Najpiękniejsze usta na świecie

Hej!


Wracamy do kolorówki! Dziś prawdziwy hit internetu. Kredki do ust od Golden Rose. I szczerze mówiąc, nie dziwię się, że tyle osób się w nich zakochało. Ja podczas zakupów na ezebra.pl wybrałam sobie dwie takie pomadki. Jedną, klasyczną matową, drugą znów metaliczną. Tak by mieć porównanie, czy obie wersje są warte uwagi. W szczególności, że tej drugiej nie widziałam jeszcze na żadnym blogu. Jesteście ciekawi, jak się sprawdziły? Zapraszam do czytania posta dalej.



KOLOR nr 03
Pomadka, której unikalna, długotrwała formuła nadaje ustom zarówno metaliczny połysk, jak i matowe wykończenie. Produkt zawiera mieniące się, odbijające światło pigmenty, które zapewniają intensywny kolor i matowy metaliczny efekt na ustach. Łatwo się go stosuje – występuje w postaci kredki do temperowania. Posiadają przyjemną, wygodną dla ust kremową i gładką formułę. Zawierają masło shea i witaminę E, które doskonale nawilżają usta.


KOLOR nr 10
Matowa pomadka do ust Matte Crayon tworzy na ustach aksamitne wykończenie. Wysoka zawartość pigmentów oraz długotrwała formuła sprawia, że pomadka długo utrzymuje się na ustach. Idealnie się rozprowadza, a dzięki zawartości składników nawilżających oraz wit. E dodatkowo odżywia i nawilża usta. Bogata paleta kolorów zawiera odcienie od klasycznej czerwieni po różne odcienie nude.



Bardzo szybko przekonałam się, że forma kredki jako pomadki, to świetny pomysł. Kredki są grubsze, ładnie leżą w dłoni i można nimi równomiernie nałożyć kolorek na usta. Uwielbiam tą czerń na tej kredce. Sprawia, że cała etykieta jest przyjemna dla oka. Dzięki temu, też kredka się aż tak nie brudzi, nawet jeśli trzymamy ją w kosmetyczce czy torebce. Napisy na kredce też się nie ścierają, mimo namiętnego używania. Podoba mi się też, że na dole kredki mamy zaznaczony kolor. Jak tylko poznacie je, zapragniecie mieć więcej kolorów, a to pomoże w szukaniu tego, na którym nam aktualnie zależy. Do tego zakrętka jest w kolorze produktu, dzięki temu cała szata graficzna jest spójna i przyjemna dla oka.

W przeciwieństwie do produktów z aplikatorem, kredki oczywiście należy ostrzyć, może dla niektórych to być problem, ale jak dla mnie to tylko błahostka. Golden Rose ma fajne ostrzałki w swojej ofercie. Zresztą, produkt ten ma taki rozmiar, że spokojnie sprawdzi się każda ostrzałka z drogerii na grubsze produkty. Nie trzeba robić tego zbyt często, kredka szybko się nie tępi, więc można to przeżyć, bez problemowo. A jeśli chodzi o aplikację produktu, to jak dla mnie jest bardzo wygodna. Nawet bez ostrego początku, łatwo jest nałożyć produkt na usta. Może troszkę trzeba popracować na konturem, ale szybko można wejść do wprawy. Kredka ma bardzo miękką konsystencję oraz jest mocno na pigmentowana. Jedna warstwa, spokojnie pokrywa usta intensywnym kolorem. I to sprawdza się przy obu kredkach i tej metalicznej i tej matowej. Podoba mi się ta masłowa konsystencja, dzięki niej usta nie są suche, wysuszone. Są delikatnie nawilżone, dzięki czemu możemy cieszyć się pięknym efektem. Kredki się nie łamią, nie kruszą, są bardzo wytrzymałe. 



Największą zaletą tych kredek jest zdecydowanie trwałość. Naprawdę, za to cenie ten produkt najbardziej. Na ustach wytrzymują kilka godzin. Ścierają się dość równomiernie. Po jedzeniu lub piciu, wymagają tylko delikatnego muśnięcia, lekkiej poprawy. Czas to około trzech lub cztery godziny. Nie podkreśla suchych skórek, jednak by móc w pełni cieszyć się efektem, warto robić peelingi ust i dbać o ich nawilżenie. Kiedyś już o tym wspominałam, ale na spierzchniętych ustach, z wysuszonymi skórkami, nawet najdroższe produkty będą wyglądać źle. Nie musimy się obawiać, że pozostawią nam na ustach takie nieprzyjemne uczucie wyschnięcia, ściągnięcia. Usta są mięciutkie i nie czuć na nich nałożonego produktu. Jedna warstwa daje nam wystarczający kolor, a więc nie musimy obawiać się, że zbyt duża ilość produktu będzie nam przeszkadzać.

Kredka matowa daje wykończenie... hm, matowo satynowe. Nie jest to pełny mat, ale chyba to nawet dobrze. Usta wyglądają na bardziej ponętne. Muszę koniecznie wypróbować inne kolory. Tu mam intensywny, brudny róż. Idealny dla blondynek, dla bladych osób. Myślę, że to taki bezpieczny kolor, w którym dużo osób będzie czuło się bezpiecznie. Idealny na co dzień, do pracy, a nawet na jakąś imprezę. Warto mieć go w swojej kolekcji, pięknie podkreśla usta.

Kolor metaliczny, ma za to świetny połysk, który powiększa optycznie usta. Tę kredkę pokochała moja mama. Stała się jej fanką. Kolor jest trwały, elegancki idealny dla osób z troszkę mniejszymi wargami. Myślę, że właśnie teraz warto zainteresować się tymi kolorami. Na zbliżającego się sylwestra czy imprezy karnawałowe będzie wręcz idealny. Polecam bardzo! Pomadka trzyma się na ustach bardzo długo, kolor jest intensywny, no i pięknie zaprezentuje nasz usta. Jeśli więc jeszcze zastanawiacie się co założyć na usta podczas zabawy, spójrzcie na ofertę GoldenRose. Mają też bogaty wybór kolorów, więc coś dla siebie znajdziecie.


Podsumowując: Polecam za trwałość, kolory, intensywność i wykończenie. A i za cenę! Są naprawdę tanie i można sobie skomponować całą kolekcję. Dajcie znać co o nich myślicie. 

Komentarze

  1. Mam klasyczną wersję matową i również jestem z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam jedną kredkę matową z GR tylko inny kolor :) Bardzo ją lubię!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam klasyczną wersję matowej i jest super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaskoczył mnie kolor wersji matowej. Na zdjęciu wygląda na fioletową, a na swatchu śliczny zgaszony róż. Lubię te kredki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam jedną z tych kredek i prawdę mówiąc, o ile jej kolor wielbię, tak samej aplikacji już nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę wypróbować te kredki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam dwie kredki matowe z GR i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładne kolory, ale gdzie te usta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brakuje mi asystenta do zrobienia zdjęć ust :< niestety
      Ale jak tylko mi się uda, zaktualizuję wpis i pokażę zdjęcia na ustach!

      Usuń
  9. Ładne kolory. :)
    Obserwuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Łał ta metaliczna świetnie się prezentuje, miałam kiedyś matowe wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolorki bardzo mi się spodobały :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Hellо, Ι enjo reading tһrough your article post. I lile to wrіte a ⅼittle comment to support y᧐u.

    OdpowiedzUsuń
  13. O wow, jaki piękna ta z GR, muszę ją kupić!

    OdpowiedzUsuń
  14. a gdzie te usta:D??? mam 2 albo 3 kredki z GR i swietne sa :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Dużo dziewczyn chwali sobie kolorowkę do ust z Golden Rose ☺
    Nigdy nie miałam tych kredek ,ponieważ nie przepadam za podkreśleniem ust i zawsze w makijażu stawiam na oczy ☺
    Markę Golden Rose bardzo lubię ☺
    Obserwuje ☺
    Pozdrawiam

    Lili

    OdpowiedzUsuń
  16. this post is so nice :)
    xoxo, Tijana

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię Golden Rose :) Muszę wypróbować tych kredek.

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie mam w koszyku matową GR matte nr.13. Chyba mnie przekonałaś, by w końcu ją kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę w końcu przetestować te pomadki!
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta matowa 10 jest cudowna!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz widzę tą metaliczną, podoba mi się, ale nie wiem jak by wyglądała na ustach.
    https://modoemi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Pomadka jest bardzo ładna, ale u mnie kosmetyki do ust od GR się nie sprawdzają. Choć inne ich produkty całkiem lubię, tak pomadek próbowałam chyba z każdej serii i żadnej nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  23. Thanks a lot :D

    both colors are amazing :D

    NEW TIPS POST | 5 HIGH COVERAGE FOUNDATION TO TRY NEXT YEAR.
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  24. wow, śliczne są te kolorki! Już zapamiętałam, kredki z GR! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo lubię te matowe kredki z GR.

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam te kredki w wersji matowej (innych nie miałam), mam 4 lub pięć kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Trochę czasu minęło zanim te kredki się u mnie pojawiły, ale ogromnie je polubiłam. Kolor, cena i trwałość bardzo na plus. Spodobał mi się też sposób aplikacji, bo obrysować nią usta nie jest trudno :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka