Dangerous Women

Cześć !

Dziś przychodzę do was z pachnącą recenzją. Niestety, nie mogę wam tu udostępnić próbki zapachu, przez ekran komputera nie poczujecie więc tego zapachu, ale wiadomo, perfum oprócz ładnego zapaszku powinien spełniać jeszcze kilka innych, drobnych wymogów. W końcu chcemy by nosił się z nami przez cały dzień.

Z perfumami to jest tak, że inaczej pachną w dzień inaczej w nocy inaczej nasz mózg postrzega zapach latem inaczej jesienią. Więc nie ma się co dziwić,  jeśli perfum, który podobał się wam zimą, latem jakoś do was nie przemawia.

Ja jednak znalazłam dla siebie taki perfum, który jest idealny na cały rok!

A cóż to za perełka?

 Marka Bruno Banani została założona w roku 1994 i stała się w krótkim czasie kultową marką znaną na całym świecie. Charakteryzuje się asymetrycznymi flakonami, w których perfumy Bruno Banani prezentują się dumnie i stylowo. 

OPIS

Ten uwodzicielski, zmysłowy zapach niemal uzależnia. Dangerous Woman to uwodzicielski zapach dla kobiet, które wiedzą, że to właśnie ich niebezpieczna, seksowna natura najlepiej działa na mężczyzn. Już opakowanie i flakon w kolorze różu prezentują się niezwykle kobieco i seksownie. Owocowo-żywiołowa nuta głowy z soczystą porzeczką na pewno sprawi, że Dangerous Woman nie przejdzie nie zauważona. Kobieca nuta serca bawi się egzotyczną atmosferą delikatnych kwiatów i zmysłowego mleczka kokosowego. W ciepłej nucie podstawy uwodzicielski heliotrop łączy się ze smakowitymi, kremowymi nutami, wyprzedzając zmysłową wanilię, która sprawi, że powietrze zapłonie.

Zapach bruno banani Dangerous Woman podkreśla naturalny urok i seksapil. Stworzony dla kobiet, które od czasu do czasu mają ochote pokazać swoją nieco niegrzeczną stronę! Zapach dedykowany na wieczór i na wyjścia, albo... wtedy, gdy masz ochotę na poczuć się odważna i niebezpieczna. 

Zapach orientalno - waniliowy Główne składniki: Czarna porzeczka (Nuty Głowy) Mleczko kokosowe i Baileys (Nuty serca) Kwiat Heliotropu i Wanilia Nuty bazy)

/źródło https://www.douglas.pl/

 CENA 119, 90 za 40 ml - rossman
A tu podaję wam link do ceneo :)
http://www.ceneo.pl/23205813

MOJA OPINIA

 Może zacznę od flakonika. W końcu na wygląd wpierw zwracamy uwagę. Tu przyciągnie nas pochyła buteleczka i tu sam fakt iż jest pochyła - wyróżnia produkt od innych, na sklepowych pułkach. A jak dobrze wiemy, producenci perfum prześcigają się w wymyślaniu pięknych, ciekawych, zaskakujących, finezyjnych flakoników. Dzięki czemu buteleczka perfum nie jest samą buteleczką, ale także ozdobą na naszych półkach. Co ciekawe do produkcji takich buteleczek wybierani są przeróżni artyści, a nawet najlepsi jubilerzy. O flakonikach jednak można mówić dużo i jednak nie będę odbiegać od tematu tego postu. Trzeba przyznać, że opakowanie tych perfum jest eleganckie, ciekawe i pasuje do zapachu i nazwy.
Całość zdecydowanie jest konsekwentna. Przy tym zapachu nic się nie gryzie. Wszystko skomponowane jest od początku do końca. Dlatego tak bardzo ten zapach przypadł mi do gustu.
Zapach nie należy do najdelikatniejszych. Jest raczej mocniejszy, bardziej charakterystyczny.  Jest bardzo orzeźwiający i egzotyczny. Bardzo ciężko jest opisać mi jego zapach. Sama raczej wybieram zapachy bardziej kwiatowe niż owocowe i delikatniejsze, jednak ten zapach od razu przypadł mi do gustu. Co jednak było dla mnie zaskoczeniem. Jest na tyle charakterystyczny, że od razu go rozpoznam po zapachu i to chyba jedyny taki perfumik jak dotąd.
Na ubraniu jak i na skórze utrzymuje się dość długo co jest jego zdecydowanym plusem.  Oczywiście polecam  psikać na skórę, jak każdy perfumik - zapach jest o wtedy o wiele lepszy. Polecam psikać się na skronie, szyję, kark, nadgarstki  i nie należy nanosić perfum od razu po kąpieli, troszkę należy odczekać, wtedy perfum utrzyma się troszkę dłużej.
Cena tych perfum jest jednak dość spora, za 40 ml dać 100 zł to dla niektórych osób jest sporo, dla niektórych nie. Wiadomo każdy ma inne granice cenowe do różnych produktów.
Jeśli będziecie mieli okazje, będziecie w pobliżu testera tego perfum to zachęcam was serdecznie do powąchania.  Wtedy sami bedziecie mogli ocenić czy właśnie ten perfum się wam spodoba. Mi on zawrócił w głowie! :D



Mieliście okazję już go wąchać?  Macie jakieś zdanie o nim?