Baltic Sand

Dziękuję wam serdecznie za 400 obserwatorów i za 5 tysięcy wyświetleń w tym miesiącu! Dla mnie to naprawdę wiele znaczy!

Za niedługo dobijemy do 30 tyś wyświetleń i 2 tysięcy komentarzy! Same duże liczby! Za co wam ogromnie dziękuję!

A dziś? Coś o piasku.

To znaczy o piasku na paznokietki! Tak już kiedyś pisałamzjak to się teraz porobiło i ile "dziwadełek do paznokci" pojawiło się na półkach naszych ulubionych sklepów. Tak! Teraz możemy na naszych paluszkach uzyskać nieskończoną ilość przeróżnych kombinacji, sprawiając iż nasze pazurki będą niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju! Teraz mamy takie czasy, że nie potrzeba nam godzin by uzyskać ciekawy efekt na paznokciach. Wystarcz kilka chwil, kilka pociągnąć i coś ciekawego, może ozdobić nasze dłonie.

Dziś właśnie o takim wynalazku, a mianowicie o piaskowym lakierze z Lovely!

Od razu muszę zaznaczyć, że firma Lovely bardzo mnie zaskoczyła. Lakier zakupiłam na jednej z promocji rossmanowych dając za lakier połowę ceny. Jednak cena regularna nie jest znów taka wysoka, opakowanie jest dość spore i starcza na bardzo długo!

Opis produktu:

Lakiery z linii Baltic Sand to idealny piaskowy manicure. Dzięki

szerokiemu pędzelkowi aplikacja jest niezwykle łatwa, a piaskowa emalia bardzo długo utrzymuje się na płytce paznokcia.

Skład:

Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nitrocellulose, Phthalic Anhydride/Trimellitic Anhydride/Glycols Copolymer, Acetyl Tributyl Citrate, Polyethylene, Isopropyl Alcohol, Stearalkonium Hectorite, Calcium Aluminum Borosilicate, Polyethylene Terephthalate, Adipic Acid/Fumaric Acid/Phthalic Acid/Tricyclodecane Dimethanol Copolymer, Styrene/Acrylates Copolymer, Silica, Polyurethane-11, Citric Acid, Phosphoric Acid, Tin Oxide, Talc (+/-) CI 77499, CI 77891, CI 77491, CI 15850, CI 19140, CI 77000

Moja opinia:

A więc tak. Ja wybrałam lakier czerwony i niebieski,  który oczarował mnie od razu na półce. ( choć troszkę się wahałam,  pomiędzy tym kolorkiem, a kolorkiem czerwonym). No i muszę przyznać, że lakier jest bardzo dobrej jakości. Tak ma kilka wad, ale o nich opowiem na samym końcu. 

Od czego zaczniemy? Od opakowania, okrągła buteleczka, prawie walcowata, z dość dużą zakrętką - prezentuje się naprawę elegancko, choć patrząc na spód buteleczki to mogła by być troszkę mniejsza. ( jak widzicie, jest dużo szkła).

Bardzo spodobał mi się pędzelek,  który zastosowano w tym lakierze. Jest płaski i szeroki, dzięki temu możemy pomalować płytkę prawie za jednym razem. ( wiadomo, zależy od płytki paznokcia. U mnie jedno pociągnięcie sprawdza się przy większości palców. ) Jeśli komuś jednak jedno pociągnięcie nie wystarczy, nie ma się co przejmować!  Nierówności nie będzie widać :) Lakier po pomalowaniu paznokci wygląda ładnie i spójnie, bez żadnych nierówności ( to znaczy gródek. Chyba, że ktoś napaćka lakieru ile wlezie!  )

Co do nierówności - bo w końcu nie możemy powiedzieć, że lakier takowych nie posiada. Produkt, jak sama nazwa wskazuje jest piaskowy czyli chropowaty, ale ta chropowatość w niczym nie przeszkadza.

Kolor czerwony zmieszany jest tak jakby z złotym brokatem, dzięki czemu pazurki mimo, że są matowe to przepięknie się świecą.

Z lakierem niebieskim zmieszano srebrny brokat - większy niż w kolorze czerwonym. 

Wystarcza jedna warstwa by uzyskać zadowalający efekt, nakładanie drugiej warstwy jest po prostu zbędne. Lakier na paznokciach utrzymuje się dość długo, po ok 3 dniach można zauważyć, że ścierają się końcówki paznokcia, jednak nie odpryskuje! A więc łatwo i szybko można to poprawić :)

No i muszę przyznać, że nawet szybko schnie - nie jest to jakieś schnięcie super ekstremalne, ale nie ma co narzekać. Lakier nie brudzi płytki paznokcia po zmyciu!

Teraz przejdźmy do minusów - lakier bardzo ciężko się zmywa, można jednak zastosować metodę ze sreberkiem.  No i czasami się brudzi - szczególnie jeśli nakładamy podkład paluszkami, czy robimy coś w kuchni. No  i niestety minusik za małą gamę kolorystyczną.

Jednak lakier szczerze wam polecam!

Co myślicie o nim?