O'Herbal, Ochronny balsam do ust z olejkiem arganowym

Cześć!

Jak dobrze wiecie, jakiś czas temu otrzymałam od Klubu Elfa Pharm, dość sporą przesyłkę, w której znajdowało się kilka ciekawych produktów do przetestowania. Jeśli jeszcze nie czytaliście tego postu, zapraszam TUTAJ, przeczytacie tam recenzję ich maski do włosów. Dziś chciałabym Wam przedstawić balsam do ust z olejkiem arganowym O`herbal, który znalazłam w tej paczce. To taki kosmetyk, który zawsze powinniśmy mieć przy sobie. O usta warto dbać każdą porą roku. Czy jesteście ciekawi, jak sprawdził się ten balsam? Zapraszam do czytania dalej :)

O produkcie:

Nietłusty, ochronny balsam do ust z olejkiem arganowym zapobiega pękaniu i suchości ust. Idealny do stosowania zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, gdy usta narażone są na niekorzystne działanie niskiej temperatury.

Owoce arganu zawierają witaminę E, karotenoidy i polifenole będące antyoksydantami oraz i skwalan - emolient, który tworząc na skórze ochronny film zapobiega nadmiernej utracie wody. Olej arganowy chroni skórę przed wpływem czynników zewnętrznych (takich jak promienie słoneczne, wiatr czy mróz). Ma działanie odżywcze, wygładzające, regenerujące i nawilżające. Działa łagodząco i zmiękcza uszkodzone wargi.

Nie zawiera silikonów, olejów mineralnych i sztucznych barwników.

Składniki:

PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL*, RICINUS COMMUNIS SEED OIL*, BRASSICA CAMPESTRIS SEED OIL*, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE*, LANOLIN*, CERA ALBA*, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER*, ISOPROPYL MYRISTATE*, CANDELILLA CERA*, ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL*, COPERNICIA CERIFERA CERA*, TOCOPHERYL ACETATE*, SQUALANE*, PANTHENOL, HYDROGENATED CASTOR OIL, SODIUM HYALURONATE, GLYCERIN*, SODIUM SACCHARIN, TITANIUM DIOXIDE*,

PARFUM, LIMONENE.

Pojemność:

4,8 g

KUPISZ TU

Moja opinia:

Produkt otrzymujemy zapakowany w kartonik z okienkiem. Takie opakowanie jest już nam dobrze znane z tego typu produktów. Umieszczono na nim wszystkie potrzebne dla nas informacje. Sama etykietka jest bardzo ładna. Podoba mi się estetyka i wykonanie. Ładna grafika, czytelna czcionka ( a raczej font ;) ), miłe dla oka kolory. Zwracam uwagę na tego typu szczególiki. Wiadomo... nie są one najważniejsze, więc przejdźmy może dalej. Opakowanie pomadki jest plastikowe, klasyczny sztyft z podobną grafiką. Jest ono dobrze wykonane, nie zacina się, a zakrętka dobrze się domyka. Jest jak najbardziej wygodne i funkcjonalne. Spokojnie możemy wrzucić ją do torebki i być pewni, że nie otworzy się samoistnie. Na dole mamy wybitą datę produkcji i przydatności do zużycia. Pomadka ważna jest 6 miesięcy od otwarcia.

Po otwarciu pudełeczka, od razu można poczuć przyjemny zapach balsamu. Jest taki słodkawy, owocowy. Przypomina mi pomadki z dzieciństwa, na myśl od razu przychodzą przyjemne wspomnienia. Zapach jest po prostu cudowny i można się nim zachwycić. Co do konsystencji, to jest to dość jedwabista pomadka, która gładko sunie po ustach. Balsam jest miękki i od razu po zetknięciu z naszymi ustami "topi" się, pozostawiając na ustach delikatną powłoczkę. Lubie tego typu konsystencję. Ważne dla mnie jest, by balsam nie był tępy i by łatwo się rozprowadzał na ustach. Ten produkt mi to daję, dlatego zaliczam go do swoich ulubieńców.

Powłoczka, którą zostawia na ustach, jest bardzo delikatna (oczywiście zależy też od ilości, jaką na nie nałożymy), nie jest mocno lepka i klejąca. Usta po jej użyciu wyglądają zdrowo, delikatnie połyskują. Moje niestety lubią pękać i kiedy nie stosuję żadnych balsamów, są suche i potrafią mnie mocno denerwować. Ten produkt zdecydowanie pomógł mi je nawilżyć. Używam go codziennie, odkąd go dostałam. Zauważyłam poprawę stanu swoich ust. Usta mają mniejszą tendencję do pękania, nie są już takie suche, wyglądają bardzo fajnie. Myślę, że to bardzo dobra pomadka, która nada się nie tylko w okresie jesienno-zimowym, ale także letnim. Wyraźnie odżywia wargi. Jeśli chodzi o wydajność, to jest dość przeciętna, cena całkiem dobra. Warta wypróbowania.

A wy jakich balsamów do ust używacie? A może miałyście już balsamy O`herbal?