisty. Niczym piaseczek. Więc jeśli lubicie mocne ździeraki, to może Was w pełni nie zadowolić. 

Zapach:  Zapach słodki, owocowy, delikatny dla nosa. Bardzo ładnie pachnie i przyciąga uwagę. Zdecydowanie umila kąpiel. Zapach utrzymuje się na skórze jeszcze przez jakiś czas po użyciu, co jest dodatkowym plusem.

Działanie Dragon Fruit Body Peeling doskonale spełnia swoją podstawową funkcję, jaką jest złuszczanie martwego naskórka. Po użyciu skóra jest gładka, miękka i wyraźnie odświeżona. . Peeling nie wysusza skóry, co jest dużym atutem, zwłaszcza dla osób z suchą lub wrażliwą cerą. Można go stosować dwa, trzy razy w tygodniu. Myślę, że taka częstotliwość jest optymalna. Podoba mi się jego konsystencja i to jak działa. Jego używanie jest bardzo przyjemne.  Ja jestem bardzo zadowolona i myślę, że będę do niego wracać!



Znacie ten produkt? Używacie peelingów drobnoziarnistych?


--------

współpraca

Komentarze

  1. Skoro to dla suchej skóry, to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro chcesz do niego wracać, to ja chętnie go kupię, bo to świadczy o tym, że jest naprawdę dobry.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nie przepadam za takimi produktami.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie używam i ładnie pachnie 😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno nie sięgałam po tego typu peelingi, najlepiej sprawdza się u mnie rękawica peelingująca :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka