Luksusowe perfumy Divion
Hej!
Dzisiejszy wpis będzie wyjątkowo pachnący. I dziś przedstawię Wam zapach nie tylko dla kobiet, ale także i dla mężczyzn. Jeśli wpadacie na życiową sałatkę regularnie, to wiecie jak bardzo uwielbiam poznawać nowe zapachy, nowe perfumy. Ostatnio miałam wielką przyjemność poznać luksusowe perfumy Divion, perfumy inspirowane najlepszymi zapachami na świecie.
Myślę, że takie odpowiedniki perfum, inspiracje to świetny pomysł dla osób, które poszukują zamienników oryginalnych perfum. Dla mnie w takim produkcie liczy się zapach oraz jego jakość. To ile się utrzymuje, jak długo pachnie, czy zapach się rozwija. To moja pierwsza styczność z perfumami Divion, wcześniej nie miałam przyjemności ich poznać. Świetnie, że się to zmieniło, bo zapachy naprawdę mnie urzekły.
Podobają mi się również flakony, które są klasyczne, kwadratowe, ale mają piękne, świecące, mieniące się etykiety z numerami. Coś ma w sobie ten minimalizm, że tak przyciąga wzrok. Do tego kryształowa zakrętka i flakon prezentuje się niezwykle elegancko. Perfumy ślicznie wyglądają na półeczce z perfumami. Pięknie i dumnie się prezentują. Bardzo eleganckie wydanie. Perfumy otrzymujemy w ładnych, schludnych, cieszących oko kartonikach.
Wybór perfum na stronie producenta jest naprawdę duży. Znajdziecie tam odpowiedniki swoich ulubionych perfum. Na stronię obok flakoniku marki, znajdziecie również flakonik odpowiednika. To zdecydowanie ułatwi wam poszukiwania. Każde perfumy zostały należycie opisane, również z nutami, które znajdziemy w produkcie. Na stronie również możecie kupić oryginalne perfumy. Wchodząc na dany zapach macie wybór między oryginałem i odpowiednikiem. Super pomysł, który jest bardzo wygodny.
Przejdźmy więc już do konkretnych zapachów!
DIVION 35
Numer 35 inspirowany jest perfumami - CAROLINA HERRERA - GOOD GIRL. Zawsze zapach ten mnie intrygował, ale jakoś nie miałam okazji go poznać na żywo. Czego bardzo żałuje. Odkąd posiadam ten odpowiednik, jeszcze bardziej zastanawiam się nad tym zapachem. Divion 35 ma w sobie charakter, ciekawą strukturę, która rozwija się w trakcie noszenia.
To połączenie połączenia jaśminu, migdałów, kawy, aromaty fasoli tonka, kakao, a także tuberozy wonnej. Te nuty zapachowe, połączone ze sobą, tworzą ciekawą mieszankę, która wyjątkowo przypadła mi do gustu. Zapach nie jest taki oczywisty, jakby mogło się na początku wydawać. Przy pierwszym psiknięciu, miałam wrażenie, że tych zapachów zmieszanych ze sobą jest zbyt wiele. Temu zapachowi jednak trzeba dać chwilę i to bardzo krótką chwilę. Już po kilku minutach zapach zaczyna się ujednolicać. Słodycz migdałów wybija się na pierwszy plan. Mimo początkowej intensywności zapach delikatnie się uspakaja z czasem, ale wciąż pozostaje wyrazisty i wyczuwalny. W międzyczasie można wyczuć delikatne kakao, które z wyłania się spod zapachu migdałów. To zdecydowanie ciepły zapach, który idealnie nada się na wieczorowe wyjścia.
Rozwija się w ciągu dnia, z każdą godziną staje się łagodniejszy, spokojniejszy, miej słodki, bardziej świeży i orzeźwiający. Muszę przyznać, ze rozwijanie się tego zapachu na skórze niesamowicie mnie zaintrygowało. Zapach dość długo się utrzymuje, wytrzyma na skórze około 4 - 5 godzin. Później domaga się "dokładki" Na ubraniach oczywiście utrzymuje się zdecydowanie dłużej. Ciekawy zapach, zdecydowanie innych od tych, które posiadam w swojej małej kolekcji. Ciepły, migdałowo, kakaowy, łagodniejący z czasem.
DIVION 307
Numer 307 został zainspirowany zapachem - INSPIRACJA PACO RABANNE – ONE MILLION. Męski, bardzo dobrze znany i lubiany zapach. Perfumy utrzymane w klimacie drzewnym, przyprawowym. Ciepłe, męskie perfumy, które kojarzą mi się bardzo pozytywnie. Wyrazisty zapach, który bardzo długo trzyma się skóry. Divion 307 zdecydowanie dłużej utrzymuje się niż wersja męska.
Zapach również rozwija się podczas noszenia. Nuty zapachowe rozwija się, z każda kolejną godziną zapach staje się cieplejszy, przyjemniejszy, wciągający. Mężczyzna, który otrzymał ode mnie te perfumy, jest bardzo zadowolony z jego jakości. Zna oryginał i stwierdził, że odpowiednik ten jest do niego zaskakująco podobny, przez co ucieszył się jeszcze bardziej. Zapach jest bardzo elegancki, uwodzicielski, męski.
Co ciekawe, gdy bardziej zastanowimy się nad zapachem, wyczujemy w nim nuty róży, które tez znajdują się w perfumach, które stał się inspiracją. To ciekawie przełamuje ten zapach, dodając mu charakteru.
Spotkamy się tu również z delikatnymi cytrusami, które podkręcają całość. A więc podsumowując, zapach ten jest męski, nada się na co dzień. Idealny dla mężczyzn, którzy lubią sandałowe, korzenne zapachy, przełamane cytrusową nutą. Podczas noszenia, zapach rozwija się powoli, zaskakując różą. Zapach ten zdecydowanie nie jest płaski, jednolity i byle jaki. Mamy tu historię, która rozwija się powoli, ale na samym końcu nabiera tempa. Zapach podobny do oryginału, długo utrzymuje się na skórze, zapada mocno w pamięć.
Podsumowując recenzję, luksusowe perfumy Divion, to dobrej jakości odpowiedniki oryginalnych zapachów. Utrzymują się na skórze bardzo przyzwoitą ilość czasu. Zapachy rozwijają się z czasem, odkrywając swoje nuty. Zapachy nie są płaskie. Bardzo dobrze się je "nosi" na sobie. Jestem z nich zadowolona. Cenowo są również bardzo przystępne, co pewnie ucieszy wiele osób!
Nie wiem, czy zniosłabym podróbę GG, bo oryginału nie znoszę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kupować perfumy inspirowane, warto takie małe mieć w torebce ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Na pewno zachęca mnie to, że dość długo utrzymują się na skórze.
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś o nich słyszałam, może faktycznie warto się skusić :D
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
Nie znam, ale chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńFajna opcja, żeby dostać swoje ulubione zapachy w bardziej ekonomicznej wersji <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nie znam tych perfum ;)
OdpowiedzUsuńMmm zapowiadają się pięknie :)
OdpowiedzUsuńTych zapachów nie znam, ale uwielbiam oryginał Good Girl :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyglądają. Zdecydowanie tutaj stroma estetyczna robi najwięcej roboty. Szkoda, że nie można poczuć ich zapachu, ale tutaj niestety tylko wyobraźnia musi podziałać 😁
OdpowiedzUsuńNie znam marki tych perfum :)
OdpowiedzUsuńOooo! Pierwszy raz je widzę! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Werka
Nie znam tych perfum. Dziękuję za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten zapach sprawdziłby się u mnie <3
OdpowiedzUsuńPodobają mi się opakowania tych perfum. Nie są oklepane i zwracają uwagę. Co do zapachu, to każdy musi sobie dopasować indywidualnie.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego zapachu.
OdpowiedzUsuńVery interested article! Awesome products, I would like to try! 😍😍😍
OdpowiedzUsuńJa kupuje perfumy inspirowane, ale innej marki i sprawdzają się świetnie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie perfumy inspirowane :) Mogę poznać zapach bez wydawania większej sumy pieniędzy :) A jak się spodoba to wtedy kupić oryginalną wersję :)
OdpowiedzUsuńLovely :-D
OdpowiedzUsuńFlakoniki ładne. Nie miałam tych perfum.
OdpowiedzUsuńNie znam tych zapachów, myślę, że ten pierwszy zapach bardziej by mi się spodobał;)
OdpowiedzUsuńsuper że jesteś zadowolona z noszenia tych zapachów.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują te zapachy :)
OdpowiedzUsuńChciałabym je poznać :)
Pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z tymi perfumami :)
OdpowiedzUsuńThank you for review. The bottles are pretty cute.
OdpowiedzUsuńNa razie nie używam żadnych perfum, ale tak to mam swoje ulubione :)
OdpowiedzUsuń