Odkrywamy markę A.Florence Skincare z Topestetic.pl
Cześć!
Jeżeli tak jak mnie fascynują Was kosmetyki, to dziś chciałabym Was zaprosić do niesamowitego świata kosmetyków A.Florence Skincare, które przez ostatni miesiąc miałam okazję testować dzięki Topestetic.pl. To właśnie tam znajduję wszelkiego rodzaju perełki marek kosmetycznych. I tak właśnie też było z zestawem tych kosmetyków. A testowałam olejek oczyszczający oraz złuszczający tonik z kwasami. I co zawsze mnie cieszy, można tam liczyć na pomoc kosmetologów, którzy nie tylko pomogą dobrać kosmetyki, ale również doradzą w jaki sposób ich używać.
Tym razem i ja sama skorzystałam z bezpłatnej porady kosmetologa, który dokładnie, szczegółowo i bardzo zrozumiale, pomógł mi zapoznać się z zaleceniami do stosowania tych produktów, co przy kwasach jest dość ważne. Cieszę się, że taka opcja jest dostępna na stronie, ponieważ nie musiałam sama szukać tych informacji w Internecie, gdzie różne jednak rzeczy znaleźć można. Dzięki konsultacji na stronie topestetic.pl mogłam poradzić się osoby wykfalifikowanej.
To za co lubię jeszcze Topestetic, to ich ekologicznie zapakowane paczki! A do tego zapakowane są bardzo bezpiecznie i elegancko. Jeszcze nigdy się mi nie zdarzyło, by jakaś paczka była źle zapakowana. No i to, co jeszcze cieszy, to dobrane do nas próbki, oraz prezenty. Tym razem otrzymałam wielorazową rękawiczkę.
PS. Warto też pamiętać, że przesyłka jest bezpłatna!
Przejdźmy jednak do głównych bohaterów dzisiejszego wpisu!
A.Florence Skincare to marka brytyjska założona przez Tinę Sanders. Produkty opierają się na dobrych formułach oraz składnikach aktywnych pochodzenia naturalnego. Pomagają w walce m.in z trądzikiem różowatym, pospolitym czy nadwrażliwością.
Jak widzicie, oba produkty zapakowane zostały dość prosto, ale niezwykle urokliwie. Minimalizm w tym przypadku jest naprawdę piękny. Dodatkowo oba produkty otrzymałam w bawełnianych woreczkach, które można później wykorzystać do innych celów. Szklane, przeźroczyste buteleczki, od razu prezentują nam konkretne produkty. Możemy obserwować ich zużycie oraz kontrolować ich ilość. Szklane buteleczki są bardzo proste, ale ładnie prezentują się w łazience. Etykieta kosmetyku jest niesamowicie prosta i czytelna. Przyciąga wzrok.
A.Florence Skincare Anti Pollution Cleansing Oil
Olejek ten ma niesamowicie przyjemną konsystencję. Jak widać na zdjęciu powyżej, kolor pomarańczowy, nieco przeźroczysty. Nakładam go wieczorem, na suchą twarz i wykonuję delikatny masaż. Później dokłądam nieco wody, co powoduję, że olejek zmienia konsystencję na mleczną. Dzięki temu, że jest to olejek, to demakijaż jest niesamowicie przyjemny. Produkt ten, świetnie sobie z demakijażem radzi. Bardzo dobrze współgra ze skórą, nie ciągnie jej, jest niezwykle delikatny. Przyjemny w aplikacji, muszę przyznać, że miło wykonuje się na nim masaż twarzy. Nie wyczuwam tu żadnego zapachu. Może wrażliwszy nos, coś by ty mógł wyczuć, ale osobiście nie czuję zapachu tego kosmetyku. Co ciekawe, kosmetyk jest wykonywany ręcznie i jeśli kupicie inną butelkę tego produktu, to nie zdziwcie się, że będzie się różnił barwą lub zapachem, to w przypadku naturalnych kosmetyków jest normalne.
Olejek ten radzi sobie nawet z produktami, które są wodoodporne. Można śmiało zmyć nim również makijaż oczu. Olejek świetnie wodą zmywa się z twarzy.
W składnikach aktywnych możemy znaleźć olejek z marakui, z otrębów ryżowych, astaksantynę, koenzym q10 oraz olejek z papaji. Produkt ten dzięki nim ma działanie antyoksydacyjne. Świetnie sprawdzi się przy skórach wrażliwych, suchych, dojrzałych. To niesamowicie wydajny kosmetyk, który genialnie poradzi sobie z demakijażem. Zostawia skórę gładką, miękką, uspokojoną i ukojoną. Nie pozostawia uczucia wysuszenia, ściągnięcia, czy innych nieprzyjemności. Bardzo przyjemny kosmetyk, do którego chce się wracać. Warto również wspomnieć, że produkt jest wegański. Osobiście stosuję go wieczorem, jako pierwszy etap pielęgnacji skóry. Świetnie domywa makijaż, robi to wyjątkowo przyjemnie i pozostawia skórę oczyszczoną oraz miękką w dotyku.
AHA/PHA Exfoliating Toner
Tonik złuszczający, to mój pierwszy tonik z kwasami, który miałam przyjemność używać. W kosmetyku tym znajdziemy 5% kwas mlekowy oraz 4% kwas glukanolaktonu. Dzięki temu, mamy kosmetyk, który delikatnie złuszcza naskórek. Dzięki konsultacji z kosmetologiem na stronie Topestetic dowiedziałam się, że tonik ten powinnam wprowadzać stopniowo do pielęgnacji. Używałam go 3 lub 4 razy w tygodniu i sprawdzałam swoją reakcję skóry. Okazało się, że moja skóra reaguje dobrze, nie występują żadne podrażnienia, a więc stopniowo zwiększałam częstotliwość używania. Warto też przed stosowaniem, zapoznać się ze swoją pozostałą pielęgnacją, czy nie używa się w tym samym czasie innych kosmetyków złuszczających.
Tonik aplikujemy na twarz, omijając okolicę oczu oraz ust. Ja używałam go 3 razy w tygodniu. Oraz używałam kremów ochronnych z UV. W składzie aktywnym znajdziemy oprócz kwasów alantoinę oraz betainę. Kosmetyk ten świetnie sprawdzi się przy skórach suchych oraz wrażliwych i dojrzałych.
Jakie efekty zauważyłam u siebie? Oczyszczenie skóry, znaczne zmniejszenie się ilości zaskórników, rozjaśnienie delikatne skóry. Efekty te zaczęły być widoczne po około trzech tygodniach stosowania. Na mojej skórze, zaczęło się pojawiać znacznie mniej zaskórników oraz innych niedoskonałości. Skóra zaczęła wyglądać znacznie lepiej. U mnie nie wystąpiły żadne podrażnienia, ale ważne jest by każdy przy stosowaniu tego kosmetyku, obserwował swoją skórę. Sama jestem bardzo zadowolona z działania. Widzę znaczną poprawę oraz lepszą kondycję skóry. Skóra teraz jest odpowiednio nawilżana, zmiękczona, nawodniona.
Kosmetyki tej marki bardzo wam polecam. Są zdecydowanie warte swojej ceny i faktycznie działają. Są skuteczne i godne uwagi. Warto również zwrócić uwagę, że w sklepie kupicie te produkty w zestawach, co zdecydowanie wychodzi atrakcyjnie cenowo! Zestawy znajdziecie tutaj.
Skusicie się?
Super zdjęcia:) Muszę poznać tą markę:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam doczynienia z tą marką, jednak po tej recenzji chyba skuszę się wypróbować te kosmetyki😀 akurat czegoś takiego szukam, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarka nie jest mi znana, ale zakręciłaś mnie, aby poznać ją bliżej.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa seria, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie używam takich kosmetyków, ale piękne zdjęcia zrobiłaś, takie świąteczne ❤
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze, że pierwsze słyszę.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Z tej firmy mam dwa kremy do rąk i są świetne. Chętnie poznam też inne produkty. Zbliżają się Mikołajki,więc kto wie, co znajdzie się pod choinką.
OdpowiedzUsuńPorada kosmetologa jest bezcenna. Nie znam tej marki, ale chętnie zaznajomię się z nią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Najbardziej zaciekawił mnie ten olejek :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Olejek kusi najbardziej :)
OdpowiedzUsuńGood review for these beauty products. Have a good day.
OdpowiedzUsuńThanks for showing us these products. I like your review. Have a nice day. Best regards Jana
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zainteresowana ta marka. Dzięki za recenzję bo nigdzie nie mogłam znaleźć, uratowałaś mnie :D chętnie kupie
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, kosmetyki wydają się bardzo ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńjeju ale te mazidła są piękne:)
OdpowiedzUsuńjak estetycznie te produkty wyglądają
OdpowiedzUsuń