Wibo 4 in 1
Cześć!
Dziś przychodzę do was z recenzją. Coś krótkiego, do szybkiego przeczytania i może poznania nowego produktu.
Oczywiście, produkt na rynku już jakiś czas jest i jest bardzo łatwo dostępny, na półkach w różnych sklepach, tak więc część z was już go pewnie zna, a druga może chciała się do niego przekonać, ale wciąż ma jakieś wątpliwości?
Już was dłużej nie trzymam w niepewności co to za produkt ( choć już pewnie skojarzyliście po nazwie postu :) Wibo 4in1 - jest to "uniwersalny" zestaw kolorów. Producent chciał wpakować nam potrzebne korektory w jeden produkt.
Hm... co do uniwersalnych produktów - z jednej strony to dobrze, że są takie tworzone. Za niewielkie pieniądze zdobywamy jeden produkt, który ma odpowiadać za kilka innych, na które wydalibyśmy troszkę więcej, ale niestety i takie produkty mają swoje wady. Jakie? Czytajcie dalej!
Tak więc nabyłam ten produkt mając nadzieję na to, że będzie dobrze krył niedoskonałości i cienie pod oczami, któe niestety są dla mnie dość dużym problemem.
Co obiecuje nam producent ?
Korektor 4in1
Zestaw korektorów do zadań specjalnych
-
kremowy korektor w formule 4w1
-
redukuje niedoskonałości cery
-
pomocny w przygotowaniu perfekcyjnego makijażu
Korektor 4in1 rozprowadza się równo i gładko korygując
niedoskonałości, rozjaśniając przebarwienia skóry, kryjąc cienie pod
oczami. Utrwala makijaż na cały dzień. Ma nowoczesne kompaktowe
opakowanie.
Korektor o kolorze różowym maskuje sińce pod oczami, zielony
kamufluje popękane naczynka. Kolor jasny beż - maskuje wypryski a ciemny
beż - modeluje kształt twarzy.
/ źródło wibo.pl
MOJA OPINIA:
Opakowanie - jak zawsze opisuje jako pierwsze. Jest wygodne w użyciu, cztery kolorki zostały "umieszczone na kole" dzięki czemu mamy do nich łatwy dostęp. Oczywiście możemy sobie zabrudzić kolorki obok, ale jednak jeśli ktoś nie bazgrze jak się da to można spokojnie utrzymać je w czystości. Co do trwałości opakowania, wieczko upadło mi na ziemię, lekko pękło jednak nadal można nim zatkać korektory więc wszystko jest porządku. ( choć jednak mogło być nieco trwalsze :) Mimo popękania nadal się trzyma i chroni nasze korektory tak jak trzeba. Na tyle opakowania mamy opisane do czego dany kolorek służy jeśli ktoś by się nie znał. Jednak dość przydatna informacja. :)
Przechodzimy więc szybko i sprawnie do samych korektorów. Otwierając opakowanie, odrazu czujemy bardzo przyjemny zapach. Co do konsystencji, muszę przyznać, że produkt jest bardzo na pigmentowany, kolory są bardzo intensywne. Jest to kremowa formuła, którą bardzo łatwo nakłada się palcami i od razu zakrywamy to co chcemy. Cóż...można się nawet troszkę wystraszyć, ze tak mocny produkt będzie nam się wyłaniał spod podkładu, bo jednak kolor zielony czy różowy, mógłby dość zabawnie wyglądać prześwitując przez fluid. Na całe szczęście nic takiego się nie dziele! Korektor nie podkreśla suchych skórek ( a ja - posiadaczka suchej skóry mam bardzo często taki problem z innymi produktami). Ogólnie polecam wklepywać go paluszkami i nie bawić się pędzelkami. Tak wygodniej się go wam nałoży, jednak każdy sobie tworzy własną technikę, mogę wam tylko polecać moją :)
Mamy do wykorzystania cztery kolorki i tu już muszę zwrócić uwagę na pierwsze minusy. Paleta kolorów jest słabo przemyślana i nie będzie pasowała do każdej karnacji! Szkoda, że producent nie stworzył kilku rodzai, no cóż...
Do zielonego kolorku nie mam żadnego ale. Ładnie się go nakłada, później czekam chwilkę i spokojnie mogę nałożyć podkład. Nie prześwituje i naprawdę ładnie kryje zaczerwienienia czy popękane naczynka.
Różowy - jest wręcz idealny dla moich cieni. Nie kryje ich na 100% jednak jest zdecydowanie lepiej niż bez niego. Niestety, jak przy każdym innym korektorze konsystencja się spisuje to tu jest troszkę "za ciężka" i nie wtapia się ładnie w delikatną skórę, która znajduje się pod oczkami - a więc taki plus minus. Ah warto też wspomnieć, że nie dla każdego ten kolor będzie dobry!!( nie jestem jednak kosmetyczką i nei chce was wprowadzać błąd )
Jasny beż - jak dla mnie jest za jasny jeśli miałabym nim maskować jakieś niedoskonałości, sprawdzi się za to jako rozświetlacz.
No i ciemny kolorek - niby do modelowania twarzy i faktycznie może się w niektórych karnacjach sprawdzić. Jednak jest taki troszkę pomarańczowy. Ogólnie nie jestem zachwycona tym kolorem, włąśnie przez to, że wpada w pomarańcz.
Trwałość - bardzo dobra. Muszę naprawdę ten produkt za to pochwalić. Trzyma się bardzo długo i długo zakrywa to co powinien. Przedłuża nam makijaż. Dodatkowo - samą wodą go nie zmyjemy, no ale to same plusy przecież są!
Co do wydajności - no to bardzo wydajny i zdecydowanie wart tych 13 zł.
Ogólnie używam go na codzień i u mnie znajduje zastosowanie jednak nie u każdego się sprawdzi.
Mieliście? Lubicie? A może spróbujecie zakupić? :)
Muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatna opinia;)
http://definition-of-dreams.blogspot.com/
ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIKNIJ :)
wygląda super:*
OdpowiedzUsuńmylife-tasia.blogspot.com
Miałam go kiedyś i był świetny :]
OdpowiedzUsuńMam prośbę mogłabyś poklikać u mnie w ostatnim poście?
To dla mnie bardzo ważne.
Obserwujemy?
http://przestrzen-piekna.blogspot.com/
sama jestem ciekawa tego produktu
OdpowiedzUsuń_________________
a u mnie? dwa świeżutkie weekendowe posty:)
Fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCiekawe.
OdpowiedzUsuńWow, thats looks good :) I have concealer palette from Dermacol, also good! :)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzekamsepodivas.blogspot.cz/
Super. Takiego mi brakuje :)
OdpowiedzUsuńMiałam coś podobnego z KOBO i całkiem się lubiliśmy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na ten korektor, ale uznałam że używałabym tylko tego jasnego beżu, więc go nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie. Tak jak piszesz myslalam ze kolory bedą przebijać sie przez podkład a tu prosze taka miła niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tego produktu :)
OdpowiedzUsuńhttp://dziennik-ali.blogspot.com/
Piękne kolory, ale zawiodłam się na produktach Wibo ostatnio...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) jak wykorzystam mój zapas korektorów to na pewno po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńno tego jeszcze nie próbowałam ale widzę że chyba warto to zmienić;) wspólna obserwacja?????
OdpowiedzUsuńzapraszam ponownie do rozmaitowo.blogspot.com
Miałam identyczny korektor! Dobrze mi służył.
OdpowiedzUsuńZapraszam: www.lady-aria.blogspot.com
Bardzo przydatny post. Muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńtestowanieprobki.blogspot.com
Świetna opina , ale obawiam się tych '' kolorowych '' :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :) Zapraszam do mnie, odwdzięczam się za komentarze oraz obserwacje :))
http://goldxcherriex.blogspot.com/
super jest !!!
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za tymi produktami kilka w jednym :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Really great shots my dear!
OdpowiedzUsuńAmazing!
Wish you a wonderful start of September.
hugs <3
New post on my blog: http://www.milanotime.net/fashion/a-new-begining/
Od dłuższego czasu obserwuję go w rossmanie i zastanawiałam się czy kupić.. dzięki, że to opisałaś, teraz już wiem że kupię :)
OdpowiedzUsuńwypelniona-marzeniami.blogspot.com
Bardzo dobrze napisana recenzja. Muszę przyznać, że zwróciłam już uwagę na ten korektor w sklepie (głównie przez jego oryginalny wygląd), jednak nie byłam przekonana. Teraz z chęcią go przetestuję :)
OdpowiedzUsuńDodatkowo mam bardzo jasną cerę, więc w moim przypadku powinien sprawdzić się tak jak obiecuje producent :)
Pozdrawiam,
ogurczak.blogspot.com
Bardzo fajnie wygląda, jestem ciekawa jak by się u mnie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńhttp://martusiadlawszystkich.blogspot.com/
Super wyglada ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wziecia udzialu w konkursie ;-)
http://cudazwlosow.blogspot.com/2014/09/konkurs-fryzurka.html?m=1
Przydałby mi się ten produkt. ;-)
OdpowiedzUsuń