Viva havana!
Cześć wszystkim!
Dziś post będzie pięknie pachnący. Havaną! Uwielbiam świecę, uwielbiam zapachy, lubię otaczać się pachnącymi aromatami. Jeszcze nie zgłębiłam się w ten świat dokładnie, dopiero stawiam pierwsze małe kroki. Mam długą drogę do przejścia i chyba nigdy nie znajdę końca. Często będę się gubić. Świat zapachów, świec i wosków jest naprawdę ogromny. Dziś opowiemy sobie troszkę o czterech woskach z nowej kolekcji Yankee candle, które miałam okazję poznać dzięki Candleonline. Zapraszam do czytania postu dalej.
To oczywiste, że kiedy otrzymałam te woski, zaczęłam wszystkie wąchać w opakowaniu. Każdy z nich zaciekawił mnie czymś innym. Różnica między nimi była dość znacząca, ale jednak idealnie łączą się w całość. Tak jak na samym początku mówiłam o świecie zapachów, który chciałabym poznać, tak te woski wprowadziły mnie w całkiem nowe strony tego wyimaginowanego "świata". Jednak jak dobrze wiemy, woski dopiero po rozpaleniu dają się nam poznać w całej swej okazałości. Tak więc nie zwlekając, już pierwszego dnia rozpaliłam pierwszy z wosków.
Cuban Mojito
"Wosk o zapachu orzeźwiającej mieszanki cukru, mięty i limonki."
To właśnie ten zapach, zaciekawił mnie najbardziej i jako pierwszy wylądował w kominku. Cytrusowe zapachy nigdy jakoś mnie do siebie nie przyciągały, jednak to połączenie ma coś w sobie pociągającego. Zapach ten będzie kojarzył mi się z latem. Jest idealny już z samego rana, kiedy to mamy ochotę nabrać pozytywnej energii na cały dzień. Raczej odradzam palenia go wieczorem. Wszystkie nuty łączą się w cudowną całość. Można tu dobrze wyczuć miętę, limonka daje delikatny akcent, cukier nadaję wszystkiemu słodkości. Zapach jest dość charakterystyczny i nie każdemu przypadnie do gustów. Sądzę jednak, że znajdą się wśród Was jego fajni.
Delicious Guava
"Wosk zapachu pysznej, soczystej i dojrzałej guawy połączonej ze słodyczą tropikalnych owoców."
Drugim w kolejności woskiem, który wpadł mi do kominka, był delicious guava, czyli soczysta i dojrzała guawa. W opakowaniu zapach bardzo mi się spodobał. Był słodki, ale nie mdły. Strasznie byłam ciekawa, jak się rozwinie się podczas palenia. Nie zawiodłam się. Myślę, że chętnie będę do niego wracać. Również polecam palenie go podczas dnia, choć i wieczorem może przynieść wiele radości. Owocowy raj, który od razu przywołuję uśmiech na twarzy. Jego delikatna słodkość pobudza do działania i poprawia nastrój. Jeśli uwielbiacie egzotyczne owoce, będziecie nim zachwyceni.
"Wosk o zapachu kwitnących kwiatów tytoniu."
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak może pachnieć kwiat tytoniu? Ja nigdy, ale z chęcią zapaliłam kolejny wosk, który swoją nazwą mnie zaciekawił. Na sucho pachniał tak... zaskakująco. Słodycz przepleciona ostrą nutą, która nie drażniła, a ładnie się spajała. I to właśnie ta pikantna nuta, zdecydowanie wybija się podczas palenia. Najpierw wyczujemy przyjemną słodkość, ale z czasem palenia ta ostrość mocno daje o sobie znać i zaczyna mnie drażnić. Zdecydowanie ten zapach mnie nie oczarował.
"Wosk o zapachu korzennych przypraw, drzewa sandałowego i słodkiej wanilii."
Na sam koniec, zdecydowałam się na tytułową Vive Havanę, która w opakowaniu pachniała dość mocno, ale ładnie. Wanillia, drzewo sandałowe, korzenne przyprawy to coś, co lubię. Wyjątkowy zapach, powinien Was zachwycić swoją oryginalnością. Ciężko opisać ten zapach, niby jest mocny, a wszystkie te nuty łączą się ze sobą i wypełniają pokój pięknym zapachem, który nie przeszkadza, a dodaje uroku. Orientalny, klimatyczny i na wieczór i na dzień. Choć w opakowaniu, mógłby nie przypaść do gustu każdemu, to po rozpaleniu myślę, że wiele osób by się na niego skusiło. Lekko słodki, ciepły, klimatyczny, na każdą porę roku. Mój faworyt z całej czwórki.
W całej serii podoba mi się to, że choć zapachy tworzą spójną całość, to są jednak całkiem różne. Każdy zapach ma w sobie coś innego, co zaciekawi, choć niekoniecznie może się spodobać. Na różne pory dni, na różne humory i okazję. A wy znacie już nową serię? Dziękuję www.candleonline.pl za możliwość przetestowania wosków.
Nie znam jeszcze tej nowej serii, ale myślę że by mi się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno każdy może znaleźć tutaj coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńWosk Cuban Mojito mnie najbardziej zainteresował :)
OdpowiedzUsuńThey look delicious, wanna try them!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://julesonthemoon.blogspot.it/
Interesting post my dear, thank you for sharing :-)
OdpowiedzUsuńJutro muszę się zaoopatrzyć w jakiś nowy zapach :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńHello, oh, I love Yankee Candle. Have a nice day. Best regards Jana
OdpowiedzUsuńPachnidełka to moje uzależnienie ♥ Minionej zimy potrafiłam wypalić do trzech tealight'ów. Twoje świeczki wyglądają ślicznie, że chciałoby się poznać ich zapach bliżej.
OdpowiedzUsuńThanks a lot :D
OdpowiedzUsuńI really love this canddle brand :D smells so good :D
NEW OUTFIT POST | Life Update in a Collegiate Style :o
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Juz tyle się tych wosków na blogach przewinęła a ja jeszcze nigdy ich nie miałam, muszę w końcu je wypróbować, może flower a może havana? :)
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie ostatni zapach, brzmi naprawdę świetnie i dobrze wiedzieć, że według Ciebie był najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
Wszystkie kuszą :)
OdpowiedzUsuńMojito poproszę
OdpowiedzUsuńGreat post dear! :)
OdpowiedzUsuńkiss
Jestem bardzo ciekawa tych zapachów.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam tych wosków :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej skusiłabym się na Cuban Mojito:D
OdpowiedzUsuńAle jestem ciekawa tych zapachów :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c; /~Kinga
Unpredictabble
Interesting review!
OdpowiedzUsuńhttp://beyoutiful.com.ua/?p=3401
Już czuje ten piękny zapach.
OdpowiedzUsuńI've heared a lot of These candles.
OdpowiedzUsuńI am so happy, that you can buy them in Germany too.
Thank you for this amazing Review.
with love your AMELY ROSE
Kusicie tymi woskami i kusicie a ja jakoś kominika kupić nie moge :P
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych zapachów.
OdpowiedzUsuńSuper są te woski, a te nowe zapachy na pewno przepiękne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :) Dopiero zaczynam - https://korneliiaa.blogspot.com/ - Będzie mi miło jeśli zajrzysz :)
Kusisz ☺
OdpowiedzUsuńme encantan las velas con olores
OdpowiedzUsuńMam świece z tej serii :-). Pięknie pachną :-)
OdpowiedzUsuńKocham te woski! YC uzależnia :D
OdpowiedzUsuńWoow incredible...
OdpowiedzUsuńwww.nilgunozenaydin.com
Kurcze, dużo nasłuchałam się o tych nowych zapachach, chyba czas przyjrzeć się im bliżej i wyrobić sobie własną opinię ;) Chociaż ja i tak preferuję świeczki po wakacjach, w okresie jesienno-zimowym, wtedy dopiero jest klimat! Muszę Ci powiedzieć, że bardzo trudno jest opisywać zapachy, szczególnie na blogu, gdzie nie można gestykulować ani pokazywać mimiki, a ty poradziłaś sobie naprawdę świetnie! Podziwiam Cię, ja bym chyba nigdy nie zabrała się za pisanie o zapachach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
MADEMOISELLE BLOG
Oh very cute candles darling
OdpowiedzUsuńxx
www.sakuranko.com
Great products! Thanks for sharing! 👌👌👌
OdpowiedzUsuńŚwietne są te woski, miałam kilka, chciałabym spróbować jeszcze ze świeczkami :D
OdpowiedzUsuńThis is so nice! Have a great day!
OdpowiedzUsuńBEAUTYEDITER.COM
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich jeszcze. Ciekawie się zapowiadają. Koniecznie muszę powąchać! :-)
OdpowiedzUsuń