Rexona - motion sense!
Cześć!
Ale się dziś zapowiada ładny dzień, koniecznie dobrze go wykorzystajcie bo jednak takich dni już w roku będzie coraz mniej. W takie słoneczne dni jakby wstaje się lepiej, lepiej się pracuje i ogólnie jakoś tak człowiek jest pozytywnie nastawiony do życia. Sama lubię też te dni kiedy pada, ale jednak jakaś równowaga musi zostać zachowana ;D Dziś mam dla was kolejną recenzje tym razem będzie to dezodorant od Rexony. Rexona Motion sense Shower clean. Czy się sprawdził? Czy warto go kupić i co o nim myślę? Zapraszam do kliknięcia czytaj dalej!
O produkcie:
Nieważne, która godzina. Dzięki specjalnej technologii Motionsense™
jesteś bezpieczna o każdej porze. Z Rexoną Shower Clean czujesz się
podwójnie komfortowo, ponieważ obok skutecznej ochrony zadbaliśmy o
uczucie świeżości. Z tą linią nawet po ciężkim dniu czujesz się, jakbyś
przed chwilą wyszła spod prysznica.
SHOWER CLEAN AEROSOL
Antyperspirant Rexona Shower Clean z systemem motionsense™ zapewnia długotrwałą ochronę, kiedy jesteś w ruchu.
Moja opinia:
Opakowanie jest dość spore. Kształt bardzo dopasowany do dłoni i z ogromną łatwością się trzyma dozownik w dłoni. Opakowanie jest białe z kolorowymi grafikami i napisami. Wszystko jest czytelne i estetyczne. Z tyłu pojemniczka wita nas ścianka napisów czyli opis produktu w różnych językach.... się człowiek naszuka zanim doszuka polskiego ;D
Zapach jest bardzo przyjemny i nie jest tak sztuczny. A bardzo często spotkałam się z dezodorantami o zapachu sztucznym i aż krztuszącym, drażniącym i nie przyjemnym. Ten zapach jest dość łagodny i nie drażni tak gardła. Bardzo świeży, delikatny po prostu przyjemny dla nosa! Atomizer chodzi raczej sprawnie.Trzeba dość mocno nacisnąć i już wydobywa nam się rozproszony produkt. Tak więc kolejny plusik, bo nie trawie gdy dezodorant się nie rozprasza, a psika jedną smugą. Ja jednak jestem za dezodorantami w kulce, ale ten "psikacz" bardzo przypadł mi do gustu. Szybko się go używa, ładnie pachnie i nie ma z nim żadnych problemów.
Dodatkowo nie pozostawia białych śladów na ubraniu, a to jest bardzo ważne! Nie podrażnia też skóry,nie wysusza jej przede wszystkim. No i najważniejsze działa! Przez cały dzień skóra pod pachami była sucha, żadnych niekomfortowych sytuacji, nie ma się o co martwić tylko można cieszyć się dniem. Czy wytrzymuje do 48 godzin? Nie wiem i chyba nie zamierzam próbować ;D
Warty uwagi i polecenia. Najważniejsze, że się sprawdza, że łatwo się go stosuje i że nie dusi przy używaniu ;D
A jakie dezodoranty wy używacie?
ps. Pod koniec posta zaczęło u mnie padać... tak więc korzystać z ciepłych dni, bo już chyba jest ich koniec!
Zapach jest bardzo przyjemny i nie jest tak sztuczny. A bardzo często spotkałam się z dezodorantami o zapachu sztucznym i aż krztuszącym, drażniącym i nie przyjemnym. Ten zapach jest dość łagodny i nie drażni tak gardła. Bardzo świeży, delikatny po prostu przyjemny dla nosa! Atomizer chodzi raczej sprawnie.Trzeba dość mocno nacisnąć i już wydobywa nam się rozproszony produkt. Tak więc kolejny plusik, bo nie trawie gdy dezodorant się nie rozprasza, a psika jedną smugą. Ja jednak jestem za dezodorantami w kulce, ale ten "psikacz" bardzo przypadł mi do gustu. Szybko się go używa, ładnie pachnie i nie ma z nim żadnych problemów.
Dodatkowo nie pozostawia białych śladów na ubraniu, a to jest bardzo ważne! Nie podrażnia też skóry,nie wysusza jej przede wszystkim. No i najważniejsze działa! Przez cały dzień skóra pod pachami była sucha, żadnych niekomfortowych sytuacji, nie ma się o co martwić tylko można cieszyć się dniem. Czy wytrzymuje do 48 godzin? Nie wiem i chyba nie zamierzam próbować ;D
Warty uwagi i polecenia. Najważniejsze, że się sprawdza, że łatwo się go stosuje i że nie dusi przy używaniu ;D
A jakie dezodoranty wy używacie?
ps. Pod koniec posta zaczęło u mnie padać... tak więc korzystać z ciepłych dni, bo już chyba jest ich koniec!
dawno nie używalam Rexony
OdpowiedzUsuń_______________________
perfect look
blog.justynapolska.com
Ja wolę antyperspiranty w kulce, ale miałam kiedyś podobny dezodorant również z Rexony i był naprawdę świetny.:D
OdpowiedzUsuńJa wolę antypespiranty w sztyfcie.
OdpowiedzUsuńJa rzadko kupuje Rexone, wolę inne marki :)
OdpowiedzUsuńjestem zdania że od 48h w górę trzeba brać antyprespirat, bo inne guzik warte mimo ze jakos wybitnie nie poce ;p tego akurat nie znam
OdpowiedzUsuńTego dezodorantu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńW takim razie na pewno wypróbuję 😊
OdpowiedzUsuńLubię rexonę. :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam dezodoranty z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie ;)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
zawsze wolałam nivea ;)
OdpowiedzUsuń