JOKO - Lipstick Long Lasting

Cześć!

Jak tam? Ostatnio pochwaliłam jesień... a dziś mamy deszcz za oknem. Jest szaro, buro jakoś tak nijako! Ale można na to coś zaradzić! Wystarczy zrobić sobie pyszną herbatkę, kawę i pooglądać film, albo poczytać coś w internecie. I ja mam dla was dziś recenzję pomadki do ust od Joko! Jeśli na dworze jest szaro i buro, warto zadbać o to by coś kolorowego na siebie założyć i odgonić tą szarość, a jeśli nie lubicie kolorowych ubrań... to może warto postawić na kolorowe usta? Zapraszam do czytania dalej i zapoznania się z tym produktem!

 Pomadka LONG LASTING

Wyrazisty kolor + idealne krycie = megaefekt przez wiele godzin

Kremowa konsystencja pomadki zapewnia przyjemną i łatwą aplikację,  nadając  ustom długotrwały,  żywy kolor. Koktajl dobroczynnych składników zawarty w pomadce LONG LASTING otula usta cienkim welonem odżywczego masła shea oraz naturalnym woskiem - nawilża, zmiękcza oraz wygładza delikatną skórę ust.

Dostępny w 10 soczystych kolorach.

Moja opinia:

 Małe zgrabne opakowanie. Czarne z białymi napisami - nazwą firmy oraz produktu, z tyłu znajdziemy też kilka drobnych informacji, kod kreskowy i numer produktu. Spód pomadki jest przeźroczysty i pokazuje nam  jej kolor. W tym przeźroczystym pojemniczku umieszczono prawdziwy produkt, a więc widzimy adekwatny kolor. Ułatwi nam to poszukiwanie wybranego koloru, podczas makijażu i stosu różnych kolorowych produktów do ust ;) Zakrętka trzyma się dość mocno. Sztyft działa sprawnie.  Nie jest to typowa szminka, ma owalny kształt i jest ścięta pod skosem. Ten kształt pozwala nam szybko i z łatwością rozprowadzić pomadkę na ustach, no i do tego dość równo.

Sama konsystencja pomadki jest naprawdę bardzo dobra. Kremowa, miękka i już za pierwszym pociągnięciem  zostaje jej wystarczająca ilość by pokryć  nasze usta dość równym i kryjącym kolorem. Mimo tej miękkości jest dość zbita i nie rozpuszcza się w opakowaniu. Z początku myślałam, że jej rozprowadzanie będzie raczej ciężkie, a tu takie pozytywne zaskoczenie, z całą pewnością to zasługa masła shea. Jest bardzo przyjemna w noszeniu, dzięki temu, ze jest taka kremowa dodatkowo pielęgnuje nasze usta, nawilża je i to można naprawdę poczuć. Na pewno ust nam nie wysusza i nawet po kilku godzinnym noszeniu tego produktu na ustach, nie ma uczucia ściągnięcia, wyżej wspomnianego wysuszenia, usta nie są szorstkie. Szminka ta utrzymuje się na ustach około trzech godzin bez konieczności poprawek - jak dla mnei to naprawdę niezły wynik! W dodatku kolor się nie zmazuje i wciąż pozostaje taki sam .

 Co do koloru... jest bardzo wyrazisty już po pierwszej warstwie na ustach, jest kremowy, perłowy, delikatnie się mieni w świetle. Nie posiada żadnych drobinek, a mimo to ładnie odbija światło.  Pomadka ta też pięknie pachnie i jest to wyczuwalne nie tylko w opakowaniu, ale tuż po nałożeniu na ustach. Szminka ściera się dość równomiernie. Jedynie przy jedzeniu się ściera mocniej.  Jest bardzo wydajna jednak jej termin ważności to 9 meisięcy po otwarciu.

Uważam, że to naprawdę godny uwagi produkt do ust, bardzo dobra jakość, ślicznie wygląda na ustach i mamy dość duży wybór kolorów.

Mieliście ją?