Miedźwa - świece wykonane z pasją
Hejka!
Jesienne wieczory sprzyjają paleniu świec. Osobiście świece pale nie zależnie od pory roku, ale jednak jesienią podbijają one ten wyjątkowy klimat. Dziś chciałabym Was zabrać w magiczną podróż fantastycznych zapachów cudownych świec. Dla Miedźwy wykonuję zdjęcia tych piękności i każda ze świeczek zauroczyła mnie czymś innym. Zapraszam na dalszą część wpisu
Miedźwa to manifaktura ręcznie robionych mydeł i świec. Produkty tworzone z pasją, pięknie wykończone, z dbałością o każdy, nawet ten najmniejszy szczegół. Każda ze świec, którą miałam okazję trzymać w dłoniach, była pięknie zrobiona. Każdy środek wyglądał niezwykle ciekawie i oryginalnie. Bardzo podobają mi się również minimalistyczne oraz tematyczne etykiety, które przyciągają wzrok. Świece znajdują się w czarnych, ciemnych słoiczkach z nakrętką. Świecę możecie kupować w zestawach lub pojedynczo. Możecie również spersonalizować komplety. Wystarczy napisać do Miedźwy, a szybko uzyskacie potrzebną Wam pomoc. Zaglądając na facebooka producenta, znajdziecie się w magicznym miejscu, gdzie znajdziecie piękne, pachnące umilacze czasu!
Zapraszam Was do zajrzenia właśnie na stronę Miedźwy gdzie znajdziecie opis asortymentu. Świecę znajdziecie w rozmiarach, 60ml, 120ml oraz 180ml. Znajdziecie u niej również woski do kominka, podgrzewacze, a także świece stearynowe. Aktualnie mamy jesień można skusić się na piękną świecę sowy o zapachu opium lub dyni o zapachu... dyni. Dostępne są również czaszki. Oprócz świeczek u miedźwy znajdziecie również mydła. Często produkty mają swoje nawiązania oraz są tematyczne. Znajdziecie mydła i świece z kolekcji inspirowanej na przykład Harrym Potterem!
Zakochana jestem w różnorodności zapachów, w oryginalności ich połączenia. Miedźwa tworzy wyjątkowe kompozycje, które na długo zapadają w pamięć. Świece są wykonane z ekologicznego wosku sojowego. Miedźwa dba o najwyższej jakości komponenty, z których wykonuje swoje produkty.
Jack o`Candle
pumpkin and spices
Dziś chciałabym zaproponować Wam coś tematycznego. Skusić was na pozycję idealną na jesień idealną na zbliżające się halloween! Jack o`Clock, to świeca, która ostatnio budowała odpowiedni nastrój w moim mieszkaniu. Umieszczona w szklanym słoiczku, z drewnianym knotem. Knotem, który podczas palenia wydawał przyjemne odgłosy strzelającego drewna, niczym w kominku. Dźwięk ten nie jest zbyt nachalny, ale bardzo relaksujący i odprężający. Gdy odkręcamy świece, wita nas piękny wygląd środka. Srebrna, złowroga dynia, została zatopiona w wosku, wraz z innymi ozdobami. Dzięki temu pierwsze wrażenie wywiera bardzo pozytywne. Oczywiście, już podczas pierwszego palenia, warto usunąć tę srebrną ozdobę i zostawić sobie ją na pamiątkę! Oprócz dobrego wyglądu tej dyniowej świecy wita nas też cudowny zapach. I zdecydowanie ten zapach będzie kojarzył mi się z jesiennymi, długimi wieczorami.
Zapach świecy to słodka dynia, przełamana przyprawami. Zapach jest odpowiednio wyważony, dobrze skomponowany, bardzo charakterystyczny i idealny na jesień oraz zimę. Na wiosnę i lato mógłby być nieco za ciężki. Teraz jednak skrada moje serce, a nawet trochę uzależnia. Wiadomo, gdy przykładamy nos do świecy, zapach jest dość intensywny. Podczas palenia, zapach ten wypełnia całe pomieszczenie bardziej stonowaną wonią. Zapach ten na pewno nie męczy, delikatnie sobą czaruje i buduje przyjemną atmosferę w pokoju. Sama lubię zmieniać świece i palić codziennie inne zapachy, jednak przy paleniu tej świecy łapałam się na tym, że codziennie po nią sięgałam i to właśnie ją odpalałam.
Jeśli chcecie, to chętnie poopowiadam Wam również o innych świecach Miedźwy. Zapraszam Was na mojego oraz Miedźwy instagrama, gdzie poznacie więcej magicznych zapachów. Jeżeli pragniecie w swoich mieszkaniach zbudować ciekawe, niepowtarzalne zapachowe klimaty, to te produkty powinny Was zainteresować!
Najbardziej (oprocz oczywiście zapachu) ciekawa jestem tego dźwięku, jaki wydawał knot, bo lubię tego typu odgłosy 😃
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą świecą. Chętnie bym wypróbowała :) Często teraz w okresie jesiennym palą się u mnie świece w domu :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię świece i woski niezależnie od pory roku, jednak jesienią i zimą są wyjątkowo przyjemne. Co do Miedźwy to zajrzę na jej stronę zobaczyć co ciekawego upolować:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam sobie zamówienie na świece, ale tych nigdy za dużo, wiem na pewno na coś się skuszę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece *.*
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
Ale ładnie wygląda, ciekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się sowa, aż żal byłoby ją spalić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ciekawa propozycja, u mnie też świece poszły w ruch.
OdpowiedzUsuńTa sowa jest genialna :)
OdpowiedzUsuńMiałam świece od Miedźwy, są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńNo i teraz jestem ciekawa jaki dźwięk wydaje ten drewniany knot. A sówka świetna jest :)
OdpowiedzUsuńŚwieca w postaci sowy jest super :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Właśnie zaglądnęłam na profil Miedźwy w poszukiwaniu cen, bo tak mi się spodobły te świece.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ta świeca 😊
OdpowiedzUsuńtakie świece umilają mi jesienne wieczory!
OdpowiedzUsuńSłodka dynia i przyprawy, ależ to musi być cudowne połączenie.
OdpowiedzUsuńteraz na jesień takie świece są wręcz idealne;D
OdpowiedzUsuńCzuję się bardzo zaciekawiona tą świecą. Lubię typowo jesienne, otulające zapachy. :)
OdpowiedzUsuńJesienią świece w moim domu są obowiązkowym elementem :) UWielbiam! Te, które prezentujesz są wyjątkowo piękne! Muszę zerknąć na ich stronę.
OdpowiedzUsuń