Neess
Czeeść!
Dziś chciałabym Wam pokazać, co otrzymałam od Neess dzięki blogrecommend. Paczuszka była dość spora i dość pozytywnie zaskoczyła mnie swoją zawartością. Z lakierami do paznokci bywa u mnie średnio. Nie jestem cierpliwą osobą i czekanie, aż paznokcie wyschną było dla mnie męczące. Zawsze coś się na nich odbiło, czy po kilku dniach robiły się odpryski. Dzięki Neess mam możliwość jeszcze bardziej zgłębić się w świat hybryd. Zdecydowanie wygrywają one z lakierami, które póki co odchodzą w zapomnienie. Dziś pokażę Wam co otrzymałam w patrze, a z każdym innym postem o hybrydach, zgłębimy się w ich jakość i ogólną recenzję jakości.
Jak widzicie mamy tu produkty, dzięki którym możemy stworzyć całkiem ładne paznokcie. Oprócz rzeczy do hybryd, otrzymałam też świetnej jakości pędzelek, który bliżej prezentuje się tak :
Jest to pędzelek do różu, czy bronzera. Bardzo dobrze wykonany, z przyjemnym włosiem. Z całą pewnością będę go użytkować.
W paczuszce znalazłam też gadżety typu smycz, czy naklejka oraz list. Co ważne, dostałam także ulotkę, gdzie znajduję się spis produktów i nie tylko. Mamy tam też instrukcję jak wykonywać manicure hybrydowy, a także jak go bezpiecznie ściągać. Super jest mieć taką ściągę przy sobie, kiedy to uczymy się tej sztuki :D
No i przejdźmy do najważniejszego, czyli zestawu do hybryd.
Dwa pilniczki :
Cleaner:
Efekt Syrenki i Efekt Tęczy:
Hybrydy + Primer +Baza+Top
Jak widzicie, zaopatrzono nas w cały zestaw, dzięki czemu możemy zacząć przygodę z tą marką. Otrzymałam bardzo ładne kolory, które z chęcią skomponuję i się Wam pochwalę opinią. Już pierwsze hybrydy są na moich paznokciach, jednak za krótko by się o nich wypowiadać. Prezentują się tak :
Aleja gwiazd + efekt syrenki
Jak się wam podoba? Znacie Neess?
Pędzel wygląda fajnie, ciekawe jak się sprawdzi na dłuższą metę :)
OdpowiedzUsuńsuper przesyłka;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, świetne produkty! :)
OdpowiedzUsuńoo te pedzelki ! boskie paznokcie x
OdpowiedzUsuńhttp://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/
Ale paczuszka :) Super <3
OdpowiedzUsuńPędzelek mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńEfekt syrenki to moje uzależnienie ;)
OdpowiedzUsuńWOW! Super paczka i świetne kolory :D
OdpowiedzUsuńale genialny pędzelek ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
powiem krótko...zazdroszczę !
OdpowiedzUsuńPazurki wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńCoś tam mi się nazwa firmy obiła o uszy, ale nie bardzo interesuję się tematyką lakierów hybrydowych, bo po prostu ani się na nich nie znam ani ich nie użytkuje- od czasu do czasu je mam ale to tylko zasługa koleżanki. Jednak muszę powiedzieć że pudełeczko świetne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
Wybrałaś świetne kolory, te lakiery wyglądają bardzo dobrze na paznokciach.
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
Lovely post dear! Have a great week! xx
OdpowiedzUsuńNie interesuję się za bardzo tematem paznokci ale twoje są naprawdę śliczne.
OdpowiedzUsuńMega ciekawa jestem tej marki .
OdpowiedzUsuńChyba zamówię kilka i przetestuję.
jestem uzależniona od hybryd, te lakiery zapowiadają się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńByć może niedługo skorzystam z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Piękne paznokci. Już nie mogę się doczekać kiedy ja się wybiore na pazury!
OdpowiedzUsuńAle śliczne rzeczy ♥
OdpowiedzUsuńPazurki śliczne! <3
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka :D Paznokcie <3 <3 Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Olu, a buteleczki lakierów są szklane czy plastikowe? Niestety na zdjęciach tego nie widać. Widziałam je już na jednym z blogów i jestem ich ciekawa, choć teraz sporo jest nowych marek hybryd na rynku.
OdpowiedzUsuńuwielbiam złote akcenty na paznokciach, ja znam ale wolę semilaci jakoś lepiej się trzymają <3
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy. Najbardziej zaciekawił mnie pędzel :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Piękne pazurki :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSuper paczka :) O firmie pierwszy raz słyszę. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe pedzle.
OdpowiedzUsuńDzięki paczce od Neess przekonałam się do hybryd- wcześniej wyglądało to podobnie jak u Ciebie- albo odgnieciony wzorek z poduszki, albo przytarcie. I te nieestetyczne odpryski... teraz- sama radość :)
OdpowiedzUsuń