Udane zakupy w Triny.pl
Hej
Jakiś czas temu, miałam przyjemność zapoznać się z asortymentem sklepy Triny.pl. Wybrałam dwa produkty, które testuję już około miesiąca. Myślę, że dziś mogę się z Wam podzielić moją opinią na ich temat. Będzie to kremik pod oczy oraz krem do twarzy. Czyli taki podstawowy, pielęgnacyjny zestaw. Dodatkowo, jako prezent od sklepu, otrzymałam krem do rąk!
Sklep Triny jest bardzo przejrzysty, dzięki czemu wybór produktów jest naprawdę ułatwiony. Sklep oferuje nam naprawdę ciekawe produkty, które są godne uwagi i warte wypróbowania. Znajdziemy tam hity, które są dość popularne i sprawdzone, a także ciekawe nowości, którymi warto się zainteresować. Przesyłka ze sklepu dotarła do mnie błyskawicznie szybko, dobrze zabezpieczona oraz ładnie zapakowana. W środku, oprócz zakupów znalazłam także próbki, torbę zakupową oraz prezent od Triny - krem do rąk, który jest pełnowymiarowym produktem.
Byłam naprawdę miło zaskoczona!
Funkcjonalny krem do twarzy szyi i dekoltu - Aktywny lifting
Krem otrzymujemy zapakowany w kartonik, o całkiem przyjemnej, ciekawej, niecodziennej fakturze. Wygląda elegancko, bardzo ciekawie, złote logo i litery dobrze się ze sobą komponują. Na spodzie kartonika znajdziemy naklejkę z polskimi informacjami. Z opakowania wyciągamy szklany słoiczek. Słoik posiada ciemny kolor, dzięki czemu chroni naszą zawartość przed światłem słonecznym. Idealnie kolorem, etykietką i zakrętką pasuje do kartonika, co tworzy spójną całość. Zakrętka zakręca się szczelnie, ale nie ma też większego problemu z jej odkręceniem czy zakręceniem. Nawet jeśli nasze dłonie są troszkę śliskie od kremu. Ze słoiczka krem wydobywa się w bardzo prosty i higieniczny sposób. No i możemy kremik wyciągnąć niemalże do samego końca. To jednak trochę wam zajmie, ponieważ krem jest mega wydajny!
Eco Laboratorie zaproponowało nam krem o bardzo lekkiej formule. Krem jest koloru śnieżnobiałego, jest bardzo puszysty! Z przyjemnością rozprowadza się go na twarzy oraz szyi i dekolcie. Używanie tego kremu to sama przyjemność. Szybko też wpija się w naszą skórę. Wchłania się naprawdę błyskawicznie, co dla mnie jest dużym plusem. Skórę zostawia odżywiona, mięciutką w dotyku. Posiadam skórę bardzo suchą, ale dzięki aplikacji tego produktu, suchość oraz ściągnięcie po demakijażu błyskawicznie znika. Zauważyłam, że zdecydowanie poprawiła się jędrność i sprężystość skóry. Krem bardzo dobrze o nią zadbał. Zmniejszyła się tez ilość suchych skórek, które mi ostatnio uprzykrzały życie.
Krem należy do tych kremów, których używa się z wielką przyjemnością. Posiada delikatny, miły i przyjemny zapach, który kojarzy mi się bardzo "kremowo". Taki klasyczny, kremowy zapach, który często można spotykać w tego typu produktach. Nada się zarówno jako krem na dzień, jak i krem na wieczór. Rano pod makijaż wystarczy nałożyć cienką warstwę i chwilkę zaczekać. Na noc polecam nałożyć nieco grubszą warstwę. Niech składniki aktywne mają pole do popisu. Mogę Wam go śmiało polecić.
Masło kawowe pod oczy LA- LE
Kremowe masełko pod oczy, również schowano w uroczym, małym słoiczku. Nigdy bym nie pomyślała, że takie małe opakowanie, o tak banalnej estetyce mnie zauroczy. Jest ono po prostu fajne! Etykieta jest minimalistyczna, prosta. Logo, napis i to po prostu wystarczy. Najważniejszy jest przecież środek naszego produktu. Logo również znajdziemy na zakrętce, co możecie zauważyć na zdjęciu. Słoiczek jest wykonany z ciemnego szkła, dzięki czemu, tak jak w przypadku kremu do twarzy, produkt jest chroniony przed słońcem. Dodatkowo opakowanie zabezpieczone jest plombą, która gwarantuje nam, że jesteśmy pierwszymi osobami, które otwierają słoik.
Zapach produktu jest po prostu boski. Jeśli jesteście fanatykami kawy to się zakochacie. Pachnie świeżą kawą. Osobiście uwielbiam ten zapach. Często, gdy otwieram kawę, wręcz rozkoszuję się zapachem, a to masełko, pachnie dokładnie tak samo. Każda osoba, która tak jak ja uwielbia kawę, będzie zachwycona. Zapach jest dość intensywny i wyczuwalny nawet wtedy, kiedy już zostanie nałożony na skórę.
Konsystencja masła jest stała, jak to na masło przystało. By móc zaaplikować produkt na skórze, należy wpierw potrzeć palcem o masę skrytą w słoiczku. Pod wpływem ciepła, produkt się rozpuszcza i staje się płynnym olejem. Taka oleista formuła jest idealna do aplikacji pod oczy. Ja wykonuję to serdecznym palcem. Okolica oka jest naprawdę wrażliwa i warto być dla niej delikatnym. Produkt idealny do wieczornej rutyny pielęgnacji. Nie wchłania się szybko i zostawia tłustą warstwę przez dłuższa chwilę.
Krem zdecydowanie odżywia skórę pod oczami. Daje jej ukojenie po całym dniu. Skórę zdecydowanie nawilża i delikatnie napina. Zauważyłam również, że troszkę moje cienie pod oczami się rozjaśniły. Co mnie pozytywnie zaskoczyło. Z obrzękami nie mam problemu, a więc tu nie mogę ocenić jego działania. Mam jednak wrażenie, że masełko to dobrze dba o moją skórę pod oczami. Myślę, że przy jego regularnym użytkowaniu, zmarszczki pojawiać będą się zdecydowanie wolniej. Plus za 100% skład naturalny.
Masło kawowe pod oczy jest mega wydajne. Używam tego kremu nałogowo pod oczy, na powieki, czasem nawet na usta. Nie zużyłam nawet połowy opakowania, a pomaga mi w tym też moja mama. A więc takie 30 ml opakowanie starczy Wam na naprawdę długi okres. Dzięki czemu jego cena - 20 zł jest naprawdę niska. Myślę, że warto w nie zainwestować!
Sklep Triny zadbał o to bym miała też okazję wypróbować próbki ciekawych produktów, nieznanych jeszcze dla mnie. Miło mi było też, gdy w środku znalazłam krem, który zdecydowanie mi się teraz przyda. Przy tych chłodach, które powoli opanowują jesienną aurę.
Znacie któryś z kremów, które dziś zrecenzowałam? Dajcie znać!
Masełko pod oczy mnie zainteresowało. Uwielbiam zapach kawy i działanie zapowiada się dobrze!
OdpowiedzUsuńMasło kawowe pod oczy bardzo mocno mnie zainteresowało.
OdpowiedzUsuńPotrzebuję właśnie jakiegoś dobrego produktu pod oczy, może skuszę się na to masło. :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy poczyniłaś. Masło mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńWszystko, co kawowe musi być moje. 😊
OdpowiedzUsuńChyba żadnego z nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym sklepie :)
OdpowiedzUsuńwww.whothatgirl.pl
Pierwszy raz słysze o tych produktach :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Pierwszy raz widzę te produkty, jednak wyglądają bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńMasełko kawowe wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę zakupów ;D
OdpowiedzUsuńOh very interesting products darling
OdpowiedzUsuńxx
Fajne zakupy. Masło kawowe bardzo lubię, choć z tej marki nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTriny to mój ulubiony sklep :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania życzę :)
OdpowiedzUsuńTo masło kusi!
OdpowiedzUsuńMasełko kawowe pod oczy mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej strony ani tych produktów, ale cieszę się ogromnie, że jesteś zadowolona!
OdpowiedzUsuńSuper, że dodali również próbki - będziesz miała, co testować :)
Za kawą nie przepadam, ale wiem, że takie kosmetyki wspaniale działają. 20 zł za takie cudeńko?
Szczerze mówiąc nie wiedziałam, że istnieją specjalne kremy do szyi i dekoltu :D Ale człowiek całe życie się uczy :)
Pozdrawiam cieplutko.
Great review dear thanks for sharing :)
OdpowiedzUsuńJak ja kocham to masło pod oczy :)
OdpowiedzUsuńwell written review of great product
OdpowiedzUsuńMasło pod oczy? To dla mnie nowość. Ale jestem jak najbardziej zainteresowana i zamierzam je przetestować :)
OdpowiedzUsuńMasło kawowe mam już od dłuższego czasu, jednak pod oczy jakoś mi przeszkadza, jakoś tak niekomfortowo się z nim czuję, może jest zbyt tłuste i zbyt długo się wchłania. Używam je do ust i tu już sprawdza się idealnie. Usta są mięciutkie, gładkie i nawilżone:)I faktycznie, jest niesamowicie wydajne i cudnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńnie kupowałam jeszcze na tej stronce
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy kochana :*
OdpowiedzUsuńGreat!
OdpowiedzUsuńxx
Sarah
Zakupy musza byc udane ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zakupy
OdpowiedzUsuńBardzo udane zakupy. Masło kawowe pod oczy super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
To masło kawowe mnie kusi, tym bardziej, że cena przystępna ;)
OdpowiedzUsuń