Słońce, błysk i piękna skóra Revers!

Hej!


Co jak co, ale błysk nadal jest w modzie. Szczególnie teraz latem, kiedy słońce tak pięknie nas rozpieszcza swoim pięknem. Pięknie rozświetlona skóra wygląda na zdrową i przyciąga wzrok. Dobry i dobrze użyty rozświetlacz może zdziałać cuda. Dziś zapraszam Was na recenzję paletek rozświetlaczy, które osobiście używam codziennie przy moim makijażu!





Opakowanie: Tu znajduje mały minus. Jeśli chodzi o samo opakowanie, o plastik, z którego paletki zostały wykonane, to oceniam je dobrze. Zamknięcie działa dobrze, zamykają się solidnie, nie otwierają się samoistnie. Plastik również jest dość mocny i nie powinien szybko się popsuć. Niestety, jeśli chodzi o samą etykietkę, to bardzo szybko się rysuje, ściera, przeciera, co niestety nie wygląda zbytnio estetycznie.  A szkoda bo sam zamysł naprawdę wpada w oko. Fajnie jednak, że producent zrobił przeźroczyste wieczko, dzięki czemu szybko możemy wybrać ulubione kolory. Naklejka z tyłu za to jest dość obfita w informacje i nie ściera się tak jak przednia strona opakowania. Z tyłu znajdziemy również instrukcje użycia produktu. Sama paletka jest poręczna i wygodnie się z niej korzysta.

Zapach: I właśnie to mnie w tych paletkach zaciekawiło. One pachną! To takie delikatny, przyjemny zapach, który unosi się w powietrzu za każdym razem, gdy otworzymy paletkę. Taki drobiazg, a cieszy!


Konsystencja: Mimo zapiekanych rozświetlaczy, są one bardziej kremowe niż pudrowe. Formuła jest taka pomiędzy. Bardzo dobrze nakłada się je palcami, a także pędzelkami. W zależności od tego, jak wam wygodnie. Kolory pięknie się nakładają na policzki oraz inne miejsca, które pragniemy rozświetlić. Dobrze wtapiają się w podkład, tworząc nam jednolitą taflę. Produkty lubią się troszkę osypywać w pudełku, przy nakładaniu produktu na twarz nie zauważyłam, by gdzieś błyszczące drobinki migrowały. Tak, nasze rozświetlacze, w każdym z kolorów zawierają błyszczące drobinki. Na skórze zlewają się w jednolity efekt, ale w samym opakowaniu możecie je dostrzec. Super ułatwia to sprawę, gdy chcemy dopasować odcień rozświetlacza do naszej cery czy makijażu. Drobinki w paletach znajdziecie róże. Złote, srebrne, a także niebieskie w paletce numer jeden. I nie ma co się ich obawiać, przepięknie paleta numer jeden pozwoli wam rozświetlić oko, a niebieskie drobinki świetnie odbijają światło i podbijają efekt. I spokojnie nie musicie obawiać się niebieskiej poświaty ;)

Efekt: Przejdźmy szybko do efektów, bo już w konsystencji troszkę mnie w tą stronę pociągnęło. Każde kolory z wszystkich czterech paletek, tworzą na skórze piękną i naturalną taflę rozświetlenia. Produkty dobrze wtapiają się w podkład. Bardzo spodobał mi się fakt, że każda paletka jest tak różnorodna i posiada trzy różnorodne i ciekawe kolory. Każdy inny, a więc śmiało możemy sobie je miksować, używać naprzemiennie lub różne kolory w różne miejsca. Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Same paletki też się różnią, a więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Rozświetlacze trzymają się na twarzy cały dzień. Nie migrują i nie ścierają się. Efekt dają naprawdę piękny i zachwycający. Dużo też osób chwaliło mój makijaż z użyciem tych rozświetlaczy. Zwracali na niego uwagę i pytali co to za produkt. A to chyba największa rekomendacja, jaką mogę dać tym paletką. Nie tylko moja opina, ale także innych osób, które mnie otaczają. Przyznam szczerze, że ja już tak z rozświetlaczami mam, ale uwielbiam je stosować jako cienie do powiek. No i te paletki pozwalają mi stworzyć ciekawe połączenia kolorystyczne na oku! Odnośnie do intensywności produktu, możemy budować ją spokojnie ilością produktu. To też zależy od was, czy nabierzecie mniej, czy więcej koloru. Bardzo polecam, za trwałość, za mega pigmentację, za kolory, za efekt tafli! Paletki spisują się na piąteczkę.


PALETA NUMER 01

PALETA NUMER 02


PALETA NUMER 3

PALETA NUMER 4


Która kolorystyka przypadła Wam do gustu najbardziej? 

Komentarze

  1. Ja bardzo rzadko używam rozświetlaczy. Na co dzień nigdy :) podoba mi się paletka nr 2. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mojej siostrze na pewno te kolory przypadłyby do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja lubię takie błyskotki ;) Nie miałam tych paletek, ale testuję inne produkty marki Revers i bardzo się z nimi polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam naturalny rozświetlacz w postaci cery mieszanej - błyszczę się 24/7 xD Dlatego niestety półki z rozświetlaczami w drogeriach omijam szerokim łukiem i idę prosto do pudrów matujących :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazwyczaj do szybkiego dziennego makijażu nie używam rozświetlacza.
    Każda z tych paletek ma coś w sobie :) Myślę, że dla mnie byłaby dobra paletka 02. Zaś 01 i 03 używałabym jako cienie do powiek ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Today, I went to the beachfront with my children. I found a sea shell and gave it to my 4 year old daughter
    and said "You can hear the ocean if you put this to your ear."
    She placed the shell to her ear and screamed. There
    was a hermit crab inside and it pinched her ear.

    She never wants to go back! LoL I know this is totally off topic but I had to tell someone!

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja tłusta cera, nie potrzebuję rozświetlacza. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki za informację będą przydatne przy wyborze prezentu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo się słyszy teraz o tej marce :) Muszę koniecznie coś kupic od nich :D

    OdpowiedzUsuń
  10. nice article my friend..
    please visit my blog too

    OdpowiedzUsuń
  11. Unas fotos preciosas! Espero verte pronto por mi blog! Feliz día ! 🤗🤗🤗

    OdpowiedzUsuń
  12. Trochę zbyt pudrowe się wydają

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne kolorki. Muszę się rozejrzeć za tą marką :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładne są te paletki ,jeśli chodzi o kolory to mi najbardziej się podoba nr 4 😍
    Szkoda że nie są pudrowe -srednio lubię tego typu kosmetyki w wersji kremowej ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam nic z tej marki, ale uwielbiam rozświetlenie. Chyba najchętniej przygarnęłabym paletkę nr 3... a może 4? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem zachwycona Twoją propozycją, piękne kolorki.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja na co dzień nie używam rozświetlaczy, ale te mają cudowne kolorki ;)
    Unpredictabble

    OdpowiedzUsuń
  18. nice article my friend..
    please visit my blog too

    OdpowiedzUsuń
  19. Hello, oh, wow, these palettes are really nice. Have a nice day. Best regards Jana

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne są te rozświetlacze :)

    OdpowiedzUsuń
  21. 3 i 4 paleta zawróciła mi w głowie, ahhh ile dobroci! <3
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Paletki mają super kolory, Nie wiedzialabym na która sie zdecydowac choć paletke nr 1 bym odrzciła ze względu na ten niebieski odcien. Ale nr 2,3,4 sa super

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie wyglądają te paletki, fajnie też że pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne kolory! Takie świetliste i delikatne takie właśnie lubię.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka