Woodwick Currant woski z Icandle.pl

Hej!

Dziś mam dla was kolejną cudownie pachnącą rzecz ze sklepu Icandle.pl. Tym razem będzie to wosk do kominka od Woodwick. Testowaliśmy już dzięki Icandle.pl daylighta, skwierczącą świeczką, a więc nie może zabraknąć też czegoś, jeszcze bardziej aromatycznego. Z woskami przygodę zaczęłam dość niedawno. I już się z nimi polubiłam. Jednak poszukiwanie tego właściwego zapachu nie jest takie proste. Woski są dość intensywne, a więc niektóre zapachy choć piękne, mogą nas szybko zmęczyć.

Jednak i tym razem otrzymałam prawdziwą perełkę. Ten sklep, faktycznie posiada same najlepsze produkty, z najlepszymi zapachami. I choć oferta sklepu jest naprawdę bogata, szybko znajdziecie coś cennego dla siebie. A ja przedstawię wam moją propozycję - wosk o zapachu Currant... jesteście ciekawi co to takiego? Czytajcie dalej!

WOODWICK – CURRANT – WOSK ZAPACHOWY – KLEPSYDRA

Currant to zapach soczystych i słodkich czerwonych porzeczek z dodatkiem soczystej mandarynki.

Czas palenia: 10 h
0.9 zł za 1h

Cóż zacznijmy od opakowania, czyli klepsydry. Z łatwością się je otwiera i przechowuje w nim wosk. Łatwo go też wyciągnąć, pociąć na kawałeczki w odpowiedniej dla nas ilości. Opakowanie jest przeźroczyste. Śliczna szata graficzna, intrygująca i przyciągająca uwagę. Niby maleństwo, a jednak z "wielkim" środkiem. Wygląda ładnie, niepozornie, a jednak tak mnie zachwyciło.

Kolor intrygujący, ciemny, soczysty. Choć na zdjęciach bardziej wpada w fiolet, to na żywo bliżej mu do czerwieni. Wiadomo, kolor nie odgrywa tu zbyt wielkiej roli, ale jednak kusi i zaprasza by go wypróbować. Jednak kolory nie są takie zwyczajne i bezużyteczne jak się nam wydaję, nawet przy wosku! To właśnie on, spośród innych wosków porozrzucanych po naszych szafeczkach, zawoła do nas "dziś wybierz mnie!"

No i wybrałam. Ukroiłam kawałeczek i wrzuciłam do mojego kominka, rozpalając pod nim tealighta. Kroi się go z łatwością, wręcz można go łamać w dłoniach, nóż jednak ułatwi sprawę. I tu ogromny plus, ze już niewielka ilość wosku posiada w sobie tyle cudownych olejków. I choć o cenie lubię wspominać na sam koniec, to muszę dziś tu o tym wtrącić. Wosk to koszt 9 zł. I jak na czas palenia, pachnienia i tych cudownych doznań, to naprawdę cena odpowiednia. Starczy na długo, a rozpieści nas jak nikt inny. Dzięki Icandle.pl za takie ceny!

Aromat uwalnia się bardzo szybko i skubany od razu ogarnia całe mieszkanie docierając do każdych zakamarków. ( Małe mieszkanko szybko ogarnął, nie wiem jak z tymi większymi. Jednak wierzę, że też sobie poradzi!) Zapach jest ślicznie wyczuwalny, odświeża dom i umila nam spędzanie w nim czasu. Mieszkanie staje się przytulniejsze. I na co kupować drogie odświeżacze powietrza, jak wystarczy kominek i to cudo?

Zgrzeszyłabym, gdybym nie opowiedziała wam o jego zapachu. Nigdy nie sądziłam, że owocowy zapach tak bardzo przypadnie mi do gustu i od razu zmieniłam zdanie. Słodki, ale nie duszący zapach porzeczek. Delikatna woń mandarynek. Jest bardzo orzeźwiający, pobudzający do działania. Idealny dla marzycieli, dla pracusiów i smutasów. Potrafi dodać chęci do działania, wywołać uśmiech na twarzy i pozwala też odpłynąć. Jest po prostu cudowny i nie potrafi mi się znudzić! Długo utrzymuje się w powietrzu nawet po zgaszeniu wosku i jego zastygnięciu. Jakby drobinki tego pięknego zapachu, nie chciały nas opuścić. Za co im dziękuję. Nadaje się i na dzień i na wieczór. Na każda pogodę i na każdy humor.

Chyba częściej będę się kusić na owocowe woski, a do tego będę wracać.