Mój instagram!

Cześć wszystkim!

Co u Was słychać? U mnie dość pracowicie, co niestety przekłada się na mniejszą ilość postów na blogu. Spokojnie! Kolejna recenzja już za dwa dni. Dziś postawiłam na nieco luźniejszy, szybszy post, który jednak zahacza o dość modny temat - Instagram. Macie tam konto? Przeglądacie co słychać u innych? A może mnie śledzicie? Zapraszam do czytania dalej.

Jak dobrze wiecie, jestem ogromną pasjonatką robienia zdjęć.Uwielbiam  fotografować otaczająca mnie rzeczywistość. Robię tych zdjęć sporo aparatem, ale też i telefonem "cykam" ich dużo. Konto na instagramie założyłam już jakiś czas temu. Z początku miał być moim prywatnym dziennikiem, w którym będę zamieszczała zdjęcia z telefonu. Nie zależało mi na jakości, ale na treści. Umieszczałam tam ważne i błahe momenty z prawie każdego dnia. Traktowałam ten portal jako pamiętnik. 

Kiedy przeglądam swojego instagrama od samych początków widzę jak bardzo nie dbałam kiedyś, o jakość swoich zdjęć. Czy to źle? Myślę, że nie. Dzięki temu mogę obserwować, jak się rozwijam. Jak zmienia się moje postrzeganie estetyki zdjęć. Wiem też, że warto pracować nad tym dalej, ponieważ efekty są naprawdę mocno widoczne. Z czasem zwiększałam swoją intensywność dodawania zdjęć. Starałam się też połączyć to konto z moim blogiem. Zaczęłam więc dodawać zapowiedzi testowania, kosmetyki, trochę może mody. Jedynie ze zdjęciami swojej osoby miałam problem, ale i do tego przekonałam się z czasem.

Kiedyś królowały u mnie zdjęcia ciemne, nostalgiczne, pochmurne. Teraz staram si,ę by były one jasne, przejrzyste i przyjemne dla oka. Wciąż mam przed sobą wiele pracy, ale chętnie będę działać dalej. Zastanawiałam się też, czy nie założyć drugiego konta i rozdzielić zdjęcia blogowe i prywatne. Po przemyśleniu zdecydowałam się zostać przy jednym. Ta opcja wydaje mi się najlepsza. Nadal będę zamieszczać tam miszmasz, ale to mój miszmasz, w którym czuje się dobrze :D

Jedne zdjęcia lecą prosto z telefonu, zostają wtedy poddane prostej obróbce, którą oferuje nam sama aplikacja. Jeśli decyduję się na zdjęcia z aparatu ( a coraz częściej takie dodaje) to są one wcześniej poddane obróbce komputerowej.

Lubie też inspirować się zdjęciami innych osób. Instagram zdecydowanie wygrywa z Facebookiem i to na tej pierwszej aplikacji spędzam zdecydowanie więcej czasu. Często przeglądam zdjęcia innych i staram się zostawiać ślad nie tylko serduszkiem, ale i komentarzem.

A co wy myślicie o tej aplikacji? Możecie śmiało zostawiać link do siebie lub swój nick. Z chęcią odwiedzę i zostawię jakiś ślad swoich odwiedzin. Do siebie też zapraszam klik.