Suche szampony od l'biotica - piękne włosy latem
Hej!
Mamy dość ciepłe lato w tym roku. To świetna okazja do wycieczek, wypadów poza miasto. I tych większych i tych mniejszych. Każde cieszą tak samo! Tylko jak utrzymać piękne włosy w tym biegu, który nas wtedy łapie? Suchy szampon potrafi uratować fryzurę w takiej sytuacji. Osobiście nie używałam ich zbyt często, ale teraz latem doceniłam ich działanie. Mam dziś dla Was recenzję dwóch suchych szamponów od l'biotica - firmy, którą już od kilku lat znam i lubię. Jak sie sprawdziły? Zapraszam do czytania dalej.
Suchych szamponów nie używam zbyt często. To moja ostateczna ostateczność. Mimo wszystko lubię mieć gdzieś w szafie taki produkt, bo nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać. To taka ostateczna broń ratunku, trzymana na ostatnią godzinę. Aktualnie wybieram się na wakacje i jednak suchy szampon pakuję w pierwszej kolejności. To produkt, który pomoże nam odświeżyć fryzurę, nawet w ciągu dnia. Ciepło, ruch robią swoje i po prostu taki suchy szampon, pozwoli nam się poczuć lepiej, gdy w drugiej połowie dnia, nasze włosy oklapną.
L1biotica proponuje nam dwa ciekawe warianty: japońską wiśnię i mleko migdałowe oraz aktywny węgiel i acai amazońskie. Te połączenia brzmią niezwykle ciekawie i muszę Wam już zdradzić... te zapachy są obłędne!
Zacznijmy jednak od samego początku. Opakowania. Są one bardzo klasyczne, jeśli chodzi o suche szampony. Tak jak mówię, gdy klasyka się sprawdza, nie ma co kombinować. Użytkuje się je bardzo wygodnie, są funkcjonalne. Jeśli chodzi o etykietę, to przyciąga nasz wzrok intensywnymi kolorami. Piękne mandale umieszczone na opakowaniach hipnotyzują i zatrzymują na długo. Etykiety są estetyczne, czytelne i zawierają informacje, które przydadzą się nam podczas użytkowania.
Suchy szampon rozpyla się równomiernie. Od razu przy rozpylaniu możemy poczuć ten piękny zapach. Zapachy są dość intensywne i są dość wyczuwalne na włosach. Są one jednak tak skomponowane, że mi osobiście oba się podobają. Ciężko mi wybrać ten lepszy. Każdy ma w sobie ciekawe nuty. Pachną inaczej, ale nawet jeśli kupicie w ciemno ( bo przecież nie można poznać zapachu przed zakupem ) to powinniście być zadowoleni. Chyba że preferujecie prodykty bez zapachowe.
W tych produktach spodobało mi się szczególnie to, że ich użycie jest mega proste. Produkt, bardzo szybko wyczesuje się z włosów, nie zostawiając białych, siwych śladów. Działa tak jak działać powinien. Odświeża włosy, podnosi je delikatnie do góry. Wyglądają naturalnie, ładnie, są wciąż sypkie i błyszczące. Nie matowi włosów. Fajnie też się układają. Spełnia swoją funkcje w stu procentach i jestem z tego bardzo zadowolona. Produkt nie spowodował u mnie łupieżu, nie wysuszył skóry głowy, nie powodował swędzenia. Nie zauważyłam też by podrażniał skórę. Jest dla niej bardzo łagodny. Świetnie radzi sobie z absorpcją serum.
Oczywiście efekt ten nie jest trwały, długi... włosy w takim ładnym stanie nie wytrzymają kilku dni. Musimy o tym pamiętać, że suchy szampon to jednak tylko suchy szampon. To jednak produkt, który ma nas ratować w pewnych sytuacjach i oba te produkty sprawdzają się w tym genialnie.
Jeśli więc planujecie zakup nowego suchego szamponu, polecam skusić się na któyś z tych wariantów.
Thanks a lot :D
OdpowiedzUsuńseems to be an amazing product my friend!
NEW MAN TO MAN POST | MODERN MEN TAKE CARE OF THE HAIR!
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Nie używam suchego szamponu często, zdarza mi się może raz na dwa miesiące. Fajnie, że jesteś zadowolona z działania tych szamponów :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra bardzo lubi suchy szampon. Chyba muszę sobie taki sprawić.
OdpowiedzUsuńTej marki szamponu suchego nie używałam
OdpowiedzUsuńPani dermatolog zabroniła mi używania suchych szamponów, ponieważ bardzo źle oddziałują one na moją skórę głowy.
OdpowiedzUsuńSą bardzo w porządku, ale Batiste nie przebije jednak. Przebija zapach jest supi
OdpowiedzUsuńNie kupuję suchych szamponów, po nich często moje włosy wyglądają jeszcze gorzej. Może te są lepsze, ale nie lubię ryzykować :)
OdpowiedzUsuńMam jakiś suchy szampon jeszcze w pudełku z kosmetykami do włosów. :) jak się skończy to pomyślę nad tym :)
OdpowiedzUsuńInteresting beauty products. We keep in touch. xx
OdpowiedzUsuńSuchy szampon to dla mnie podstawowy kosmetyk, bez którego nie mogę funkcjonować - nie mam wyjścia jeśli przy skrajnie przetłuszczających się włosach nie chcę ich myć co wieczór. Ale ja preferuję jednak te dedykowane ciemnym włosom :)
OdpowiedzUsuńNie stosuję raczej suchych szamponów :) Nie sprawdzają się u mnie
OdpowiedzUsuńKiedyś stosowałam suche szampony, teraz już nie ;)
OdpowiedzUsuńTych nie znam, ma zas Batiste :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam suchego szamponu. Nie czuję potrzeby
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam suchych szamponów z L'biotica :)
OdpowiedzUsuńOh great products darling
OdpowiedzUsuńThanks for share
great photos
xx
sound like excellent product with great result.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ta marka ma w asortymencie suche szampony.
OdpowiedzUsuńAle..zawsze warto mieć w domu chociaż jedno opakowanie - awaryjnie!
niestety nie używam suchych szamponów;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty od L'Biotica, więc pewnie kiedyś wypróbuję też ich suchy szampon. :)
OdpowiedzUsuńNice product & good review. I followed your blog now. Thx
OdpowiedzUsuńGreat Photos!
OdpowiedzUsuńHappy Sunday
These products seem great.
OdpowiedzUsuńjust stop by to say hello
OdpowiedzUsuńGreat products and beautiful photos.
OdpowiedzUsuńHappy Monday!
Suchy szampon nie raz ratuje mi życie. Zwłaszcza kiedy nie mam już czasu umyć włosów :)
OdpowiedzUsuńSuche szampony raczej nie dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńNie używam suchych szamponów, ale na krótki wyjazd jak najbardziej przydatne
OdpowiedzUsuńStosuję rzadko, ale zawsze mam suchy szampon i właśnie tę markę wybieram.
OdpowiedzUsuńSuchy szampon to u mnie must have! Muszę wypróbować i te.
OdpowiedzUsuńNie używam suchych szamponów, bo raczej mi nie pomagają, czasem wręcz przeciwnie. Ale może te są lepsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Jestem ciekawa jak pachną, suchych szamponópw uzywam jedynie w sytuacjach awaryjnych- czasami człowiek nie ma wyboru i świetnei sie wtedy sprawdzaja
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam przyzwyczajenia używać suchych szamponów. Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Mnie suche szampony ratują w sytuacji, gdy grzywka przetłuszcza się szybciej niż reszta włosów ;) Preferuję szampony Batiste ;)
OdpowiedzUsuńSuche szampony to świetne wynalazki, które potrafią wyciągnąć z opresji. Nie używałam szamponów firmy biovax, zazwyczaj kupuję Batiste i super się sprawdza :)
OdpowiedzUsuń