NATURALNA MASECZKA REGENERUJĄCA

Hej!


Maseczki do twarzy... spotykamy je w różnych postaciach i mają one tysiące zastosowań. Jak więc wybrać tą najlepszą dla siebie, spośród tysiąca dostępnych na rynku? Musimy je testować. Sama stosowałam różne maski, przez różne długości czasu. I raczej zostawałam przy glinkach, które mi najbardziej służyły. Jednak i one nie potrafiły ujarzmić mojej skóry w 100%
Dzięki kontynuacji współpracy z INDIA cosmetics otrzymałam do przetestowania naturalną maseczkę regenerującą. Po przeczytaniu jej opisu, bardzo mnie zainteresowała i zaciekawiła. A czy opis się sprawdził? Czy stan mojej wybrednej cery się poprawił? Zapraszam was serdecznie na test!

 





Opis produktu:

Maseczka do twarzy powstała w 100% na bazie naturalnych składników.
Jest to naturalna, nawilżająca, regenerująca, przeciwzmarszczkowa maseczka do twarzy, która daje natychmiastowy efekt.
Skład:
Nasiona konopne - pochodzące z wyselekcjonowanych szczepów konopi z ekologicznych upraw.
  • Olej konopny: skład oleju konopnego jest zbliżony pod względem chemicznym do produkowanego przez ludzką skórę tłuszczu ochronnego, poprawia gospodarkę lipidami, łagodzi wszystkie zmiany skórne i nie czopuje ujść gruczołów łojowych. Aż 80% jego składu to kwasy nienasycone. Pozostałe kwasy nasycone nie są wchłaniane przez organizm, ale pozostają na skórze tworząc warstwę ochronną zapobiegającą parowaniu wody.
  • Miód: ma właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne, nawilżające.
  • Mięta: dzięki zawartości mentolu odpręża zmęczoną skórę, rozjaśnia ciało pozbawione blasku i kontroluje prawidłowe natłuszczenie skóry.
  • Olejek makadamia: intensywnie ujędrnia i uelastycznia zwiotczałą skórę. Stymuluje pracę układu limfatycznego i mikrokrążenie skórne.
Pojemność : 40ml.
Termin przydatności: 14 dni od daty produkcji. Data produkcji jest datą nadania paczki. (maseczka wytwarzana jest pod indywidualne zamówienie klienta).
Sposób użycia: Niewielką ilość nakładać 3 razy w tygodniu, delikatnie wcierając przez 3 minuty, po 15 minutach zmyć z twarzy ciepłą wodą.
NIE ZAWIERA KONSERWANTÓW, PARABENÓW ANI SZTUCZNYCH BARWNIKÓW



Moja opinia: 
Maskę otrzymujemy zapakowaną w słoiczek. Słoiczek jest szczelny z typowym, nie odkręcanym otwarciem. Nie wiem jak nazywa sie to profesjonalnie, ale posiada taki zatrzask. Jak widzicie na zdjęciach. Zdecydowanie po wykorzystaniu maseczki, można sobie go do czegoś użyć w domu. Na pewno się przyda i nie trzeba go wyrzucać do kosza. Ogromny plusik za takie rozwiązanie.
Na opakowaniu mamy przyklejoną karteczkę, która informuje nas co znajdziemy w środku, skład, pojemność i informacje, że produkt należy przechowywać w lodówce.  Skład jest krótki, treściwy i naturalny. A uwierzcie mi, wasza skóra wam podziękuje za naturalne składniki. Sama się o tym przekonałam.
Otwieramy słoiczek i znajdujemy w nim maseczkę. Na pierwszy rzut oka widzimy, ciemno zielonkawą zbitą mase. Wyróżniają się w niej nasiona konopne. Konsystencja tego produktu jest zbita, gęsta i tłusta... a nawet klejąca. Z łatwością więc nałożymy maseczkę na twarz i choć mogłoby się wydawać, że te wszystkie nasiona z twarzy nam odpadną to nie ma się co martwić! Wszystko trzyma się i nic sie nie kruszy, nic nam z twarzy nie odpada, a więc możemy na te 10 - 15 minut sobie siąść i nie martwić się czy coś pobrudzimy
Zapach jest dość specyficzny, nie wyczuwam w nim ani zapachu mięty, ani miodu. Podejrzewam, z właśnie zapach nasion oleju konopnego gra tu pierwsze skrzypce. Zapach nie należy do tych najpiękniejszych, ale też nie odrzuca. Nie jest też drażniący.
Maseczki jest naprawdę dużo. Jest ona ważna przez 2 tygodnie i też tyle ją stosowałam. Spokojnie starczy też na dwie osoby. A więc jeśli macie współlokatorkę, mame, siostrę, możecie śmiało zakupić jeden słoiczek.
Maskę najpierw nakładałam na 15 min i faktycznie ją wmasowywałam, później jednak zmniejszyłam czas i trzymałam ją około 10 min.   Tak jak już wcześniej wspomniałam, makse nakłada się łatwo i trzyma się ona na twarzy.  Co do jej zmycia nie schodzi z twarzy  szybko, ale nie trzeba się tez nie wiadomo jak namęczyć by ją zmyć. Po zmyciu nakładałam na twarz olej kokosowy lub krem.
No i może przejdźmy już do  efektów, czyli najważniejszego punktu. Ogólnie maskę oceniam w efektach na bardzo dobrą.  Może moja twarz nie jest idealnie gładka i bez żadnych problemów, ale ta maseczka dała mi bardzo dużo. Ogólnie mam dość wrażliwą skórę i lubią pojawiać się na niej wypryski, ciągle nowe i nowe i czasami zostają po nich przebarwienia. Po dwóch tygodniach stosowania tego produktu, wszystkie wypryski i ranki zaczęły się szybko goić. Na prawdę proces gojenia się przyśpieszył. Nie wszystko zdążyło się jeszcze zagoić zniknąć, ale  nie wyskakuj mi też nic nowego. Efekt jest bardzo widoczny i nie tylko poprawił się stan mojej skóry, ale i samopoczucie. Myślę, że na twarzy osoby, z mniejszymi problemami efekty będą jeszcze bardziej zadowalające. Skóra jest bardzo gładka, a przebarwienia się rozjaśniły. Skóra zdecydowanie wygląda zdrowiej. Jest bardziej nawilżona. Co do zmarszczek, to nie mogę się wypowiedzieć, bo nie posiadam ich jeszcze. Jeśli potrzebujecie czegoś co mocno zregeneruje waszą cerę i pomoże wam z problemami to ją śmiało polecam




http://indiacosmetics.pl/

Myślę, że masczka jest naprawdę godna uwagi i działa cuda na twarzy. Najbardziej zaskoczyła mnie właśnie tym jak przyśpieszyła gojeni się wszystkich zmian na twarzy. Mogę ją śmiało polecić. Jednym minusem jest cena.  Kupicie ją TU

Komentarze

  1. Co do ceny się zgadzam, ale z chęcią bym ją przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie raz widziałam już ofertę ich sklepu i jakoś nie mogę się przekonać

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym sprawdziła jej działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojeeej, takie maseczki to moje małe uzależnienie, super! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje się bardzo fajna :) Dobrze, że leczy gojenie różnych niedoskonałości - bardzo duży plus.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że jest warta uwagi...

    OdpowiedzUsuń
  7. Trochę to bez sensu, że ważna 14 dni (tak wiem, że 100% natury), a stosować można 3 razy w tygodniu. Od razu wiadomo, że pójdzie do kosza :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego faktycznie lepiej kupić jedną na kilka osób. Bo dla jednej osoby to zostanie

      Usuń
  8. zazdroszczę , z chęcią bym sama przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wszystko wygląda ineteresujaco,
    począwszy od zawartości po słoiczek

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna konsystencja. Ja jeszcze nie dalam rady znalezc czegos idealnego dla mnie. Zaciekawilas mnie ta poniewaz lagodzi podraznienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. swietnie sie prezentuje, a sloiczek jest extra ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda bardzo interesująco, kiedyś na pewno ją wypróbuję, bo ciągle poszukuję maseczki idealnej dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawy kosmetyk, chodź nie wygląda jakoś korzystnie :)
    ale myślę że mogłaby się sprawdzić, przynajmniej u mnie :)
    chciałam cię poinformować że wygrałaś na moim blogu
    w stworzonej przeze mnie akcji "pierwszy komentarz" :)
    pozdrawiam cieplutko !

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam maseczki, może wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  15. That looks so nice.

    xoxo
    www.its-dash.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda interesująco.Cena jest adekwatna do tego, że mamy styczność z produktami typowo naturalnymi ; ) Obserwuję;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja uwielbiam maseczki ! Chętnie wypróbuję właśnie coś na przyspieszenie gojenia :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka