FEEDSKIN SKIN DRY OVER - serum nawilżające

Hejka!

Na początku miesiąca pokazywałam Wam piękne pudełeczko PURE BEAUTY "Zrelaksuj się". O tym pudełeczku możecie przeczytać u mnie w tym wpisie, do czego Was serdecznie zapraszam. Dziś chciałabym Was zaprosić na recenzję kosmetyku, który znalazł się właśnie w tym pudełeczku. A będzie to serum od DEEDSKIN SKIN DRY OVER serum nawilżające. Tę markę poznałam dzięki Pure Beautu i się w niej zakochałam. Zapraszam na dzisiejszy wpis.

feedSKIN ma bardzo fajne kosmetyki, które działają skutecznie i działają na konkretne problemy. W tym przypadku mamy serum nawilżające, które idealnie nada się do każdego typu cery, ale do tych, które potrzebują nawilżenia, to już wręcz jest zalecane. Dziś opowiem Wam trochę, dlaczego to właśnie ono, przypadło mi do gustu.

FEEDSKIN SKIN DRY OVER - serum nawilżające

Opakowanie: Szklana, zgrabna, mleczna buteleczka, z niebieską etykietką. Podoba mi się ten minimalizm i zdecydowanie on do mnie przemawia. Opakowania tej marki są bardzo charakterystyczne i już na pierwszy rzut oka wiemy, z jaka marką mamy do czynienia. Wszystkie informacje, które potrzebujemy, znajdziemy na tej buteleczce. Z przodu krótko i zwięźle składniki aktywne, a z tyłu znajdziemy więcej informacji. Aplikator w formie pompki, wydaje odpowiednią ilość produktu. Nie zacina się, działa bez zarzutów, zabezpieczony jest bezbarwną zakrętką.

Konsystencja: Raczej bym tu się skłaniała do powiedzenia, że jest to dość rzadkie serum. Troszkę lejące. Przyjemnie jednak się je aplikuje na skórę i dość szybko się ono wchłania. Nieco płynne, kremowe, białe, bez żadnych drobin serum. Wyglądam, nieco przypomina mleczko. Jest to bardzo lekka i przyjemna konsystencja, którą miło nakłada się na skórę. Nie pozostawia lepkiej warstwy, za co daje dużego plusa.

Zapach: Jeśli chodzi o zapach, to nie jest on jakoś mocno wyczuwalny. Raczej bym go wpisała w produkt bezzapachowy. Trzeba wręcz nos do niego przytknąć, by coś poczuć. Więc nie będzie się gryzł z inną naszą pielęgnacją.

Działanie: To naprawdę fajne, przyjemne serum, o dobrym działaniu. Delikatnie nawilża skórę i pielęgnuje ją. Bardzo fajny skład tego kosmetyku również jest dużym plusem. Już po pierwszym nałożeniu kosmetyku na naszą skórę, możemy wyczuć przyjemna, gładką powłoczkę. Po tygodniu regularnego stosowania cera znacznie się nawilża. To serum będzie idealnym dodatkiem, do każdej nawilżającej pielęgnacji. Śmiało możemy stosować je i rano i wieczorem. Można się nawet skusić na stosowanie go pod makijaż. Tak więc jeśli chodzi o działanie, to dobrze nas nawilży, będzie to nawilżenie również długo też utrzymywać. Taki przyjemniaczek, który warty jest wypróbowania. Może nie przyniejsie jakiś dużych efektów wow, ale skórę nawilży.

W składzie znajdziemy betuline, która zwiększa elastyczność i regeneruje. Aminokwasy, betaina, kwas hialuronowy i ceramidy uszczelniają i odbudowują barierę hydrolipidową skóry, zapobiegając odwodnieniu. Kwas poliglutaminowy (PGA) wzmacnia działanie nawilżające, poprawiając wygląd skóry i jej strukturę.