Pielęgnacja twarzy z dermena HYDRALINE

Hej!

 Dziś zapraszam Was na wpis, w którym chciałabym Wam opowiedzieć nieco o pielęgnacji twarzy z marką dermena linią HYDRALINE. To zbiór recenzji czterech produktów, które tworzą świetny zestaw do pielęgnacji każdej skóry, a w szczególności dla skóry suchej i odwodnionej, skłonnej do łuszczenia się i podrażnień. Dziś opowiem Wam czy warto zainwestować w produkty tej marki i czy faktycznie działają. Zapraszam.

Kosmetyki linii HYDRALINE przeznaczone są dla osób z cerą suchą, ale śmiało mogę polecić je każdemu. To kosmetyki o przyjemnej cenie, wygodnym opakowaniu i skutecznym działaniu. Z Dermena używałam już kilku kosmetyków i jeszcze żaden mnie nie zawiódł i tak samo było przy tej linii. Produkty używałam z wyjątkową przyjemnością, dzięki ich konsystencji, która jest wyjątkowo przyjemna. Produkty posiadają podobną do siebie szatę graficzną. Spójną, estetyczną i czytelną. Znajdują się na etykietach wszystkie informacje, które są nam potrzebne do używania produktów. Etykieta mi się podoba i cieszy oko. Produkty zostały stworzone na bazie molekuły Regen7, która wraz z aktywatorem epidermalnego kwasu hialuronowego, naturalnym polisacharydem i kompleksem odbudowującym NMF (naturalny czynnik nawilżający) tworzy unikalne połączenie składników aktywnych, pozytywnie wpływających na stan i wygląd skóry suchej i odwodnionej, skłonnej do łuszczenia się i podrażnień.

To zaczynamy recenzję poszczególnych postaci, zgodnie z kolejnością ich używania. 

NAWILŻAJĄCE MLECZKO DO DEMAKIJAŻU dermena® HYDRALINE

Przyznam szczerze, że jakoś nie miałam przekonania do mleczek. I jakoś tak wcześniej niechętnie ich używałam. Tym razem, spróbowałam i nie żałuję. Mleczka używam do oczyszczania twarzy z makijażu. W szczególności do zmywania wodoodpornego tuszu do rzęs. I to mleczko radzi sobie z tym świetnie. Tak samo, jak z kolorowymi cieniami, które coraz częściej używam. Staram się bawić z makijażem. Najważniejsze jednak jest to, aby taki makijaż później dobrze umyć z naszej skóry i właśnie z pomocą wtedy przychodzi do nas mleczko takie jak to! Wcześniej nie używałam mleczek, ponieważ czułam po nich nieprzyjemne uczucie ściągnięcia skóry. Tu jednak nic takiego nie wystąpiło. Mleczko jest wyjątkowo przyjemne w użyciu i zostawia skórę nawilżoną, odżywioną. Po użyciu tego mleczka nie występuje uczucie ściągnięcia, pieczenia, szczypania. Dla osób ze skórą wrażliwą jest to mleczko idealne. Bo faktycznie działa, skutecznie rozpuszcza makijaż. Radzi sobie i z tuszem i z podkładem i z pomadką do ust, czy eyelinerem. To produkt, który poradzi sobie nawet z wodoodpornymi produktami w sposób konkretny. Noszę soczewki i jestem zadowolona, że produkt ten, nie podrażnia też oczu przy ich zmywaniu. Konsystencja produktu jest bardzo klasyczna. Białe, nieprzeźroczyste mleczko, które jest dość gęste. Dobrze rozprowadza się po skórze i z łatwością zmywa. Nie posiada też konkretnego zapachu. To produkt prosty, skuteczny, który działa i pozostawia skórę złagodzoną i uspokojoną. Możemy przejść do kolejnego punktu pielęgnacji.

KREMOWA EMULSJA DO MYCIA TWARZY dermena® HYDRALINE

Użycie samego mleczka do demakijażu, nie wystarczy. Mleczko pomoże nam rozpuścić makijaż, pozbyć się go, ale jednak zawsze należy je zmyć z twarzy. I tu z pomocą przychodzi nam kremowa emulsja do twarzy. Ten kosmetyk skradł moje serducho. Jak możecie zauważyć na zdjęciu, jego konsystencja jest dość gęsta, ale zdecydowanie mniej niż mleczko. To bardzo wydajna konsystencja, która delikatnie pieni się podczas użytkowania. Muszę przyznać, że bardzo wygodnie myję się nią twarz. Butelka produktu wyposażona została w pompkę, która była bardzo ciekawie zabezpieczona przed pierwszym użyciem. Takie opakowanie zdecydowanie ułatwia użycie produktu do mycia twarzy. Emulsja nadaje się do mycia twarzy zarówno rano, jak i wieczorem. Świetnie oczyszcza twarz i skutecznie. Zostawia skórę miękką, gładką, bez nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Czuć, że faktycznie pomaga zachować naszej cerze odpowiednie nawilżenie. Nie podrażnia, zdecydowanie nada się dla osób z wrażliwą skórą. Produkt jest skuteczny, ale delikatny dla skóry. Dba o nią odpowiednio. Chętnie do niej będę wracać. I muszę zgodzić się z opisem produktu, który znajdziecie na stronie. Emulsja działa łagodząco na wszelkie podrażnienia.

NAWILŻAJĄCY KREM OCHRONNY NA DZIEŃ dermena® HYDRALINE

Po demakijażu o i umyciu na naszą skórę twarzy zdecydowanie należy nałożyć krem do twarzy. To produkt, który powinniśmy używać zarówno rankiem, jak i wieczorem. Warto wyrobić sobie taki nawyk, aby o tych produktach nie zapominać. Osobiście miałam przyjemność testować krem na dzień i trochę Wam dziś o nim opowiem. Opakowanie jest bardzo wygodne, posiada aplikator typu airless, dzięki temu produkt staje się wygodniejszy. Ze względu na to, że moja skóra bywa przesuszona, zdecydowanie sięgam po te kremy nawilżające. Krem z tej linii posiada całkiem przyjemną formułę. Jest dość gęsty, o białej, nieprzeźroczystej konsystencji. Warto jednak nie przesadzać ze zbyt dużą ilością produktu. Można śmiało nakładać krem partiami, po trochu. A sami zauważycie, ile faktycznie jest Wam go potrzeba. Mimo swojej treściwej formuły jest dość lekki na skórze. Szybko się wchłania, zostawiając ją promienną, nawilżoną, gładką w dotyku. Odżywia skórę, nawilża ją i przede wszystkim koi wszelkie podrażnienia. Po dłuższym czasie używania, czuć poprawę skóry. Posiada SPF 10, choć dla mnie osobiście, SPF w tym kremie mógłby być większy. Świetnie sprawdza się pod makijaż, ale faktycznie warto być ostrożnym z ilością nakładanego produktu. Bardzo fajny krem, który będzie chronił waszą skórę i ją odpowiednio nawilżał.

WYGŁADZAJĄCY KREM POD OCZY dermena® HYDRALINE

 Ostatnim produktem, który chciałabym Wam przedstawić, jest krem pod oczy. I warto go stosować tak samo, jak krem na twarz, codziennie. Skóra pod oczami jest wyjątkowo delikatna i warto o nią dbać, nawet jeśli jest ładna i gładka. Dzięki temu przedłużymy jej wygląd. Walczenie ze zmarszczkami czy cieniami pod oczami potrafi być uciążliwe. Warto więc nawilżać okolicę oczu. Tak! Warto również pamiętać o powiekach. Sama krem pod oczy stosuję na noc lub w czasie dnia, kiedy nie nakładam na skórę makijażu. Ten kremik zauroczył mnie swoją konsystencją. Wyjątkowo delikatną, gładką. Mała kropeczka produktu wystarczy na jedną aplikację. Krem dość szybko się wchłania, zostawiając skórę rozświetloną, nawilżoną, gładką. Bardzo podoba mi się, w jaki sposób produkt nawilża skórę. Jest to bardzo wyczuwalne. Po dłuższym użytkowaniu skóra jest bardziej napięta, rozjaśniona i wygląda na wypoczętą. Krem jest bardzo delikatny dla skóry pod oczami. Czy spłyca zmarszczki? Tego niestety (a może właśnie stety) nie wiem, aktualnie zmarszczek nie posiadam i mam nadzieję, że jeszcze trochę ta okolica taka właśnie zostanie. Będę odpowiednio ją pielęgnować, produktami takimi jak ten.

Może mieliście coś z tej czwórki? A może macie ochotę na kosmetyki tej marki? A może już jakiś używaliście?