Pose - krem pod oczy

Cześć wszystkim!

Dziś będzie test kremu pod oczy, który otrzymałam od POSE do testów. Już jakiś czas testowałam od nich krem do twarzy. Kremy te  mają bardzo podobne opakowania. W sumie, różni je tylko wielkość i kolor. Wszystko inne pozostaje takie samo, dlatego nie gniewajcie się na mnie, ale opis opakowania prze kleje po prostu z poprzedniego testu.

Bardzo ucieszyłam się, że mogę testować właśnie taki krem. Ostatnio wiele czynników źle wpływa na moje "worki" pod oczami. Dodatkowo mam suchą skórę i przy takim typie cery jest  normalne iż mama cienka skórę w okolicach  oczu, tak więc bardzo potrzeba  mi solidnej  pielęgnacji. Pewnie wiele z was zmaga się ze zmęczeniem, stresem, czy po prostu, z natury ma tam skórę ciemniejszą i opuchniętą. Czy ten krem mi pomógł? Zapraszam do przeczytania postu :)




Opis produktu :

Luksusowy, bardzo delikatny krem stworzony do stosowania na wrażliwą skórę w okolicach oczu. Zestaw starannie dobranych naturalnych składników odżywia, ochrania oraz nawilża Twoją skórę. Krem ten redukuje zmarszczki wokół oczu, przyspiesza odnowę komórek, łagodzi podrażnioną skórę oraz zmniejsza przezskórną utratę wilgoci. Eliminuje opuchnięcia oraz poprawia krążenie krwi co prowadzi do rozjaśnienia cieni wokół oczu. Inteligentne składniki jak kwas hialuronowy zapewniają odpowiedni poziom nawilżenia zgodnie z zapotrzebowaniem Twojej skóry. Krem ten, bogaty w kwasy tłuszczowe (GLA), zawiera wiele antyoksydantów redukujących uszkodzenia skóry spowodowane działaniem słońca i wolnych rodników oraz przywraca naturalny poziom PH. Przeznaczony dla wszystkich typów skóry.

Skład:

Aqua (Water), Vitis vinifera (Grapeseed) Oil, Simmondsia chinensis (Jojoba) Oil, Emulsifying Wax NF, Palm Stearic Acid, Sodium Hyaluronate, Oenothers biennis (Evening Primrose) Oil, Tocopherol (Vitamin E), Phenoxyethanol, Hamamelis virginiana (Witch Hazel), Xanthan Gum (Polysaccharide Gum), Salix nigra (Organic Black Willowbark) Extract, Mannan, Azadirachta indica (Neem) Oil, Rosmarinus officinalis (Rosemary) Oleoresin, Tetrasodium EDTA, Citric Acid, d-limonene. >99 % składników pochodzenia naturalnego

Moja opinia:


Opakowanie: Krem zapakowany jest w dość oryginalne i piękne pudełko.  Otwiera je się z boku i nasz krem jest naprawdę bardzo ładnie zaprezentowany. (niczym w gablotce :) )Pierwszy raz spotykam się właśnie z takim opakowaniem i jestem pozytywnie zaskoczona. Od razu możemy pomyśleć, że producent dba nie tylko o to by produkt był dobry, ale także o ładne zaprezentowanie swojego wyrobu. Buteleczka kremu, umieszczona jest dodatkowo na podstawkach, dzięki czemu, produkt jest bezpieczny przy wysyłce. Cała estetyka etykiety też przypadła mi do gustu. Jest prosta ale bardzo ładna, każdy krem pose ma swój kolor, tutaj jest to on niebieski . Sam krem zapakowany jest w walcowe opakowanie, zakrętka i spód kremu jest złota. Całość wygląda dość ekskluzywnie i schludnie. Produkt ma pompkę, która dozuje niedużą ilość kremu. Jedyny minus to opakowanie airless - dość dużo musiałam naciskać pompki by produkt, w końcu zaczął się dozować. Teraz już pompka działa bez zarzutu.'


Zapach: Bardzo delikatny,  neutralny, na skórze jest niewyczuwalny. Można by było powiedzieć, że jest bezzapachowy..


Konsystencja: Kolor kremu jest biały, konsystencja jest lekka, kremowa, delikatna. Bardzo treściwy, ale nie obciąża. Bardzo łatwo rozprowadza się go po skórze i już niewielka ilość w zupełności nam wystarcza. Kremik jest bardzo wydajny.Szybko się wchłania, ale jednak można wyczuć "powłoczkę", która w niczym nie przeszkadza.


Działanie: Po kilku tygodniach stosowania, zauważyłam, że opuchlizna po prostu znikła, z czego ogromnie się ciesze. Cienie może nie znikły całkowicie, ale zostały delikatnie rozjaśnione. Skóra dzięki niemu pozostaje gładka i delikatna. Krem bardzo fajnie nadaję się pod makijaż. Po posmarowaniu nim okolic oczu, należy odczekać kilka minut i śmiało można się malować. Widać znaczną poprawę skóry. Dodatkowo, po aplikacji pozostaje nam takie przyjemne uczucie orzeźwienia. Bardzo fajnie nawilża i te nawilżenie pozostaje na dłużej - dla mnie bomba! Krem nie uczula i nie podrażnia oczu. Nawet jeśli przez przypadek troszkę kremu wpadło mi do oka, to nic się nie stało. Ja stosuję go i na dzień i na noc. Z tym, że na noc nakładam grubszą warstwę kremu i muszę szczerze przyznać, że jestem bardzo z niego zadowolona.



Cena i dostępność: Cena niestety nie powala i krem mógłby być nieco tańszy - 96.93 zł kupicie go TUTAJ
Pose

Komentarze

  1. Fajny. Mam ten do twarzy i wlasnie go stosuje. Tylko ta cena. Kurcze skad na to wszystko brac;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam te do twarzy, jestem zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  3. cena mnie przeraża,chyba jednak zaprzyjaźnię się z moimi workami pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Na pewno zajrzę by sprawdzić, jak się u ciebie spisały :D

      Usuń
  5. Love these essential oils + willowbank, great under products,
    Love the packaging ! So pretty!
    xx, Elle
    http://mydailycostume.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam do czynienia z dwoma kremami POSE i z jednego byłam bardzo zadowolona, z drugiego troszkę mniej. Aczkolwiek są to świetne produkty z naturalnymi składami, które warto wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nice post...thx for sharing honey...:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niedługo też będę testować ich kosmetyki. Jestem bardzo ciekawa działania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem czy u Ciebie też się sprawdzą tak dobrze, jak u mnie :)

      Usuń
  9. Przydałoby mi się coś takiego pod oczy. Ale nie lubię czekać kilku minut zanim zrobię makijaż. Taki to już śpieszny człowiek jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nice product...

    http://www.nilgunozenaydin.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. myśle własnie o tym kremie pod oczy dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. great post as always :) love your blog:)

    http://www.itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. This looks great! Nice review
    Keep in touch
    xx
    www.JuneWantsItAll.com

    OdpowiedzUsuń
  14. marzy mi się... ale cena trochę sroga

    OdpowiedzUsuń
  15. Dużo pozytywnych opinii zbiera ta marka, ma bardzo ciekawe produkty :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak zwykle, mądrze napisany post, świetnie opatrzony zdjęciami. Czekam na więcej. Pozdrawiam i zapraszam na nowy post - będzie dużo zdjęć!
    www.gabriel-data.blogspot.com - MY BLOG
    Fashion Projects

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa recenzja :)
    http://vkrzeszevska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. You have such a nice blog! Keep up a good work! <3

    Maybe you want to follow each other?
    Let me know on my blog & I'll follow back right away.
    x
    http://www.spaventaremoda.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Musiałabym go kiedyś wypróbować :)
    Może obs/obs? Ja już!

    BLOG :3

    OdpowiedzUsuń
  20. Great post!
    I'm following you on GFC :)

    mystylishcorner.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawy produkt :)
    zuziolandia1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka