DETOKS SOKOWY SPORTFOOD

Hej!

W dzisiejszym poście odejdziemy troszkę od kosmetyków, ale wciąż zostajemy przy temacie urody. Każda z nas chce wyglądać pięknie. I każda z nas dobrze wie, że nie wystarczy tylko dbać o wygląd zewnętrzny. Nasze wnętrze jest równie ważne i nie możemy go bagatelizować. Co więc powiecie na jednodniową dietę sokową? Zaciekawieni?

NA CZYM POLEGA JEDNODNIOWA DIETA SOKOWA? 

Jeśli chcesz oczyścić swój organizm z nagromadzonych toksyn to jednodniowa dieta SPORTFOOD z pewnością jest dla Ciebie! Nasze tłoczone na zimno soki to połączenie owoców, warzyw i ziół w pysznej odsłonie. Jednodniowa dieta sokowa nie tylko ekspresowo oczyści Twój organizm z toksyn, ale także będzie ucztą dla Twojego podniebienia. Zamawiasz w dowolne miejsce w Polsce i dostajesz pakiet sześciu pysznych soków wraz z instrukcją stosowania. Prawda, że proste?

SPRAWDŹ TUTAJ

Jednodniowa dieta przybyłą do mnie błyskawicznie. Aż sześć soków o 500ml pojemności zostało zapakowane w styropianową lodówkę. A w środku niej znajdujemy wkład chłodzący. Mega pomysł, dzięki któremu nasze soki przychodzą już schłodzone, świeże, nieuszkodzone. To naprawdę ważne, by utrzymać odpowiednią temperaturze. Soki są w 100% naturalne i muszą być przechowywane w lodówce. Dzięki temu mamy pewność, że są zdatne do spożycia. Soki są świeżo wyciskane metodą coldpress bez pasteryzacji, są robione na zamówienie! Mamy więc pewność, że producent zadbał o jakość produktu. W środku znajdziemy również, dobrze zabezpieczoną, ulotkę. Jest ona bardzo ważna, istotna i dobrze jest się z nią zapoznać przed przystąpieniem do diety. To właśnie na niej macie szczegółowy całej 1-dniowej diety: dlaczego warto ją wybrać, jak się do niej przygotować i jak stosować! Mamy rozpisany plan propozycji picia soków, co do godzinki. Może to ułatwi dietę osobom, które są zagonione. Najważniejsze jest, aby pić dużo wody oraz nie żuć gumy, która wzmacnia łaknienie. Możemy pić kawę, ale najlepiej bez mleka i cukru.

 A gdy już się odpowiednio przygotujemy, możemy zabrać się za soki. Ich nazwy i opisy brzmią tak kusząco, ah!

Soki przychodzą do nas zapakowane w przeźroczyste, plastikowe butelki. Bardzo prosta grafika ustępuje miejsca świetnym napisom. Główną role grają tu nazwy soków. Później skład, który wypisany jest dużymi literami na samym przodzie. A z tyłu znajdziemy opis smaku, konkretnego soku. Zobaczcie na zdjęciu powyżej, jak ciekawie zostało to zrobione. Dzięki temu dowidziałam się jak smakuje między innymi "Święty Spokój!" ;D. Plus za ten pomysł, dzięki temu wiemy, co za chwilkę będziemy pili. Czy będzie to sok słodki, czy może kwaśny? Oczywiście z tyłu znajdziemy też inne przydatne informacje. To co? Zapraszam do degustacji!

7:00 - SZCZUPŁA TALIA

Zaczynamy szczupłą talią! Sokiem, który pozytywnie mnie zaskoczył. Gdy przeczytałam skład soku, obawiałam się, że będzie to sok kwaśny. A ja za kwaśnymi sokami nie przepadam. Tu jednak kwaskowatość jest przełamana słodkością truskawek. Połączenie smakowe jest zrównoważone. Oczywiście przed wypiciem, należy soczek wstrząsnąć, jak każdy. Bardzo mi zasmakowała ten kompromis. Ma coś w sobie! W środku soku znajdziemy pestki oraz rozdrobnione owoce, które ani trochę nie przeszkadzają podczas spożywania napoju. Pycha!!

9:30 - ELIKSIR MIŁOŚCI

Eliksir miłości będę miło wspominać. Koktajl, który jednak ma konsystencję soku. Przypomniał mi swoim smakiem lato. Przybyły wspomnienia. Słodki, przyjemny w smaku, bardzo szybko znikł. Bardzo przyjemne drugie śniadanie, które wywoła uśmiech na twarzy. W soku znajdziemy czarny sezam, który nie wpływa ani trochę na degustację. Dobrze zrównoważony smak, który potrafi poprawić nastrój. Syty i konkretny! Zdecydowanie mój ulubiony!

12:00 - PIĘKNA SKÓRA

Och ten sok też wspominam bardzo pozytywnie. Czy wiecie, jak dobrze komponuje się pomarańcza z miętą? Przecież to połączenie jest naprawdę boskie i zdecydowanie je powtórzę przy tworzeniu soku własnoręcznie. Sok jest bardzo lekki, delikatnie kwaskowaty, złamany właśnie cudowną miętą. W soku znajdziemy siemię lniane, które ma naprawdę dobre właściwości.

14:30 - ŚWIĘTY SPOKÓJ

Święty spokój jest zrównoważony. Posiada słodkawy, błogi smak, którym można się rozkoszować i rozkoszować. Banalnie prosty łapie za serca. Truskawka, banan i jabłko. Pychotka idealna na przekąskę! Czasami jednak prostota potrafi faktycznie wygrać! Sok wypiłam z olbrzymią przyjemnością. 

17:00 - NATURALNY IZOTONIK

Naturalny Izotonik był równie dobry, ale jakoś tak nie przekonał mnie swoją konsystencją. Do smaku nie mogę nic, a nic mu zarzucić, bo zostawia kokosowy przyjemny posmak w ustach. Znajdzie z całą pewnością swoich wiernych fanów!

19:30 - WIECZNA MŁODOŚĆ

Wieczną młodość zostawiamy na kolację. Bałam się, że taki zielony napój nie przypadnie mi do gustu. Jakoś tak nie przemawiał do mnie szpinak w wersji płynnej. Jakie przyjemne było moje rozczarowanie. Ten sok jest naprawdę mniam! Ma delikatnie "zielony" posmak, ale nie jest on dominujący. Sok jest słodki i po prostu dobry.

Jestem pozytywnie zaskoczona! Wszystkie soczki smakowały naprawdę dobrze i nawet taka wybredna ja chętnie wszystkie wypiłam. A nawet przekonałam się do smaku, którego tak się bałam! Polecam spróbować na własnej skórze, będziecie zadowoleni! Soki są naprawdę syte i nie odczuwa się po nich wielkiego głosu. Zdecydowanie jestem na TAK!

A co wy o tym sądzicie?