Dużo kolorówki od Revers
Hej!
Mam dla Was dziś trochę kolorówki od marki Revers. Jeśli czytacie mojego bloga regularnie, to pewnie kojarzycie tę markę. Okazało się, że produkuje ona całkiem ciekawe kosmetyki w bardzo przyzwoitych cenach. Oprócz kolorówki, na sam koniec, przedstawię Wam istną perełkę. Coś, co mnie zachwyciło i co stało się moim ulubieńcem i wpadło do moich top 10 kosmetyków wszech czasów. Ciekawi? Zapraszam do czytania dalej! ;)
Cienie do powiek NEW CITY TRENDS
Cienie pięknie zapakowano w atrakcyjny kartonik, na którym znajdziemy dużo przydatnych informacji. Z kartonika wyciągamy paletkę, która wykonana jest z trwałego plastiku. Przeźroczyste wieczko, od razu prezentuje nam piękne kolory cieni. To dość przydatne rozwiązanie, które pozwala nam szybko dobrać odpowiednią paletkę z naszej kolekcji do okazji, humoru, potrzeby. W opakowaniu znajdziemy dwustronną pacynkę, którą możemy wykorzystać do nakładania cieni na powieki. Sprawdza się... jak to pacynka, bardzo średnio. Ja zdecydowanie bardziej wole pędzelki i to jednak przy nich zostanę. Od biedy, ta pacynka też się nada. Opakowanie zamyka się szczelnie. Napisy są czytelne i ogólnie szata graficzna jest estetyczna i przyjemna.
W paletce mamy aż sześć pięknych kolorów, które świetnie ze sobą współgrają. Zazwyczaj w paletach cieni, zawsze znajdą się kolory, których nigdy nie użyję. Tu w tej paletce, każdy z nich bardzo mi się podoba i z każdego chętnie korzystam. I właśnie za ten dobór wszystkich sześciu kolorów, daje dużego plusa. Paleta jest tak pięknie skomponowana, że możemy stworzyć z niej codzienny, ale także delikatny wieczorowy makijaż. Mamy kolor bazowy, matowy jaśniutki, ale znajdziemy też ciemny akcent, który podkreśli oko. Kolory są świetliste, połyskujące, mieniące się. Rozświetlą makijaż, pomogą stworzyć modny, świeży look. Szczególnie chciałam pochwalić kolor numer trzy od góry ( zdjęcie z kolorami na ręce). Zobaczcie te piękne przejście kolorów. Niczym kameleon. To róż z dodatkiem złota. Mój ulubiony cień! Ogólnie wszystkie kolory wyglądają ciekawie. Właśnie takie róże szukałam i takie lubię! Na powiece trzymają się przez cały dzień. Cienie są bardzo dobrze na pigmentowane, intensywne. Dobrze się ze sobą łączą, osypują się delikatnie, co wcale nie przeszkadza. Kolory dodatkowo można podbić, nakładając bazę na powiekę. Bardzo sobie chwalę tę paletkę i chętnie zaopatrzę się w jeszcze jedną od tej firmy. Polecam!
Puder rozświetlający STROBE & GLOW HIGHLIGHTER
Klasyczne opakowanie, które sprawdza się bardzo dobrze. Plastikowe, trwałe, z przeźroczystym wieczkiem. Z tyłu dokładny opis, plus pomoc dla początkujących, z rozpisanymi miejscami, gdzie produkt powinien być zastosowany. Bardzo fajna podpowiedź dla początkujących. Przez przeźroczyste wieczko, widzimy od razu kolor naszego rozświetlacza. Otwiera się i ukazuje nam ładna tafla produktu. Mój kolor to 04 Harmony. Delikatnie wpada w róż w samym opakowaniu. Nieco inaczej jednak wypada na skórze, ale o tym za chwilkę.
Produkt jest totalnie bezzapachowy. Bardzo łatwo nakłada się go na pędzelek. Gdy przejedziemy palcami po tafli rozświetlacza, możemy poczuć, jak bardzo aksamitny i delikatny jest. To wszystko ma ogromny wpływ na aplikację produktu. Jak widzicie na zdjęciu u góry, produkt jest dość mocno na pigmentowany. Kolor nieco się zmienia, nie jest już taki różowawy. Jest bielszy, ale po nałożeniu na policzek, biel ta gdzieś zanika. Tafla na skórze jest delikatna, subtelna, ale przy delikatnym ruchu głowy, pięknie prezentuje się w świetle. Kolor szampanowy, nieoczywisty, przyciągający wzrok. Daje wrażenie zdrowej, rozświetlonej skóy.. Wręcz pracuje aktywnie ze światłem. Pięknie podkreśla policzki, nos, łuk kupidyna. Świetnie też sprawdza się w kąciku oka, gdzie bardzo lubię nakładać ten produkt. Kolor jest ciepły, róż pojawia, ocieplając skórę. Idealny rozświetlacz dla osób, które nie lubią przerysowanych efektów, a raczej są fankami naturalnego wyglądu. Oczywiście intensywność produktu możemy dawkować, przez nakładanie go warstwami. Na twarzy utrzymuję się przez cały dzień. Można się z nim polubić.
FIXMAT PODKŁAD
Opakowanie podkładu jest bardzo przyjemne. Miękka tubka, z bardzo ładną szatą graficzną. Opakowanie jest półprzeźroczyste, więc możemy na bieżąco obserwować zużycie produktu. Miękka tubka zdecydowanie ułatwia wydobycie produktu z pudełka. Opakowanie również jest solidnie wykonane i dobrze się zakręca. Podoba mi się też dłuższy aplikator, który zdecydowanie pomaga utrzymać higienę opakowania. Niby taki drobiazg, a jednak cieszy. Jeśli chodzi o zapach produktu, to nie pachnie on zbyt przyjemnie. Jest to zwykły zapach kosmetyku. Za to ma bardzo fajną konsystencję, z którą polubi się każda osoba, z problemami. Produkt jest gęściutki, świetnie współpracuje z palcami. Rozprowadza się na twarzy, niczym dobry krem. I od razu kryje, nawet te ciężkie do zakrycia nieprzyjemności. Za te krycie bardzo go polubiłam. Jedna warstwa pozwala ukryć wszystko co potrzebuje. Dzięki temu, nie muszę dokładać kolejnych porcji produktu. Pozwala to uzyskać ładny i naturalny efekt. Wiadomo im cieńsza warstwa podkładu, tym bardziej naturalny efekt uzyskujemy. Kolejnym ogromnym plusem, jest kolor. Produkt idealny dla jasnych karnacji. Stapia się z kolorem skóry, dopasowuje się do niego. Zachowuje swój kolor, przez cały czas, gdy go mamy na sobie. Podkład daje matowe wykończenie. Produkt ten jest średnio trwały. Trwałość możemy przedłużyć zwykłym, transparentnym pudrem. Dużą zaletą jest to, że podczas noszenia, cały czas zachowuję swoje wykończenie. Buzia, nie świeci się, kolor się nie przyciemnia. Mój kolorek to numer 30, beżowe odcienie. Bardzo mnie cieszy, że ten kolor nie ma różowych pigmentów, które tak bardzo źle wyglądają na mojej twarzy.
Duet Solar Gel!
Już od dłuższego czasu, nie maluję paznokci. Wcześniej miałam dużą faze na hybrydy, ale jednak one nie miały fazy na mnie ;D Jakoś tak się nie potrafiłam z nimi polubić. Ostatnio, staram się więc przekonać znów do zwykłych lakierów. Jednak i one mają swoje małe i duże minusy, z którymi ciężko mi się polubić. Odpryskiwanie, nierówne nakładanie lakieru, mazy, prześwity. No zwariować można. Z chęcią jednak dałam szansę Solar Gel od Revers. Ich kosmetyki nie raz mnie zaskoczyły, więc pomyślałam, że może i te lakiery będą dla mnie świetną alternatywą. Otrzymałam piękny różowy kolor i top. Oba te produkty tworzą świetny zestaw.
Opakowania produktu są zaciemnione, dzięki czemu lakier jest bezpieczny od promieni słonecznych. To szklane, kwadratowe buteleczki, które mają piękne, czytelne i estetyczne etykietki. Bardzo lubię pędzelek, który skrywa każda z buteleczek. Giętki, zbity i gęsty. Przyjemnie aplikuje się nim lakier na paznokcie. Aplikacja lakieru jest niesamowicie banalna, prosta i łatwa. Lakier nakłada się równo, nie zostawia nietetycznych maz. Konsystencja jest wręcz idealna, nie za rzadka, nie za gęsta. W sam raz! Stapia się ze sobą, tworząc gładką taflę jednolitego, intensywnego koloru. Do pełnego pokrycia paznokcia, wystarczą dwie warstwy, już jedna świetnie sobie razi. Top pięknie podkreśla kolor, nadaje ciekawego połysku i przedłuża trwałość paznokcia. Lakier ma średnią trwałość. Wytrzyma około tygodnia. Delikatnie odpryskuje przy wolnej linii paznokcia. Mimo to warto się skusić.
Perfumowana Mgiełka do ciała BODY MIST SUNNY PASSION
UWAGA HIT!
I oto Hit, który zapowiedziałam na samym początku postu. Bo nigdy bym się nie spodziewała, że mgiełka do ciała, spowoduję, że będę chętniej sięgała po nią, niż po perfum! Ta niepozorna butelka, która zawiera w sobie 210 ml cudownego płynu! Butelka jest pół przeźroczysta. Widzimy więc, jak szybko ubywa nam produktu i kiedy trzeba zaopatrzyć się w kolejną butelkę. A nie nastąpi to aż tak szybko. Mgiełka mimo ciągłego używania zużywa się dość wolno. A to dzięki świetnemu atomizerowi, który rozpryskuje się dużą, gęstą mgiełką, pokrywając dużą powierzchnię. Etykietka jest bardzo ładna i estetyczna. Butelka starcza na bardzo długo i ładnie wygląda.
Świetne jest też zastosowanie tego produktu. Nie tylko jako perfum, ale także jako odświeżacz do pomieszczeń i pościeli. Latem można schłodzić w lodówce, dzięki czemu orzeźwienie jest jeszcze przyjemniejsze! Ogólnie o mgiełce możecie przeczytać tutaj. Sama jestem zachwycona zapachem. To kokos i wanilia, moje ulubione połączenie. Jak dobrze, że udało mi się je znaleźć wśród ogromnego wyboru na stronie. Zapach jest przecudowny, rozpływający, świetny, intensywny.... nie będę ukrywać, zakochałam się. Co mnie w tym produkcie zachwyciło? Ogromna trwałość, której się nie spodziewałam. Ubrania pachną nią aż do wyprania. Przez cały dzień, czuję pod nosem jej zapach. Ludzie pytają, jakim perfumem jestem spryskana, a to tylko... a może aż mgiełka. I nie wychwalam tego produktu, bo go otrzymałam za darmo. Jeśli mi się skończy, chętnie zakupię kolejną butelkę. Bo to jest właśnie coś, czego długo szukałam. Zapach wanilii, kokosu, długotrwały, zrównoważony, po prostu mój. Bardzo mi gra, pasuje do mnie i spisuje się w 100%. Świetnie orzeźwia, poprawia humor. Idealny na każdą porę roku.
A wy, znacie coś z tego zestawu?
Nie znam nic, z tego zestawu, ale mgiełka mnie bardzo ciekawi :)
OdpowiedzUsuńOdcienie w tej paletce podobają mi się bez wyjątku - też pewnie użyłabym wszystkich :)
OdpowiedzUsuń4 i ostatni kolor z tej paletki czadowy! :D ale do tej pory chyba nigdzie mi się nie rzuciły w oczy te kosmetyki
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki :) Znam je z drogeryjnych półek, ale jeszcze nie miałam okazji wypróbować... Ta paletka jest piękna, ma piękne kolorki! :)
OdpowiedzUsuńRozświetlacz mam tylko w innym kolorze. A co do lakierów to dla mnie to fajna alternatywa, w momencie gdy pojawiło mi się uczulenie na hybrydę :)
OdpowiedzUsuńznam tą mgiełke i u mnie również awansowała do ulubionych kosmetyków :) jej zapach jest genialnyyy!
OdpowiedzUsuńCienie do powiek super wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDla mnie dużo nowość . Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mojej strony
http://krystynaczarnecka.pl/
Pozdrawiam
Krystyna
Bogata pigmentacja cieni, lubię takie błyskotki.
OdpowiedzUsuńMoncia Lifestyle
Wow, ile wspaniałości! :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tego podkładu i lakierów do paznokci. :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie paletka :)
OdpowiedzUsuńLove these shimmery eye-shadows! Gorgeous!
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
Thanks a lot :D
OdpowiedzUsuńOMG, all products sounds fantastic :)
NEW REVIEW POST | L’ORÉAL TRUE MATCH: FOR A COMPLETELY NATURAL SKIN.
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Bardzo mnie zaciekawiłaś tą mgiełką, chyba czas wypróbować :)
OdpowiedzUsuńhttps://przezoobiektyw.blogspot.com/
Bardzo ciekawe ! ;)
OdpowiedzUsuńO matko! Kokos i wanilia! Uwielbiam to połączenie :-) muszę koniecznie mieć tę mgiełkę!
OdpowiedzUsuńKolory cieni bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńKolory cieni bardzo ładne. Nie znam kosmetyków z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agness:)
Wow! these shades are gorgeous!!
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona, że wolisz mgiełki niż perfumy, ja jestem wierna Nerolką z YR ale często zdarza mi się testować inne wody toaletowe/perfumowane - mgiełek nigdy :)
OdpowiedzUsuńhttp://wtrybieoffline.blogspot.com/
Śliczny lakier ☺
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko, co kokosowe, więc zaintrygowałaś mnie tą mgiełką - brzmi naprawdę interesująco i wydaje mi się, że również byłabym zadowolona z takiego produktu :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
Mam te produkty, są świetne :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Lubię się z tymi produktami :)
OdpowiedzUsuńRevers? Nie znałam wcześniej
OdpowiedzUsuń