Rosewholesale jesienią!

Hej!

Jesień pełną parą i choć pogoda nas nie rozpieszcza, postanowiłam wybrać się na zdjęcia i pokazać Wam, co mi wczoraj przyszło. A raczej tylko część rzeczy z paczek. Co takiego do mnie dotarło? Zamówienie z strony Rosewholesale. Jest to moje drugie zamówienie z tej strony. Wcześniej postawiłam na dodatki o których możecie przeczytać TU, a teraz postawiłam w większości na ubrania. Oprócz ubrań wybrałam także zestaw pędzli oraz Halloweenowy pokrowiec na poduszkę. Jesteście ciekawi mojego zamówienia? Zapraszam do czytania dalej.

Buty i sweterek

Poniżej prezentuję Wam sweterek i buty. Moją modelką, została dziś moja siostra.Paczki przyszły do mnie po pond 2 tygodniach od zamówienia. Dobrze i bezpiecznie zapakowane. Na zdjęciach elementy ozdobne w butach wydawały się być srebrne, a są złote. Całkiem ładnie to jednak wygląda. Mimo dość sporego obcasa są one bardzo wygodne i dobrze się w nich chodzi. Zamówiłam rozmiar 37 jest to mój już sprawdzony rozmiar z tego typu stronek i pasują one idealnie. Sweterek szary, z czarnymi elementami, leży na ciele dobrze i ładnie się prezentuje. z obu rzeczy jestem bardzo zadowolona! Tak więc zapraszam do oglądania zdjęć.

I teraz czas na sweter!

Zestaw pędzli

Jako, że zostało mi jeszcze trochę pieniędzy, postanowiłam przeznaczyć je na taki, dość prosty zestaw, przyborów do wykonania makijażu. Mamy tu dość sporą różnorodność, co pozwoliło mi przetestować różne produkty za jednym razem. Mamy gąbeczkę do makijażu, która całkiem ładnie sobie radzi i co najważniejsze nie śmierdzi! ( kiedyś zamówiłam podobną i pachniała strasznie :D ) Mamy też różowy czyścik do pędzli, który dopiero czeka na przetestowanie. Oraz dwa pędzelki, a raczej szczotkę i pędzel. Szczotkę wypróbowałam w rozprowadzaniu podkładu - tworzy naturalne wykończenie, ale daje słabe krycie. Za to drugi pędzelek świetnie sprawdza się do nakładania bronzera. Oba pędzelki są naprawdę miłe w dotyku i całkiem nieźle wykonane jak na chińskie tanie produkty. Szczotka w dotyku jest aksamitna. Dobre, ale wiadomo... to nie ta sama jakość co przy oryginalnych pędzelkach. Ale jeśli dopiero zaczynacie zabawę to polecam.

Case na poduszkę

Tak wiem, Halloween było wczoraj. I choć tego święta nie obchodzę jakoś szczególnie ( wcale go nie obchodzę) to bardzo lubię jego klimat. Wpadła mi w oko ta poduszeczka, która moim zdaniem, może ozdabiać nasz pokój przez cały rok. Mamy tu ciemnoniebieskie niebo i drzewo z sówkami. Popijają sobie kawę, w towarzystwie pajęczyn i pająków :D Wykonana całkiem nieźle, z grubego i trwałego materiału. Myślę, że ten case na poduszkę pozostanie ze mną na długo.

https://www.facebook.com/rosewhs/

Całe zamówienie jest dla mnie udane. A to co Wam dziś pokazałam, to dopiero jego część! Więc mam nadzieję, że przyjdziecie tu znów, by zobaczyć co jeszcze zamówiłam. Nie ma w tym zamówieniu rzeczy-bubli, wszystko będę z przyjemnością użytkować. Wygodne butki, fajny sweter, pędzle także się przydadzą. A poduszka ozdobi moje łóżko. Wszystkie produkty i ich ceny znajdziecie tu:

za każdy klik bardzo dziękuję!