INFOPLUS24 LE’MAADR WODA MICELARNA
Cześć!
Tak jak w ostatnim poście, mogliście poczytać nieco o świetnym peelingu glikolowym, tak dziś zapraszam was na recenzję Wody micelarnej tej samej firmy Le1maadr. Dzięki Infoplus24 mogłam przetestować oba te produkty i się wam nimi "pochwalić". A raczej Wam je zachwalić, byście poznali nowe, ciekawe kosmetyki. Jeśli wcześniej nie czytaliście o peelingu to zapraszam do posta pod spodem. Dziś skupimy się tylko na łagodzącej i nawilżającej wodzie do demakijażu. Tak więc serdecznie zapraszam do czytania dalej :)
O produkcie:
Specjalistyczna woda micelarna do wszystkich typów skóry, zwłaszcza wrażliwej i suchej
- łagodzi podrażnienia, zmywa makijaż
- po pilingu, depilacji, zabiegach kosmetycznych
- aktywne składniki nawilżają i trwale poprawiają witalność skóry
- przebadana dermatologicznie
- nie zawiera parabenów
Specjalistyczna woda micelarna do demakijażu twarzy i oczu, zawierająca substancje nawilżające i łagodzące, m.in.: allantoinę, d-panthenol, aloes. Łagodzi podrażnienia, zmniejsza zaczerwienienia i uczucie dyskomfortu. Skóra jest odpowiednio nawilżona, staje się gładka i elastyczna.
Moja opinia:
Ja mam tą wersję 500ml. Jest to dość spora butelka, która mimo swojej wielkości jest w miarę poręczna. Taka ilość produktu starczy nam na naprawdę długi okres czasu. Butelka jest przeźroczysta, a więc łatwo możemy zauważyć ile produktu nam ubyło, ile zostało i czy musimy szykować się do zakupu nowej butelki. Sama szata graficzna jest bardzo podobna do peelingu z poprzedniego posty. Jasna, biała etykietka i różowe akcenty, świetnie ze sobą współgrają. Wszystko tworzy spójną całość, która pięknie prezentuje się na półce, jest czytelna i przyciąga wzrok. Mamy też zatyczkę na klik. Co ułatwia nam codzienne użytkowanie produktu. Mały otwór nie pozwala na wylewanie się zbyt dużej ilości produktu, dzięki czemu możemy cieszyć się z niego jeszcze dłużej!
Opakowanie nie posiada żadnych wad ( przynajmniej, żadnych nie widzę). A więc plus.
Oczywiście produkt jest bezzapachowy. Niektórych to ucieszy, dla mnie nie ma różnicy. I tak po jego użyciu używam kremu, który jakiś tam zapach ma. A więc gdyby woda pachniała, to i tak ten zapach byłby "zabijany". Zapach w takich produktach jest dla mnie zupełnie niepotrzebny.
Konsystencja? Oczywiście wodnista. Niczym zwykła woda. Nie pozostawia na twarzy żadnej warstwy. Jak dla mnie super sprawa, dzięki temu mogę śmiało aplikować, wyżej wspomniany krem.
Woda ta jest niezwykle delikatna. Przynosi ulgę delikatnej skórze. Idealny dla cery wrażliwej, ale sprawdzi się dla każdego. Nie trzeba więc się martwić jeśli macie skórę mieszaną czy tłustą. Ja mam skórę suchą i jestem bardzo zadowolona z efektów. Woda domywa delikatny makijaż. Świetnie też radzi sobie tuszem do rzęs (nie wodoodpornym). Nie wiem jak to jest z tymi mocniejszymi malowidłami na twarzy. Mógłby sobie nie poradzić, ale zaraz po demakijażu warto przetrzeć nim twarz. Ten produkt świetnie nawilża skórę, własnie bez tłustych warstw. Wycisza ją i łągodzi podrażnienia, zaczerwienienia i inne nieprzyjemności na naszej twarzy. Idealny właśnie do pary z peelingiem glikolowym. Wyciszy ona naszą skórę, uspokoi ją i przyniesie ulgę. Skórę pozostawia oczyszczoną, delikatną w dotyku i lekko napiętą.
Jeśli wasza skóra potrzebuje szczególnej i delikatnej uwagi, ta woda będzie dla was idealna. Dodatkowym atutem jest wielkość butelki, jej cena i wydajność. Działanie też jest świetne. Szczerze polecam!
Słyszałam już o tym micelu sporo dobrego :) Fajnie, że jest delikatny dla skóry :)
OdpowiedzUsuńJestem z niego super zadowolona
Usuńciekawa ta woda micelarna :D
OdpowiedzUsuńJakoś mnie wody i płyny micelarne przestały przekonywać do siebie :/
OdpowiedzUsuń/a mnie właśnie zaczęły przekonywać ;D Bo kiedyś byłam niechętna
UsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńWiele dobrego o niej czytałam i mam na nią ochotę:)
OdpowiedzUsuńSuper :) Podoba mi się ta duża pojemność, bo takie produkty szybko się zużywają :)
OdpowiedzUsuńA tu tą butelkę mam już drugi miesiąc i jeszcze pełno
UsuńThanks my dear :D
OdpowiedzUsuńI didn't know the brand, but sounds super interesting!
NEW REVIEW POST | Garnier Ambre Solaire: Natural Bronzer.
Instagram ∫ Facebook Oficial Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Słyszał o niej wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńbrzmi świetnie, kiedyś chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu posty, są przydatne :)
OdpowiedzUsuńCHCE SIĘ ŻYĆ
Fajnie, że jest taka delikatna, może kiedyś się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńnie miałem ejszcze niczego z tej marki
OdpowiedzUsuńMożliwe, że skuszę się na tę wodę ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie zaletą jest brak zapachu, bo w końcu po co jeszcze substancje zapachowe do tego typu produktu? :)
Mój blog - HELLO-WONDERFUL♥
Nigdy nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Świetnie że nie zostawia po sobie żadnego nieprzyjemnego uczucia :)
OdpowiedzUsuńLooks like a great product!
OdpowiedzUsuńxoxo
www.its-dash.com
Great post!!!!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? let me know and I follow you back.
Besos, desde España, Marcela♥
Miałam kiedyś i lubiłam.
OdpowiedzUsuńI love this product.
OdpowiedzUsuńwww.nilgunozenaydin.com