Lierac - moje pierwsze spotkanie - topestetic.pl
Hej!
Dziś zapraszam Was na wpis o bardzo ciekawej marce Lierac, którą miałam ostatnio przyjemność poznać dzięki drogerii Topestetic.pl. Mam nadzieję, że Topestetic.pl znacie już bardzo dobrze. Jeśli nie, to serdecznie zachęcam Was do nadrobienia tych braków! Świetny Asortyment, pomoc profesjonalnych kosmetologów i tysiąc pomysłów na kosmetyczne prezenty nie tylko dla kogoś, ale także i samego siebie. Zapraszam na dzisiejszy wpis.
Marka Lierac proponuje nam dermokosmetyki o realnym działaniu na skórę. Ich produkty posiadają zaawansowane formuły i innowacyjne aktywne składniki. To marka francuska, która tworzy swoje produkty od 1975r. Dziś i ja przedstawię Wam dwa fajne kosmetyki, które miałam przyjemność poznać przez ostatni miesiąc. Zapraszam.
Hydragenist Mist
Przepiękna buteleczka produktu jest delikatnie różowa. To zdecydowanie cieszy oko. Estetycznie wszystko jest spójne i przyjemne. Przezroczyste opakowanie pozwala kontrolować zużycie produktu. Opakowanie posiada atomizer, który jak dla mnie mógłby rozpylać mgiełkę trochę lżej, bardziej gęsto, szerzej. Tu niestety psika dość wąsko, co jednak niektórym może przeszkadzać. Ja mgiełkę psikam na dłonie i delikatnie wklepuję w twarz i polecam właśnie tak robić. Oczywiście atomizer posiada zabezpieczenie. Opakowanie jest poręczne, lekkie i wygodne w użytkowaniu. Całość wygląda bardzo ładnie i elegancko prezentuje się na półeczce. Opakowanie zawiera 100ml naszej mgiełki.
Mgiełka posiada niesamowicie lekką konsystencję. Po nałożeniu na twarz po kilku chwilach się w nią wchłania. To produkt bardzo orzeźwiający i przyjemny. Ja produkt ten nakładam na twarz rano. Kosmetyk zdecydowanie wydajny. Niewielka ilość tego produktu wystarczy, by otulić naszą twarz relaksującą przyjemnością. Mgiełka posiada bardzo delikatny, lekki, orzeźwiający zapach. Zdecydowanie przyjemny dla nosa i relaksujący.
Stosuje ten produkt codziennie rano, po umyciu twarzy, przed kolejnymi etapami pielęgnacji. W składzie aktywnym tego produktu znajdziemy Biomimetyczny tlen, kwas hialuronowy oraz ekstrakt z różeńca górskiego. Produkt polecany jest osobom, które borykają się ze zmęczoną, niedotlenioną, suchą cerą. Idealnie rano nawilża, odżywia i relaksuje skórę. Sprawia, że jest ona gładka i mięciutka w dotyku. Czuć po nałożeniu mgiełki na twarz, że konsystencja tego produktu jest delikatnie żelowa. Lekko lepka, co jednak nie przeszkadza ani trochę, bo uczucie to po chwili znika. Można ją również śmiało stosować w ciągu dnia i ja chętnie to robię, gdy nie korzystam z makijażu. W taki upał daje przyjemne ukojenie skórze. Mgiełka ta sprawdzi się świetnie przy takich upałach jak mamy teraz. Mam wrażenie, że moja twarz dzięki niej się mniej poci. To mnie zdecydowanie zaskoczyło. Dobrze skórę nawilża i nadaje jędrności.
Hydragenist Lips Pink - MÓJ HIT LATA!
Balsam do ust zamknięto w bardzo poręcznym opakowaniu, które początkowo wyciągamy ze zgrabnego kartonika. Etykietka zarówno opakowania, jak i samego właściwego produktu jest nie tylko czytelna, ale przyjemna wizerunkowo dla oka. Bardzo podoba mi się to opakowanie, jest naprawdę eleganckie. I te srebrne wykończenia. Szminka wygodna w użytkowaniu. Srebrna końcowa pozwala na wysuwanie naszego produktu do góry, po jej przekręceniu. Posiada również przeźroczystą zakrętkę. Obawiałam się, że będzie ona nieszczelna i szybko się popsuje, ale ten produkt przeżył już ze mną wiele. Walał się po mojej torebce, upadł na ziemie i wciąż wygląda tak samo ja po wyciągnięciu go z opakowania.
Balsam do ust posiada bardzo wygodny kształt, dzięki któremu z łatwością nałożymy go na nasze usta. Lusterko przy tym produkcie jest zdecydowanie zbędne. Przyjemna konsystencja, po spotkaniu z ciepłem naszych warg delikatnie się topi, pozostając na nich. Zamienia się w przyjemne masełko, które od razu pielęgnuje, nawilża nasze usta. Jeśli wasze usta są suche i spierzchnięte to natychmiastowo spotka was t przyjemne uczucie ulgi. Co ciekawe, balsam ten długo zostaje na ustach. Wymaga poprawek jedynie po jedzeniu i piciu. Choć to uważam jest kwestia bardzo indywidualna.
Produkt do ust marki Lierac pachnie bardzo ładnie, różano, delikatnie. Możemy tu wyczuć też delikatne nuty wanilii, co jest bardzo przyjemne dla nosa.
Pomadka ta wyjątkowo przyjemnie pielęgnuje usta. I tym właśnie jestem zachwycona. Uczucie nawilżenia, pozostaje z nami na dłużej. To nie tylko chwilowy efekt, ale po prostu ten produkt nasze usta pielęgnuje. Lubie tę pomadkę też za top, jak ładnie podkreśla usta. Posiada delikatny, różowy kolor, który jest bardzo naturalny. W pomadce znajdują się też bardzo małe, mini drobinki, które odbijają światło. Nasze usta wyglądają więc po jej nałożeniu zdrowo i nawet są optycznie powiększone. W składnikach aktywnych tego produktu znajdziemy kwas hialuronowy, liście vernonia, wosk różany oraz masło shea. Bardzo polubiłam się z tym produktem, za to, że nadaje moim ustom miękkości, nawilżenia i pięknego wyglądu!
Dajcie znać, czy znacie tą markę i czy znacie Topestetic.pl
Nie znam tej marki.
OdpowiedzUsuńLierac znam tylko z blogów, na razie. Ten balsam do ust ma bardzo ładny kolorek. Ta Mgiełka do twarzy może być fajna na lato.
OdpowiedzUsuńNie znam marki.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś inną mgiełkę do twarzy tej marki, pachniała cudownie.
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym ten balsam do ust :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ciekawe bardzo :D
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
Nie miałam jeszcze tych kosmetyków, mgiełki uwielbiam : ) Ta wygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niestety, ta marka jest dla mnie zupełnie anonimowa :(
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą markę
OdpowiedzUsuńLubię ta markę i chętnie wypróbuję kolejne ich produkty.
OdpowiedzUsuńCiekawy ten balsam do ust .
OdpowiedzUsuńWspanialy ten balsam w kredce, muszę się za nim rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńMam jakieś próbki tej marki ale nie wiem dokładnie co :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale na razie szukam nieco innych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńMarka to nowość dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Mnie najbardziej zainteresował balsam do ust. ;)
OdpowiedzUsuńMgiełki do twarzy na lato przy tych upałach są super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
slyszlaam o marce ale nie mialam
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce. Chętnie przetestuję.
OdpowiedzUsuńMarkę kojarzę z blogów,ale osobiście nic od nich nie miałam 😀
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać tej marki. Podoba mi się ten balsam, a i mgiełka też kusi. Zwłaszcza że takie upały panują 😉
OdpowiedzUsuń