Active Shield - nowości od Rexona

Witam ponownie!

Jak tam u was? U mnie pracowicie. Do tego zrobiło się bardzo ładnie, tu nad morzem. Słońce, ciepło i wiadomo - w wolne trzeba korzystać z tych wszystkich uroków. Dlatego też posty będą pojawiać się teraz nie co dwa dni jak kiedyś, a troszkę nieregularniej. Mimo wszystko wciąż pojawiać się będą i mam nadzieję, że wpadacie tutaj :D Dziś co nieco o nowości Rexony. Wiadomo jak to jest podczas wolnego, dużo ruchu, ciepło, korzystamy póki możemy. Trzeba jednak zadbać też o dobre zabezpieczenie się przeciw poceniu. Rexona Active Shield obiecuje aż 10 razy lepszą ochronę przeciw bakteriom powodującym nieprzyjemny zapach. No właśnie, przeciw bakteriom! Musimy pamiętać, że pot jest bezwonny. Dopiero bakterie, które wytwarza nasz organizm, powodują nieprzyjemny zapach. Produkty Rexony uderzają w ten problem. Czy to dobre rozwiązanie? A może dobry chwyt marketingowy? Przekonacie się czytając posta dalej!

Kilka słów od producenta:

Rexona Active Shield to zupełnie nowa, przełomowa technologia, która walczy z przyczyną przykrego zapachu zapewniając nowy wymiar ochrony i świeżości. 

Sam pot jest bezwonny, ale jest bardzo dobrą pożywką dla bakterii bytujących na naszej skórze. To właśnie w wyniku rozkładu potu przez bakterie powstaje jego nieprzyjemny zapach.

Przeprowadzone testy dowiodły, że antyperspirant Rexona Active Shield zapewnia aż 10 x większą ochronę przeciw bakteriom odpowiedzialnym za powstawanie przykrego zapachu potu w porównaniu do braku jego zastosowania.

Świeżość i długotrwały zapach dzięki technologii Motionsense™ – im więcej się ruszasz, tym bardziej Cię chroni.Nieprzyjemny zapach pod pachami? Tworzą go bakterie. Zwalcz go z antyperspirantem Rexona Active Shield. 10x większa ochrona przeciw bakteriom powodującym nieprzyjemny zapach w porównaniu do braku zastosowania antyperspirantu.Ochrona przed potem i nieprzyjemnym zapachem nawet do 48 godzin.

Dziś ominiemy sobie kwestię dokładnego opisu opakowań. Jak widzicie na zdjęciu u góry, mają dość opływowe kształty, funkcjonalne rozwiązania, a i etykietka wygląda ciekawie i czytelnie. Nie mogę się do niczego przyczepić i nic też specjalnie mnie nie zaskoczyło :) Są to porządne opakowania, które zdecydowanie przyjemnie i z łatwością się używa.  Oczywiście mamy trzy warianty jak areozol, kulka i sztyft. Kto co lubi. Ja ostatnio jestem fanką sztyftów, ale i po spray często sięgam.

Zapach produktów jest całkiem przyjemny. Męskie zapachy oczywiście różnią się znacząco od tych damskich. Z całą jednak pewnością spodobają się obu płcią. Są przyjemne dla nosa, delikatne i po prostu świeże.  A właśnie taki świeży zapach umila mi użytkowanie tego typu produktów. Damski zapach to połączenie cytrusów - grejpfrutu, mandarynki, cytryny połączony z nutą imbirową, lekko pieprzną. Możemy też wyczuć bursztyn, piżmo oraz drzewo sandałowe. Jest to zapach kobiecy i przyjemny. W męskim wydaniu spotykamy za to świeżą bergamotkę, zioła, i aromat iglastych drzew i lawendy. I tu też spotkamy odrobinę bursztynu piżma i drzewa sandałowego. Jest to niezwykle przyjemny męski zapach. 

Co do samego użytkowania. To każdy sięgnie po to, co mu najbardziej odpowiada.  Areozol dobrze sie rozpryskuje, nie zostawia plam na ubraniach, czy na ciele, zresztą tak samo jak kulka czy sztyft. Zazwyczaj sięgam po antyperspiranty Rexony, ponieważ nigdy nie spotkałam się u nich z nieprzyjemnymi śladami. Zawsze pozostają niewidoczne, no i ich nie czuć, jeśli to mogę tak określić. Co do kuli  i sztyftu - dość klasyczne, łatwe w użytkowaniu, co tu więcej mówić. Pod tym względem, świetnie sie spisują. Więc przejdźmy już do najważniejszego - czyli efektów, działania, użytkowania codziennego!

Przede wszystkim produkty są skuteczne. Zapewniają nam niesamowitą ochronę, na cały dzień. ( 48 godzin nie sprawdzałam i nie zamierzam ;D No ale niech im będzie, uwierzę na słowo!). I właśnie cały dzień czuje przyjemną świeżość i brak dyskomfortu. W mojej pracy dość dużo się poruszam. Podczas wydawania posiłków niemal "biegam" pomiędzy posiłkami, to samo tyczy się sprzątania, noszenia ciężkich rzeczy. Cały czas jestem w ruchu i jednak jest to dość duży test własnie dla takich produktów.  Doceniam to, że produkty  z serii Active shield dają mi komfort w pracy. Dzięki nim nie muszę się obawiać o przykry zapach. Faktycznie, przez cały dzień on nie wystąpił! Uważam więc, że produkt spisał się i spełnił swoje obietnice na 5 z plusem! Ciesze się, że świeżość, jaką dają nam te antyperspiranty utrzymuje się przez cały dzień. Ja w pracy spędzam ok 13 godzin i choć testowałam różne tego typu kosmetyki, czasem bywało średnio. Tą serię śmiało wam polecam!

Reksona Active shield, nie podrażnia skóry, jest delikatna nawet dla wyjątkowych wrażliwców. Powstrzymuje bakterię, dzięki czemu możemy śmiało zapomnieć o przykrym zapachu. Uczucie suchości towarzyszy nam przez calutki dzień. Piękny zapach, wygodne opakowanie i dostępność tylko umila użytkowanie. Cena to ok 12 zł - jest to średnia cena, dla niektórych może być nieco  wygórowana, ale za takie efekty warto dopłacić.  Zresztą, czasami i za gorsze produkty zapłacimy więcej.

Uważam, że warto go wypróbować. Sięgnijcie po wersje, która wam najbardziej pasuje i zapomnijcie o kłopocie z przykrym zapachem i cieszcie się świetną skutecznością :)