Liferia
Hej!
Dziś troszkę o kosmetycznych boxach. A dokładnie o nowości. Liferia - box prosto z Ukrainy. Znacie? Nie? To dziś mam nadzieję, ze wam nieco przybliżę jego zawartość, zamysł i ogólnie całokształt. Pudełka lubię, bo lubię niespodzianki. Jednak czy pieniądze, które płacimy w ciemno, nie zostaną wyrzucone w błoto? Tego nigdy nie wiemy, ale musimy zaufać producentowi, że dba o nas i dba o to by kosmetyki w paczce były interesujące. Na te pudełko czekałam pełna pozytywnych emocji. Byłam ciekawa co znajdę w środku i czy te kosmetyki przypadną mi do gustu. Dodatkowo produkty z tego boxa pochodzą z różnych krajów, tym bardziej wzbudziły moją ciekawość. W końcu nie codziennie mamy dostęp do takich marek. Mało się o nich słyszy, ale może są warte uwagi? Zapraszam, otwórzcie pudełko ze mną, klikając w czytaj więcej!
Jakie są moje pierwsze wrażenia? Różowe pudełeczko otwarłam z ogromną ciekawością. Pięknie zapakowane - robiło wrażenie! Oczywiście otrzymaliśmy ulotki, które odłożyłam na bok ( spodziewałam się, że są tam umieszczone opisy produktów) Odwiązałam wstążkę i w pudełku ukazały mi się przeróżne kosmetyki. Zdecydowanie w tym pudełku przeważają kosmetyki pielęgnacyjne. Byłam podekscytowana, sprawdzając jakie kosmetyki wpadły mi w ręce. :)
Co znalazło się w beautyboxie od Liferi:
Krem do rąk Dermagiq, Holandia
Dermagiq Hand - to intensywny krem do rąk z miodem do codziennej pielęgnacji. Przeciwutleniacze zawarte w miodzie koją i regenerują skórę. Dzięki zawartości miodu nie pozostawia uczucia lepkości na rękach. Dodatki oleju migdałowego i masła shea chronią ręce przed odwodnieniem i łuszczeniem się
Bardzo przyjemny krem. Teraz nadchodzi taki czas, kiedy ręce będą wymagać intensywnej pielęgnacji. Myślę, że ten krem warto będzie mieć przy sobie. Ja już wrzucam go do torby, Regeneruje skórę, pielęgnuje ją i co najważniejsze - od razu po nałożeniu czuć ulgę. Dłonie stają się gładkie i możemy od razu wrócić do pracy. Pięknie pachnie!
Oxygenating Moisturizer Cream Naobay, Hiszpania
Unikalny skład z dużą zawartością organicznych składników odżywczych i efektem intensywnego nawilżania, który głęboko odżywia skórę, poprawiając jej elastyczność i zapewniając intensywne nawilżenie przez cały dzień. Krem zawiera niezastąpione kwasy tłuszczowe, które znajdują się w olejach awokado i oliwy z oliwek, zapobiegające starzeniu się skóry.
Bardzo przyjemny krem! Pachnie cudownie, ma taką delikatną cytrusową nutę. Świetnie sprawdza się na mojej dość suchej twarzy. Niewielka ilość spokojnie pokrywa moją całą twarz. Szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy. Idealny na dzień, od razu można nałożyć makijaż na twarz. Krem naszą twarz nawilża. Musze się bliżej przyjrzeć tej marce, bo warto!
Żel do mycia twarzy VitaOil Lirene, Polska
Żel z podwójnym aktywnym kompleksem - witamina B5 i masło mango - skutecznie oczyszcza twarz i skórę wokół oczu z zanieczyszczeń i makijażu, w tym wodoodpornego. Odświeża, nawilża, pozostawia skórę delikatną i jedwabiście gładką. Nadaje się do każdego rodzaju skóry i wieku.
Bardzo dobrze radzi sobie z domywaniem twarzy. Jego zapach - piękny. Przyjemnie się go używa i jestem naprawdę zadowolona z produktu. Produkt pochodzi z Polski. Lirene firma dość znana, ale jakoś nigdy nie widziałam tej serii.
Jedwabiste mleczko oczyszczające-peeling do twarzy Kueshi, Hiszpania
Mleczko-peeling do twarzy Silky Cleasing Scrub zawiera mielone skorupki orzecha włoskiego, które pozwalają delikatnie i skutecznie oczyszczać skórę z martwych komórek warstwy wierzchniej, przyczyniają się do oczyszczania i zwężania porów, usuwają resztki zanieczyszczeń, zapobiegają powstawaniu stanów zapalnych, a dzięki naturalnym ekstraktom łagodzą podrażnienia i mają regenerujące i nawilżające działanie.
Jeśli kiedyś będziecie mieli możliwość zakupu tego mleczka oczyszczającego, nie wahajcie się! Jest na prawde świetne. Ma bardzo przyjemną konsystencję, która myje naszą twarz z niesamowitą delikatnością. Zmielone skorupki orzecha są bardzo delikatne peelingują naszą twarz. Super dla osób z cerą wrażliwą.
Błyszczyk do ust Glossip, Włochy
Trwały blask sprawia, że usta stają się miękkie i atrakcyjne. Aktywne składniki wypełniają wszystkie fałdki, nadając ustom objętość.
Ładny, intensywny, różowy błyszczyk. Bardzo długo utrzymuje się na twarzy i całkiem ładnie wygląda na naszych ustach. Faktycznie dzięki temu błyszczykowi usta wydają się pełniejsze. Wygodny aplikator ułatwia malowanie ust. Kolorek też bardzo łady.
Cienie do powiek Magnetic Play Zone Vipera, Polska
Posiadają wystarczającą odporność, ale przy tym łatwo zmywa się je wodą, nie pozostawiając śladów na skórze. Dzięki Magnetic Play Zone efektywnie podkreślisz oczy, zrobisz je jeszcze piękniejszymi i wyrazistymi.
Vipera - kolejna Polska firma. Znam ją, jednak nie miałam wielu produktów tej marki. kolor który utrzymałam jest brązowy, matowy. Sama użyję go raczej do brwi, ponieważ jest to kolor za ciemny dla mnie na powiekę. Jednak jest on dość intensywny, dobrze na pigmentowany.
Który produkt najbardziej mi się podoba? Waham się pomiędzy kremem NAOBAY, a mleczkiem KUESHI - oba produkty, choć są wersją nie pełno wymiarowa, to bardzo mi się spodobały i przypasowały. Dzięki Liferi poznałam ciekawe kosmetyki, które dotychczas były mi nieznane. Bardzo mi przypasowały i z chęcią kupiłabym je w pełnowymiarowej wersji - szczególnie te dwa, o których wspomniałam wyżej. Poznałam też nowe firmy, o których wcześniej nie słyszałam. Oczywiście nie licząc Polskich marek ;D Z chęcią jednak przyjrzałabym się bliżej firmą, które były mi nieznane. Może produkują jeszcze jakieś ciekawe kosmetyki?
Poleciłabym "Liferia" tym dziewczynom, które lubią poznawać nowości. I tym, które lubią niespodzianki. Jak widać, produkty są inne od tych z innych boxów, więc polecam. Serwis jest bardzo korzystny dla dziewczyn. Dzięki temu beauty-boxowi możemy poznać nowe marki, z różnych krajów. To jest chyba najciekawsze w tym całym różowym pudełku. Nie potrafię wybrać z tego pudełka produktu, który mi się nie podoba. A to świadczy dobrze o tym produkcie :D
MAM DLA WAS KOD RABATOW - 10% NA PUDEŁKO LIFERIA
KOD TO HASŁO : ZYCSALATKA
KLIK <- tu możecie zamówić pudełko!!!
Koszt pudełka za miesiąc to 59 zł i darmowa wysyłka
Ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńVery interessting!
OdpowiedzUsuńThank you for the unboxing!
xoxo Jacqueline
Mein Bog - HOKIS
Bardzo lubię to pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńJuż na kilku blogach widziałam to pudełko i zawartość faktycznie ciekawa :)
OdpowiedzUsuńSuperaśne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńRównież otrzymałam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio często widuję na blogach to pudełko :) Zawartość całkiem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńGreat items Really interesting post...thx for sharing! xx
OdpowiedzUsuńNiestety, nie widzę tu nic dla siebie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)!
o jak ja dawno widziałam w poście kosmetyk z Vipery ;) dawno ich nie używałam, a kiedyś ich puder był moim ulubieńcem
OdpowiedzUsuńAbsolutely my dear :D You have to try :D
OdpowiedzUsuńOMG, so cool products. I really would like to try too :D
NEW INSPIRATION POST | Dress To Express: First Day Of Autumn.
Instagram ∫ Facebook Oficial Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Great review dear! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńNew post on my blog: http://vesnamar.blogspot.rs/2016/10/dresslily-halloween-giveway.html
Wspaniałe pudełko... Szczególnie zainteresował mnie ten krem do twarzy, bo wciąż nie mogę znaleźć odpowiedniego, a mam dość suchą cerę + irytuje mnie, gdy krem pozostawia tłusty film :/
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad zakupem tego pudełka, ale ostatecznie zrezugnowałam. Muszę zużywać zapasy, a nie kupować nowe produkty.
OdpowiedzUsuńOj też muszę zrobić porządek w kosmetykach i wziąć sie za jakieś porządne denko
UsuńNajbardziej spodobał mi się krem do rąk z miodem i masłem shea, na chłodniejsze dni jest to must have :D
OdpowiedzUsuńPierwsze widzę, ale bardzo mnie ciekawi. Szkoda tylko, że moja kosmetyczka pęka w szwach :D
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
Sara's City
Hmmm. Używam głównie eko kosmetyków, więc trudno mi się wypowiedzieć.
OdpowiedzUsuńFajne pudełeczko :D Zawartość mi się bardzo podoba :D
OdpowiedzUsuńcłkiem ciekawe pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Zestaw jakoś mnie nie zachwycił... nie moje klimaty. Dodałam do obserwowanych! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę :D
OdpowiedzUsuńFajne produkty, już kiedyś słyszałam o tym pudełku :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się tan box, zobaczy jak będą wyglądały kolejne edycje, może w przyszłości skuszę się na to pudełko.
OdpowiedzUsuńLooks so great!
OdpowiedzUsuńLiefs,
Dascha