Bielenda Kojący płyn micelarny 3w1

Cześć!

Jak tam u was? Jak spędzacie lato? Wakacje? Może już macie okazję skorzystać sobie z wymarzonego urlopu? U mnie niestety deszcz, wiatr i dosć nieprzyjemnie na dworze. Szkoda, bo z chęcią bym wybyła gdzieś porobić zdjęcia, czy po prostu skorzystała z pobytu nad  morzem. Ale jestem pewna, że jeszcze się rozpogodzi i nie raz będę miała ku temu okazję. Dziś mam dla was test płynu micelarnego do Bielendy. Kojący płyn micelarny 3w1. Zazwyczaj kilka produktów w jednym, to nie wróży nic dobrego. Ale i czy tak jest w tym przypadku? Zobaczymy! zapraszam do czytania!

O produkcie:

Kojący płyn micelarny do demakijażu twarzy, oczu i ust przeznaczony do każdego rodzaju cery, również wrażliwej. Aktywnie zastępuje mleczko, tonik, wodę i mydło. Myje i oczyszcza jak mydło, neutralizuje i odświeża jak tonik, nawilża i pielęgnuje jak mleczko. Delikatnie ale równocześnie starannie i skutecznie oczyszcza i odświeża skórę, błyskawicznie usuwa makijaż i pozostałe zabrudzenia nie roznosząc ich po twarzy. Tonizuje, koi, łagodzi podrażnienia, przynosi ulgę skórze wrażliwej, zapewnia jej miękkość i uczucie komfortu.

Płyn jest bezzapachowy i zapewnia maksymalne bezpieczeństwo, komfort i ukojenie w codziennej pielęgnacji szczególnie delikatnej i cienkiej skóry wrażliwej. Pozwala uniknąć przesuszenia skóry już w fazie demakijażu. Delikatny i łagodny nawet dla bardzo wrażliwych oczu. Nie zawiera parabenów i alkoholu.

Składniki aktywne: micele, kwas hialuronowy, Kompleks Ultra Regenerujący.

Moja opinia:

Opakowanie to zwykła plastikowa butelka. Jest ona dość sporej wielkości. Średnio poręczna, ale nie jest to jakiś większy minus. Nie zauważyłam też większego problemu podczas użytkowania. Przeźroczystość opakowania pozwala nam obserwować zużycie produktu, a więc nie zniknie nam nagle. Etykieta i ogólnie całość jest utrzymana w kolorach różowych i białych. Przyjemne dla oka, estetyczne, no i całkiem czytelne, jak na tak dużą ilość napisów. To dobrze, że zostały one tam umieszczone.  Wszystkiego dowiemy się od razu z opakowania. Nie musimy więc szukać informacji w necie. Ogólnie uważam, że opakowanie jest dobre. Otwarcie na klik, średni otwór opakowania ułatwiają znacząco funkcjonalność.

Co konsystencji i zapachu. Konsystencja jest dość wodnista, niczym klasyczny płyn micelarny.  Nic specjalnego. Łatwo aplikuje się go na twarz. Nie jest tłusty, ale też nie wsiąka tak od razu w wacik, dzięki czemu, bez problemu możemy szybko i sprawnie przetrzeć twarz, by pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń. Nie czuję tu żadnego konkretnego zapachu. Raczej powiedziałabym, że jest bezzapachowy. Oczywiście, jeśli chciałabym się uprzeć, to pewnie coś bym tam wyczuła.

Produkt dobrze radzi sobie nawet z makijażem. ładnie i przede wszystkim dokładnie oczyszcza naszą twarz. Oczyszcza ją z wszystkich niechcianych "brudów". Pozostawia twarz, czystą, delikatnie nawilżoną i odżywioną. Przyjemne uczucie odświeżenia, poprawia nastrój i samopoczucie. Fajnie przygotowuje twarz na pielęgnacyjny krem. Nie ściąga skóry! Idealny dla cery wrażliwej, nie podrażnia jej, nie powoduje uczuleń. Nie podrażnia też oczu i jeśli tak jak ja nosicie soczewki kontaktowe - możecie być  spokojni o wasze oczka.

Bardzo jestem zadowolona z tego płynu. Nie muszę pocierać mocno twarzy, jak przy innych płynach to bywało. Jest bardzo łagodny, ale i skuteczny. No strasznie wydajny, a w dodatku tani jak na taką pojemność. No i też łatwo dostępny. Śmiało polecam! Jeden z lepszych dla osób z cerą wrażliwą, suchą i skłonną do podrażnien! :)