Cytrusowo-piżmowa woda perfumowana dla kobiet NOU Bergamot
Cześć!
Dziś przychodzę do Was z pachnącym postem. Limonką,jaśminem i jeszcze kilkoma innymi dobrociami. Uwielbiam poznawać nowe zapachy. Kolekcjonuję perfumy. Codziennie lubię używać czegoś innego, w zależności od nastroju i humoru. Czy i wy macie podobnie? Ostatnio w moje ręce trafił cytrusowo-piżmowy zapach od NOU. Cytryny w perfumach mnie przerażają, ale Bergamot ma w sobie coś uwodzicielskiego.
Waśnie wkraczasz do ogrodu NOU Bergamot. Spacer rozpoczyna się od zapachów cytryny, bergamoty i kardamonu, ale po chwili wyczujesz również świeżość przed chwilą zerwanych z gałązki zielonych liści. Zamarzy ci się filiżanka orzeźwiającego napoju i wtedy, nieoczekiwanie, pojawią się zapachy jaśminu, zielonej herbaty, irysa i lilii. Dreszcz emocji popchnie cię tajemniczą alejką w głąb ogrodu. W jednym z najpiękniejszych zakamarków zielonego buszu odkryjesz drzewo cedrowe, wokół którego tańczą nuty piżma.
NUTY ZAPACHOWE:
Nuta głowy: cytryna, bergamota, kardamon, zielone liście
Nuta serca: jaśmin, zielona herbata, irys, lilia
Nuta bazy: drzewo cedrowe, piżmo
Cena ok. 69 zł/50 ml. Dostępne w sieci Rossmann.
Zapach towarzyszy mi już kilka dni. Zabieram go na sobie do pracy, na spotkania, czy próby. Nie sądziłam, że tak się ze sobą polubimy! Spotykałam już różne zapachy, gdzie królowała cytryna. Nie były to najmilsze spotkania, nie towarzyszyły mi przy nich pozytywne emocje. Wręcz mnie odpychały swą nachalnością. Każdy może łatwo domyślić się, z czym takie perfumy mogą się kojarzyć.
Bergamot od Nou, to dla mnie fascynujące zaskoczenie. Tu cytryna jest wyczuwalna, ale jest tak pięknie wkomponowana w całość, że stała się atutem tych perfum. Są całkowicie inne niż pozostałe, oryginalne w ciekawy sposób. Z całą pewnością, z tym zapachem nie polubi się każdy. Dość specyficzny, charakterystyczny i nieco zadziorny. Mimo to, nada się idealnie na dzień, ale też w nocy pokaże swój pazur. Polecam przejść się do perfumerii, złapać za tester i spryskać się nim. Dzięki temu będziecie mieli możliwość w pełni ocenienia dobroci tego zapachu. Pięknie się też rozwija, dzięki czemu nie jest płaski i nudny. Na sam początek wita nas bergamotka z cytryną, jest to dość huczne przywitanie, które znika po chwili. Wtedy mamy okazję poznać zieloną herbatę, która swoją łagodnością pięknie komponuję się z jaśminem. Na sam koniec pozostaje z nami piżmo sam na sam i towarzyszy nam do końca. Ogólnie na skórze zapach trzyma się około 6 godzin, powoli zanika. Na ubraniach trzyma się aż do sprania. Moc zapachu oceniłabym na silną i nie polecam intensywnego opryskiwania się tym zapachem. Umiar mocno wskazany!
Spotkałam się też z opinią, ze zapach ma wyczuwalne męskie nuty. I faktycznie, gdy głębiej się nad tym zastanowiłam, perfum mógłby znaleźć fanów w gronie panów. Aż mi się zarymowało. Myślę więc, ze zapach mógłby wpasować się w kategorię unisex. Nie określiłabym jednak tego zapachu jako konkretnie męski. Przynajmniej osobiście nie chciałabym, by mężczyzna obok mnie tak pachniał.
Buteleczka jest bardzo prosta, ale w tym tkwi cały urok. Opływowa, z przeźroczystą zatyczką. Całą robotę, robi piękna etykieta. Połączenie czerni, z tak żywą zielenią przyciąga wzrok. Perfum na półeczce świetnie się prezentuje. Chętnie po niego sięgam. Cena za taką pojemność jest niezwykle atrakcyjna. W szczególności, że to całkiem dobry jakościowo produkt. Taki zapach to miła odmiana wśród moich zapachów, gdzie królują waniliowe nuty. To coś nowego i innego, dzięki czemu powoli przestaję być monotematyczna :D I chyba teraz chętniej będę sięgać po inne zapachy, które nieco wyłamują się, z schematu w którym utknęłam. Tak więc NOU wprowadziło u mnie małą rewolucję, którą chętnie pociągnę dalej.
Lubię zapachy z cytrusową nutą, więc chętnie przetestuję. 😊
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi nutami zapachowymi w perfumach, preferuję słodkie otulacze 😊
OdpowiedzUsuńlubię nieco inne zapachy, ale wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMuszę poznać ten zapach przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńJa lubię cytrynowe nuty w perfumach.
OdpowiedzUsuńNa pewno spodobałby mi się Twój zapach ;)
Zapach z pewnością jest nietuzinkowy, ale sama nie przepadam za taką nutą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Karolina
Bardzo lubię bergamotkę i zieloną herbatę, ale trochę obawiam się kardamonu.
OdpowiedzUsuńMmm muszę obwąchać :)
OdpowiedzUsuńMam ta wodę i nawet ładnie pachnie. Zostawiłam ja bardziej na lato, bo zimą lubię słodkie perfumy i korzenne :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię bergamotkę, muszę powąchać.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zapachu :D Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Muszę powąchac☺
OdpowiedzUsuńHello, I like bergamot. Have a nice day. Best regards Jana
OdpowiedzUsuńMam i lubię. Zdecydowanie to zapach unisex - w pełni się z tym stwierdzeniem zgadzam ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam nutę bergamoty w perfumach i nigdy nie zważam na to czy to męskie czy damskie. Ważne by zapach dobrze się komponował z użytkownikiem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie nuty zapachowe ;)
OdpowiedzUsuńCzuję, że ten zapach przypadłby mi do gustu. Mam podobnie - jak jakiś mi się spodoba nie rozstaje się z nim dopóki przestanę go czuć :P Człowiek z czasem się przyzwyczaja i czasami trzeba zmienić zapach :)
OdpowiedzUsuńI piękne opakowanie! Pozdrawiam :)
This is such a nice post. Can't wait to read more from you :)
OdpowiedzUsuńSaw your blog and thought if you would like to follow each other? Follow me and I'll follow back asap. Let me know what you think. I'd love to hear something from you! :)
www.cielofernando.com
FACEBOOK | INSTAGRAM
ładnie wyglądają ale się nie skuszę bo mam za dużo perfumideł:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy ten zapach :) buteleczka też mi się bardzo podoba muszę sobie go sprawić.
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, ale ja muszę zdecydowanie powąchać, a nie czytać o tym, jak coś pachnie, bo mogę sobie to wyobrazić całkowicie inaczej. Jednak raczej nie skuszę się na te perfumy, bo nie jestem kolekcjonerką i akurat te produkty kupuję na bieżąco, bez robienia zbędnych zapasów.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie zapach. Jestem ogromną fanką piżma.
OdpowiedzUsuńPandora.
Ja uległam - koniecznie podczas najbliższej wizyty w Rossmanie muszę je powąchać, zwłaszcza, że naprawdę lubię cedr, cytrynę, piżmo i jaśmin. ;)
OdpowiedzUsuńOjej, jakie piękne nuty :) muszę sprawdzić ten zapach :)
OdpowiedzUsuńMyślę że byłby fajny na cieplejsze dni, chętnie bym go przetestowała:)
OdpowiedzUsuńJa praktycznie wgl nie używam perfum jedynie na jakieś większe okazje :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZapachu ocenić nie mogę, ale opakowanie przepiękne!
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
wonderful review dear, thanks for sharing, xo
OdpowiedzUsuńNapewno bym sie z nia polubila :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu.
OdpowiedzUsuńCzuję, że zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuń