LIRENE ITS A MATCH MINERALNY PODKŁAD DOPASOWUJĄCY SIĘ SPF15
Hejka!
Dziś chciałabym Wam pokazać mega fajną nowość od Lirene - mineralny podkład, który się dopasowuje do odcienia skóry. To świetna propozycja na nadchodzące lato, która pewnie szybko stanie się HITem rozchwytywanym w drogeriach. Kosztuje nie dużo, ale jak na swoją cenę ma naprawdę dobrą jakość. Czym kierujecie się wybierając podkłady na cieplejsze dni? Jeżeli lekkością i naturalnym wykończeniem, to ten podkład powinien was zainteresować.
OD PRODUCENTA:
Zacznijmy sobie od kilku słów od producenta. Obiecuje nam on doskonałe krycie, pielęgnację skóry i szerokopasmową ochronę przed promieniowaniem typu UVA, UVB, IR, HEV. Proponuje nam bogato na pigmentowaną formułę podkładu, który da skórze perfekcyjny wygląd. Dzięki zawartości pigmentów mineralnych podkład ma się nam idealnie dopasować do koloru cery, co ma być gwarancją naturalnego wykończenia. W jego składzie znajdziemy ekstrakt z korzenia arktycznego, który ma działanie antyoksydacyjne i wpiera również produkcje B-endorfin. Skład produktu jest wegański, oczywiście produkt też nie jest testowany na zwierzętach. Jest on odpowiedni dla wegan i wegetarian, posiada aż 93% składników naturalnych.
MOJA OPINIA:
Oczywiście, jak to u mnie bywa, zaczniemy sobie od opakowania. Opakowanie mocno rzuca się w oczy i naprawdę ciężko będzie je przeoczyć na sklepowych półkach. Holograficzna szata graficzna wpadnie w oko każdej sroce. No produkt swoją szatą idealnie wpasowuje się w nadchodzące lato. Mnie opakowanie to przypadło do gustu, kupuje mnie. Oprócz efektu holo, mamy tu również główny kolor, którym jest róż ładnym odcieniu. Tekst na opakowaniu jest czytelny. Znajdziemy na nim również opis podkładu, który ja wam streściłam u góry, skład, pojemność oraz inne potrzebne rzeczy. Jeżeli chodzi o datę przydatności, to podkład ten zachowuje swoją ważność przez 6 miesięcy od otwarcia.
Opakowanie wykonane jest z miękkiego plastiku, a więc nie powinno być problemu z wyciskaniem produktu z tej tubki. Ja już używam go od prawie miesiąca i bardzo dobrze mi się współpracuje z tym produktem. Jedynie jeśli o mnie chodzi, to wolałabym zamknięcie typu klik, zamiast odkręcanej zakrętki. Tak byłoby nieco wygodniej. Ogólnie fajne, przyjemne dla oka opakowanie.
Zapach tego podkładu jest bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny, ale przyjemny dla nosa. Myślę, że jest on dość neutralny i nawet bardziej wymagające osoby ode mnie będą z niego mocno zadowolone. Jeżeli o mnie chodzi to, jestem fanką produktów zarówno ładnie pachnących, jak i tych bez zapachowych, lub o delikatnych nutach. Najważniejsze jest dla mnie, by produkt nie śmierdział i więcej do szczęścia nie potrzebuję w tej kwestii :D
Podkład ten posiada bardzo fajną konsystencję. Nieco gęstsza, ale bardzo fajnie rozprowadza się ja na skórze. Ja zazwyczaj robiłam to za pomocą wilgotnej gąbeczki. Palcami również daje radę. Miałam przyjemność poznać wszystkie trzy odcienie, ale to właśnie 001 jest dla mnie najlepszy. 002 wybrała moja siostra, a ten najciemniejszy moja mama. Więc w sumie testowałyśmy ten podkład w trójkę i zarówno siostra jak i moja mama potwierdzają moją opinię.
Bardzo podoba mi się to, jak podkład ten wtapia się w skórę. I tu muszę potwierdzić słowa producenta, faktycznie kolor dopasowuje się do odcienia skóry. Jeżeli jednak chodzi o krycie, to jest ono średnie. Można budować śmiało krycie warstwami, ale jednak ja te newralgiczne miejsca wole potraktować korektorem. Zauważyłam, że im mniej tego podkładu nałożymy, ten lepszy, naturalniejszy efekt nam on da. Duży plus za SPF 15. Kolejny atut to fakt, że podkład ten nie ciemnieje na skórze, co mnie mega cieszy. Produkt jest mega wydajny i na pewno Wam na długi starczy. Daje takie fajne, satynowe wykończenie. Tworzy taki efekt zdrowej skóry, z delikatnym błyskiem. Idealny podkład na lato, lekki w noszeniu, sprawdza się w ciepłe dni. Nie jest on jednak mega trwały i w połowie dnia, wymagał u mnie poprawki. Podkład ten nie zapychał, nie wywołał również żadnych nieprzyjemnych reakcji. Za taką cenę, to naprawdę świetny produkt na co dzień. U mnie dobrze się sprawdza, ponieważ po przyjściu z pracy do domu i tak zmywam makijaż, więc nie wymagam od niego większej trwałości.
To podkład na co dzień, do pracy. Jak za taką cenę, to radzi sobie całkiem nieźle.
dla mnie ten najjaśniejszy byłby teraz w sam raz
OdpowiedzUsuńMuszę zobaczyć tester, bo jasny faktycznie jest jasny. I fajnie, że nie ciemnieje. Ale na Twojej dłoni lekko wpada w żółte tony...
OdpowiedzUsuńPodkłady mają żółte tony, dla mnie to atut bo one u mnie mega pasują i w podkładach ich szukam. Ale jeśli ktoś woli tony różowe to te podkłady niestety będą za żółte :( może jeszcze poszerzą gamę kolorystyczną
UsuńJasny byłby dla mnie idealny.
OdpowiedzUsuńJak na lato to fajny, akurat takie szukam i dobrze że ma SPF.
OdpowiedzUsuńWszędzie widzę ten podkład! Stał się bardzo viralowy. Muszę go przetestować!
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem zacnie ten podkład :)
OdpowiedzUsuńDla mnie chyba za żółte, ale ciekawy produkt 😊
OdpowiedzUsuńsound good product with excellent result....
OdpowiedzUsuńHave a great day
Dotychczasowe podkłady Lirene świetnie się u mnie sprawdzały, więc chętnie sprawdzę, jak ten zda egzamin.
OdpowiedzUsuńo proszę nie widziałam ich jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę! Z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńLatem unikam podkładów ale na jesień chętnie go przetestuję w najbledszej wersji :-)
OdpowiedzUsuńNie miałąm jeszcze z tej serii, ale na pewno wypróbuje.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie bardzo 😀
OdpowiedzUsuńMnie się akurat opakowanie nie podoba, natomiast odkręcana zakrętka zupełnie nie przeszkadza. Ostatecznie nie o opakowanie chodzi, a o zawartość kosmetyku. Plus za super skład, filtr i efekt po nałożeniu kosmetyku. Jeśli faktycznie ładnie stapia się ze skórą i ma tyle plusów, które wymieniasz, to muszę zwrócić na niego uwagę. Latem sporadycznie używam takich kosmetyków, ale wiadomo, są takie uroczystości, gdzie trzeba się trochę "pokolorować". :)
OdpowiedzUsuńThey have great skin tone shades. And nice photos!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te podkłady, opcja dopasowywania się do odcienia skóry jest rewelacyjna:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Coś nowego i fajnego:) dzięki za recenzję:)
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że zapewnienia producenta się tutaj naprawdę sprawdzą. W takim razie muszę go kupić i wypróbować!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na najnowszy post!
Nie używam podkładów. Natomiast muszę Ci powiedzieć, że zdjęcia produktowe wyszły Ci genialnie! ;)
OdpowiedzUsuńSłabo znam kolorówkę Lirene, miałam tylko jeden podkład wieki temu ;)
OdpowiedzUsuńBędę musiałą wypróbować. Oglądałam je w drogerii ale nie kupowałam
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich jeszcze. Mogą być fajne :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten podkład. Ostatnio wszędzie o nim głośno 🙈
OdpowiedzUsuńBardzo kusisz mnie nim.
OdpowiedzUsuń